Zamknij

Karaluchy w domu: jak raz na zawsze pozbyć się tych szkodników?

13:17, 20.09.2024 . Aktualizacja: 13:18, 20.09.2024
Skomentuj

Karaluchy oraz prusaki to szczególna grupa insektów, które uchodzą za jedne z najbardziej inwazyjnych z rodziny karaczanów. Szybko się mnożą, niszczą żywność, a także mogą roznosić szereg poważnych chorób. Ich wytępienie nie jest łatwe, a zlekceważenie ich obecności może przysporzyć naprawdę wiele kłopotów. Stworzenia te uwielbiają wilgotność oraz ciepło, a także brud oraz nieporządek. Najczęściej bytują one tam, gdzie mają łatwe dojście do pożywienia, ponieważ żywią się one resztkami. Na co dzień można się na nie natknąć w restauracjach, zakładach przetwórstwa spożywczego czy...w szpitalach. Jeżeli chodzi o karaluchy w mieszkaniach, najczęściej spotyka się je w zabudowach wielorodzinnych, a zwłaszcza w wieżowcach, które wyposażone są w wewnętrzne zsypy na śmieci. Stworzenia te z łatwością przenoszą się od mieszkania do mieszkania, wykorzystując ku temu szczeliny, instalacje oraz rury centralnego ogrzewania. Karaluchy to stworzenia, które uznawane są za niebezpieczne dla zdrowia człowieka – wszystko ze względu na fakt przenoszenia przez nie różnego rodzaju bakterii, wirusów, grzybów czy pierwotniaków, a nawet pasożytów. Szacuje się, że na jednym szkodniku może znajdować się około 80 drobnoustrojów chorobotwórczych. Tymczasem najczęstszym miejscem ich bytowania jest kuchnia.

Skąd biorą się karaluchy i jak się przed nimi ustrzec?

Karaluchy bardzo często wędrują rurami kanalizacyjnymi oraz wentylacją, przez co istnieje naprawdę duża szansa, że przejdą do mieszkania ze zsypu na śmieci, śmietnika w bloku, restauracji czy od sąsiadki, która niekoniecznie dba o czystość. Ostatnia z przedstawionych sytuacji ma miejsce najczęściej, zwłaszcza w wiekowych blokach, które zamieszkują osoby starsze i samotne, które z różnych przyczyn nie są w stanie samodzielnie posprzątać. Szkodniki te zauważalne są dopiero po zmroku, ponieważ właśnie o tej porze wychodzą na żer. Na szczęście da się przestrzec przed ich obecnością – wystarczy często sprzątać mieszkanie i nie pozostawiać po sobie resztek jedzenia. Artykuły spożywcze (zwłaszcza sypkie) powinny być przechowywane w szczelnie zamkniętych pojemnikach, a śmieci powinny być wyrzucane codziennie wieczorem. Dodatkowo zaleca się, aby regularnie odkurzać mieszkanie, a także szczególnie zadbać o dodatkowe uszczelnienie szczelin w ścianach, jak i w podłogach. Takie działanie na pewno zminimalizuje ryzyko rozwoju plagi karaluchów. Jeżeli jednak zauważysz w swoim lokum tego specyficznego szkodnika o owalnym, spłaszczonym ciele i wydłużonym kształcie, reaguj od razu! Jeden karaluch w domu najczęściej oznacza tyle, że insektów jest o wiele więcej. Stworzenia te są zwinne, a poruszanie się po pionowych czy gładkich powierzchniach nie stanowi dla nich najmniejszego problemu. Czy możliwe jest przepędzenie ich samodzielnie?

Naturalne metody walki z karaluchami a wizyta specjalistów – co warto wiedzieć?

Obecnie możemy wyróżnić szereg naturalnych metod walki z karaluchami. Należy do nich między innymi zastosowanie mieszanki cukru z kwasem borowym, użycie trutek z jaj gotowanych przez około 3 godziny w rondlu bądź wypełnienie piwem głębokiego słoika, w którym owady są w stanie się utopić. Warto przy tym wiedzieć, że wszystkie te sposoby mogą nie dać rady całej pladze szkodników, które mnożą się bardzo szybko. Konieczne może się okazać skorzystanie z kompleksowej dezynsekcji, jaką oferuje między innymi firma DezClean. Na stronie internetowej https://dezclean.pl/zwalczanie-karaluchow-warszawa/, zainteresowani mogą dowiedzieć się więcej na temat sposobów walki z karaluchami profesjonalną metodą dezynsekcji. Warto mieć świadomość, że karaluchy najczęściej bytują w gniazdach, do których wracają po posiłku, przez co ich siedziby są trudne do odnalezienia dla osób niezaznajomionych z tematem. Jednocześnie powinno się wiedzieć, że regularne kontrole oraz działania prewencyjne przeciw insektom powinny być przeprowadzane co najmniej raz na kilka miesięcy – wszystko po to by upewnić się, że szkodniki nie powróciły.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

FlaszkaFlaszka

0 0

A słyszeliście, że pierwsza butelka ta pijaczyna Kierwiński zostanie ex-pertem ds. walki z powodzią? No to teraz poleje i popłynie rzeka ale wódki🤣. Karaluchy zalać spirytusem i będzie karaluchówka z wkładką. 14:33, 20.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%