Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Świąteczne światy Zielonej Fabryki – od cyrku po krainę lodu

artykuł sponsorowany 00:00, 10.12.2025 Aktualizacja: 00:12, 10.12.2025
1

Kochacie święta? Marzy Wam się chwila w świecie bożonarodzeniowej magii, gdzie każdy jest dzieckiem czekającym na choinkę i prezenty? Polecamy Zieloną Fabrykę w Gnieźnie, największy w okolicy salon świątecznych dekoracji, który co roku zachwyca kolorami, klimatem i zapachami.

Zielona Fabryka mieści się przy ul. Wrzesińskiej 44, czyli przy wjeździe do Gniezna od strony Wrześni. Łatwo tu trafić, a o wizycie trudno zapomnieć.

Już od progu klientów wita zapach świąt: sosna, cytrusy, ciepła wanilia i korzenne przyprawy. To aromaty świec i perfum do wnętrz, których wybór potrafi przyprawić o... zachwyt. A potem jest tylko lepiej – bo każdy krok to nowe odkrycia!

W przestronnym, 700-metrowym salonie czekają tematyczne strefy, w których można się przenieść do zupełnie innego świata: zimowego miasteczka, krainy lodu czy zaczarowanego lasu.

Nad całością czuwa właścicielka – Małgorzata Pełczyńska – wraz ze swoim zespołem.

WW": Czy na początek mogłaby pani powiedzieć kilka słów o Zielonej Fabryce osobom, które jeszcze nie miały okazji państwa odwiedzić? Jak długo działacie na rynku i w czym się specjalizujecie?

MAŁGORZATA PEŁCZYŃSKA: – Zielona Fabryka działa w tym samym miejscu już od 18 lat. Na początku byliśmy typową kwiaciarnią i pracownią florystyczną, obsługującą głównie imprezy. Z czasem rozwijaliśmy się zgodnie z naszym mottem: „kwiaty i inne ładne rzeczy". Kwiaty nadal są sercem firmy, ale jeśli spojrzeć na powierzchnię salonu – dziś to około 700 m² – zdecydowanie dominują dekoracje. Duży nacisk kładziemy na ekspozycje. Chcemy inspirować klientów: pokazywać gotowe rozwiązania, łączyć kolory, kolekcje i style, często takie, które z pozoru wydają się trudne do połączenia. Okres Bożego Narodzenia jest dla nas wyjątkowy – wtedy zamieniamy salon w coś na kształt magicznej krainy.

Salon jest podzielony na strefy, dzięki czemu zakupy zamieniają się w zwiedzanie. Jakie światy odkryjemy w tym roku w Zielonej Fabryce?

– Tworząc strefy, początkowo myśleliśmy o dzieciach, ale szybko okazało się, że bez względu na wiek każdy może tu poczuć się jak dziecko. Wielu klientów – również starszych – mówi, że ta magia naprawdę im się udziela. Dlatego nie chcemy być zwykłym sklepem, w którym towar stoi równo na półkach. Tworzymy klimat i dbamy o to, by każdy czuł się tu wyjątkowo. W tym roku goście mogą zajrzeć m.in. do kuchni Myszkińskich – uroczej rodziny myszek, mistrzów kulinarnej tradycji. Bombki z tej serii wyróżniają się dbałością o detale: myszki pieką pierniczki, dekorują ciasta i lepią pierogi. Jest również strefa cyrkowa, pełna barwnych, radosnych ozdób, oraz pokój księżniczki – idealny dla małych i dużych miłośniczek bajkowych klimatów. Zapraszamy także do zaczarowanego lasu, gdzie czekają magiczne zwierzątka, grzybki i leśne dekoracje. Kolejna propozycja to kraina lodu – pełna kryształków, gwiazdek i sopli. Ten trend staje się coraz popularniejszy i jestem przekonana, że w przyszłym roku będzie jeszcze silniejszy. Hitem sezonu są misie, dlatego przygotowaliśmy całą strefę poświęconą właśnie im. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się też ceramiczne domki, które można podświetlić świeczką lub lampkami – nasze klientki tworzą z nich całe miasteczka. Nie brakuje również ozdób inspirowanych Dziadkiem do Orzechów. Choć największy boom przypadł na poprzednie sezony, ta kolekcja wciąż nieodłącznie kojarzy się ze świętami.

Jakie trendy w świątecznych dekoracjach dominują w tym roku?

