O sprawie poinformował nas Czytelnik, któremu jeden z „budowlańców” złożył wizytę w niedzielę 1 września.
– Podjechał samochodem na angielskich blachach. Twierdził, że skończyli właśnie budowę w okolicy i pozostał im asfalt i kostka brukowa z remontu autostrady, które oferują „praktycznie za darmo”. Mówił, że chcą się tego pozbyć szybko, bo jutro wracają do domu, na drugi koniec Polski – relacjonuje mieszkaniec Lipówki.
Wrześnianin nie dał się wprowadzić w błąd. Słyszał wcześniej o oszustwach na „asfalt i kostkę brukową ” w innych regionach kraju i od razu skojarzył szczegóły.
– Znając ich metodę działania to będą się kręcić po okolicy i szukać okazji, ponieważ mają ze sobą „lewy” asfalt i kostkę w pogotowiu. Zazwyczaj mają też oszukane miary. Taki asfalt to jest praktycznie sama smoła i nie nadaje się do niczego, a kostka brukowa po kilku miesiącach zamienia się w piasek lub jeśli jej nie kładą, a zostawiają same palety, to okazuje się, że tylko pierwsza warstwa na palecie jest ładna, a pod spodem jest kostka z rozbiórki i metry się nie zgadzają. Cena za ich usługę to zazwyczaj połowa ceny rynkowej lub mniej, więc wiele osób może się na to skusić – tłumaczy nasz Czytelnik.
Mieszkaniec Lipówki pogonił podejrzanego „budowlańca” mówiąc, że zaraz zadzwoni na policję. Na te słowa „robotnik” oferujący atrakcyjną ofertę uciekł.
Wrześnianin chciałby ostrzec innych przed procederem.
Na stronach policji oraz lokalnych mediów z całej Polski znajdziemy bardzo dużo przykładów tego typu oszustw. Schemat jest podobny. Najpierw przyjeżdża mężczyzna, który oferuje położenie asfaltu czy kostki np. na podjeździe w bardzo atrakcyjnej cenie. Gdy uda mu się złapać klienta najczęściej jeszcze tego samego dnia pojawia się ekipa złożona z obcokrajowców, którzy mają wykonać pracę. Robota idzie błyskawicznie. Gdy przychodzi do rozliczenia zaczynają się problemy. Pracownicy naliczają więcej metrów powierzchni niż zostało wykonane. Po czasie okazuje się, że materiały, z których korzystali były bardzo niskiej jakości. Masa, którą wylewają najczęściej nie jest nawet asfaltem. Po otrzymaniu zapłaty natychmiast znikają i kontakt się urywa.
Zdarza się, że mężczyźni sprzedają same materiały, a nawet proponują narzędzia pochodzące z niewiadomego źródła.
Oszuści poruszają się samochodami z obcymi rejestracjami. Uważajcie i nie dajcie się nabić w butelkę!
....................16:26, 02.09.2024
Pewnie to z tych działek kanalizatora im zostało
🙂17:07, 02.09.2024
Mamy uśmiechniętą Polskę, gdyż połowa kraju dała się oszukać na Tuska i jeszcze się uśmiechają.
Może 19:40, 02.09.2024
Może to ludzie z firmy budowlanej która nie placi pensji tam na małpim gaju jest taka
Rolnicy21:39, 02.09.2024
Uśmiechnięta.tuska.droga.obyczaje.rozkazy.afery
Jaro7623:26, 02.09.2024
Dzisiaj na brytyjskich blachach jeździło 2 facetów po ul. Wesołej i sąsiednich ulicach w Psarach Polskich i wyglądało, że lustrują działki.
Podejrzani00:13, 03.09.2024
Nie wiadomo co to za ludzie
🤔05:20, 03.09.2024
Jak brytyjskie blachy, to kierownica musiała być po prawej stronie, chyba że to fałszywka.
sygnalista13:07, 03.09.2024
Nie ma kto ich sprawdzić ORMo uśpione Policaj nic nie wie
Brak słów12:41, 04.09.2024
🤯
12 17
kwicz kwicz pisiorze od koryta oderwany
10 7
Nie jestem pisiorem od koryta oderwany, tylko uśmiechniętym kłamliwym platfusem.