Nasi Czytelnicy dobrze znają historię Antka. Od początku kibicujemy jego walce. 4-latek w 2021 roku zachorował na neuroblastomę, jeden z najgroźniejszych nowotworów dziecięcych. Wydawało się, że pokonał chorobę, ale po roku wróciła. Możliwości leczenia w Polsce wyczerpały się, więc Antek poleciał na leczenie do specjalistycznej kliniki w Barcelonie.
Cały czas trwała zbiórka na leczenie chłopca. Koszt terapii opiewał na blisko 3 mln zł.
Na początku stan chłopca poprawił się. Załamanie nastąpiło w ostatni weekend.
Boże Narodzenie Antoś spędził z rodziną w Polsce, a następnie wrócił do Barcelony na nowy cykl chemii. Rodzice mieli nadzieję, że przed nimi i synkiem nowy, lepszy rok. Po badaniach okazało się jednak, że chłopiec ma nowe zmiany.
- Kiedy razem przyswoiliśmy kolejne złe informacje Antoś z uśmiechem na twarzy korzystał z każdego dnia z bratem. Jego marzeniem było spędzenie wspólnych urodzin dziadka tutaj w Barcelonie. Od zawsze uwielbiał świętować urodziny, odliczając kiedy przyjdzie czas na jego tak było i w tym roku. W piątek szalał na każdej możliwej zjeżdżalni w szpitalu, w sobotę rano wybierał tort by w niedzielę świętować, lecz choroba pokrzyżowała nam plany. W sobotę popołudniu Antoś gorzej się poczuł, trafiliśmy na pogotowie. Lekarze podejrzewali zatrucie. Jednak w niedzielę spał i skarżył się na ból główki. Dziś dowiedzieliśmy się, że powodem jest zmiana w główce - relacjonują rodzice.
Antoś od niedzieli jest w ciężkim stanie. Głównie śpi.
– Możemy tylko trzymać jego rączkę i przytulać oraz liczyć na cud – stwierdzają rodzice prosząc o modlitwę i dziękując wszystkim, którzy do tej pory wsparli chłopca w jego walce.
Kalikst11:32, 24.01.2023
Boże za jakie grzechy to dziecko tak cierpi 11:32, 24.01.2023
Dor Ka22:36, 24.01.2023
Boziu kochana miej w opiece Antosia,nie pozwol,zeby tak cierpial😥
22:36, 24.01.2023
Aniol 20:16, 25.01.2023
Bedzie dobrze,nadzieja jest w Bogu !!! 20:16, 25.01.2023
Jedna z mam13:51, 24.01.2023
2 2
Jestem z Wami 13:51, 24.01.2023