– Klasyka nadal trzyma się świetnie – czerwień, złoto oraz tradycyjne motywy nie wychodzą z mody. W zeszłym roku dominowały kokardy i nadal są bardzo popularne. W tym sezonie dołączają do nich korale i dekoracje z ich motywami. W kolorystyce przeważają barwy ziemi: brązy, zielenie oraz odcienie czekolady.

Czy oferują państwo także indywidualne projekty dekoracji?

– Tak. Wielu klientów przychodzi do nas z konkretnymi pomysłami – wykonujemy dekoracje na zamówienie, a także dojeżdżamy do domów i mieszkań, aby przygotować świąteczne aranżacje. To usługi bardzo spersonalizowane, dostosowane do indywidualnych potrzeb.

Jak wygląda usługa dekorowania wnętrz u klienta?

– Jedziemy na miejsce, sprawdzamy styl i kolorystykę wnętrza, a następnie dobieramy odpowiednie dekoracje. Bardzo często przywozimy gotową choinkę i komplet ozdób, a na miejscu zajmujemy się jej ubieraniem.

A jakie rady ma pani dla osób samodzielnie dekorujących dom na święta?

– Najważniejsze, by kierować się własnym gustem, a nie trendami z internetu. Jeśli mamy dzieci, pozwólmy, by choinka była kolorowa i radosna. Nie zapominajmy o rodzinnych pamiątkach: sentymentalnych bombkach i ozdobach „z historią", nawet jeśli nie są idealne. Nie wszystko musi być „instagramowe". Z całego serca zachęcam też do wspólnego tworzenia dekoracji – i celebrowania tych chwil.

A kwiaty? Czy w okresie świątecznym również cieszą się popularnością?

– Tak, niezmienną królową sezonu jest poinsecja, czyli gwiazda betlejemska. Sprzedajemy także małe choinki, cyprysy oraz zimowe bukiety z amarylisami. Muszę też wspomnieć, że od ponad roku posiadamy również własną sieć kwiatomatów.

W Zielonej Fabryce można też kupić prezent dla bliskiej osoby. Co mają państwo w ofercie?

– Stawiamy na jakość i unikalność. Jesteśmy częścią grupy Rosenthal, więc oferujemy piękną porcelanę. Mamy szeroki wybór świec zapachowych – zarówno światowych marek, jak i tych lokalnych, gnieźnieńskich. Pakujemy prezenty, personalizujemy je i chętnie doradzamy. Często odwiedzają nas klienci szukający czegoś na ostatnią chwilę, a mimo to zawsze udaje się znaleźć wyjątkowy upominek. Wykonujemy też prezenty personalizowane na zamówienia firmowe.

Co roku przygotowują państwo niespodzianki dla klientów. Co czeka na nich tym razem?

– Praktycznie co tydzień organizujemy jakieś wydarzenia. W najbliższy weekend (12–14 grudnia) odbędzie się kolejna edycja akcji „Zielona Fabryka i Psyjaciele" na rzecz schroniska w Gnieźnie. Uwielbiamy zwierzęta. Wielu klientów odwiedza nas ze swoimi psami, więc chcemy wspierać te najbardziej potrzebujące. Będzie z nami fotografka Kasia Pakuła, która przygotuje sesje zdjęciowe z pupilami – zachęcamy do zapisów! W planach są także: kiermasz świąteczny, konkursy, pisanie listów do Świętego Mikołaja, loteria charytatywna (każdy los wygrywa!) oraz koncert dzieci ze szkoły muzycznej. Nie zabraknie również smakołyków, m.in. pysznej pizzy.

Jak zachęciłaby pani mieszkańców Wrześni, by odwiedzili Zieloną Fabrykę?

– Mamy wielu klientów z Wrześni – i nie tylko. Odwiedzają nas także goście spoza regionu, a nawet z zagranicy, gdy przyjeżdżają do rodzin na święta. Najlepszą rekomendacją są opinie klientów, którzy mówią, że mamy wyjątkowy klimat, piękne kolekcje i świetną obsługę. Dla wielu osób wizyta w Zielonej Fabryce to stały element przedświątecznych przygotowań. Myślę, że każdy musi przekonać się sam – i zwykle nikt wtedy nie żałuje. Zapraszamy! 

Rozmawiała Joanna Lewandowska

Godziny otwarcia Zielonej Fabryki:

poniedziałek–piątek: 9.00–19.00

sobota: 9.00–16.00

niedziela: 10.00–14.00

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

ZnawcaZnawca

1 0

Odchudzanie na szybko. To jak przekręt covidowy. Jestem przerażony jak ludzie nabierają się na FB gwiazdy m.in z Pyzdr.

21:02, 10.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%