Suto opłacani dietami, ryczałtami i pensjami – oświadczenia radnych powiatu

Jak wynika z oświadczeń majątkowych, radni powiatowi niewiele pracują. Są suto opłacani dietami, ryczałtami i pensjami. To zazwyczaj zamożni ludzie.

W powiecie wrzesińskim rządzi koalicja. Samorządny Powiat ma pięć mandatów, Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe – po trzy, z tym że Robert Balicki został wybrany z listy SP, ale przeszedł do PSL. Zatem tradycji stało się zadość – ludowcy mają swojego reprezentanta w zarządzie powiatu i teoretyczny wpływ na podejmowanie decyzji w powiecie wrzesińskim. W teoretycznej opozycji jest Prawo i Sprawiedliwość, mające pięć mandatów. Natomiast Aktywny Fyrtel (sieroty po Kukiz’15) to ugrupowanie swingujące – ni to w rządzie, ni to w opozycji. 

PODWYŻKI I AWANSE

To właśnie z koalicji pod koniec ubiegłego roku wyszła propozycja podwyższenia pensji, diet i ryczałtów. Starosta otrzymał ponad 90 proc. podwyżki, radni 60 proc. Miesięczne wynagrodzenie starosty wzrosło z 10 620 zł do 20 130 zł brutto. Członkowie zarządu – oprócz wicestarosty, który jest na etacie – otrzymują teraz ryczałt w wysokości 2920 zł miesięcznie. Przewodniczący rady ma 3650 zł, zastępca przewodniczącego 2920 zł, przewodniczący komisji 2482 zł, a zwykły radny 2190 zł. Podwyższone diety i uposażenia widać już w oświadczeniach majątkowych. Pełen obraz tego skoku na kasę – podobnie jak w przypadku radnych miejskich – będzie widać w deklaracjach za 2022 rok. 

Rada Powiatu Wrzesińskiego, pisząc delikatnie, nie przepracowuje się. W 2021 roku odbyło się 12 sesji, w tym część krótkich, w trybie nadzwyczajnym. Na dodatek większość w formie zdalnej – radni obradują z domu albo z pracy. Między marcem a czerwcem nie było żadnej sesji. W związku z tym komisje też pracują na ćwierć gwizdka (komisja edukacji – 5 posiedzeń, budżetu – 8, rolnictwa – 5, petycji i skarg – 7, rewizyjna – 9, zdrowia – 10). Bez względu na to, czy sesje i komisje odbywają się, czy nie, to i tak co miesiąc na konto radnych płynie suta, nieopodatkowana dieta.

Jedynym organem, który działa w samorządzie powiatowym, jest Zarząd Powiatu Wrzesińskiego – 71 spotkań w ciągu 2021 roku. Ale jak wiadomo, bez zarządu nie może funkcjonować administracja starostwa powiatowego. Dlatego oni muszą pracować. Co prawda podwyżki diet i uposażeń zaproponowała koalicja, ale wyszło z tego porozumienie ponad podziałami. Zagłosowała za nimi również opozycja. Co więcej, nasza analiza oświadczeń majątkowych przyniosła zaskakujące wnioski. Otóż najlepiej radzą sobie radni z mniejszości parlamentarnej. Zwłaszcza z klubu PiS. To ich dziwnym trafem spotkały w ostatnim roku liczne awanse, podwyżki pensji. To oni kupują dobrej klasy samochody i mieszkania. 

BABCIE I DZIADKOWIE

Z analizy oświadczeń majątkowych wynika, że w ubiegłym roku najwięcej zarobili radni, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Janusz Balcerzak (Samorządny Powiat) ma duże gospodarstwo rolne, z którego uzyskał 499 tys. zł dochodu. Natomiast firma handlowo-usługowa radnego Marka Kołodziejczka (PiS) przyniosła mu 238 tys. zł. 

Zdecydowanie gorzej sytuowana jest cała grupa radnych-urzędników. Naliczyliśmy ich aż dziewięcioro. Pod względem zawodowym to najliczniejsze grono w radzie powiatu. Sporą grupę stanowią przedsiębiorcy i rolnicy – sześcioro radnych. Odrębna sekcja to trzej dyrektorzy szkół. 

Średnia wieku w Radzie Powiatu Wrzesińskiego jest zaawansowana i wynosi 56,4 roku. Zatem przeciętny radny powiatowy ma twarz np. Roberta Balickiego (PSL), Marka Przyjemskiego (PO) czy Rafała Ziętego (SP) – mężczyzny na stanowisku, w średnim wieku, dostojnym krokiem zmierzającego do emerytury. Tę nobliwość widać także, jeśli porówna się średnią wiekową sąsiedniego samorządu, np. Rady Miejskiej we Wrześni (53,2 roku). 
Najstarszym radnym powiatowym jest Krzysztof Strużyński (70 lat), a najmłodszym jego klubowy kolega Mikołaj Kubiaczyk z PSL (39 lat). Ta statystyka nie tworzy żadnej sensacji. Podtatusiali radni są bowiem lustrzanym odbiciem starzejącego się społeczeństwa. 

Dionizy Jaśniewicz (Samorządny Powiat)
Staroście wzrosła roczna pensja – z 138 tys. zł do 215 tys. zł. Spłaca 111 tys. zł kredytu hipotecznego. Wykazuje 30 tys. zł pożyczki na budowę domu i kredyt w rachunku 20 tys. zł. Został właścicielem domu (135 m2), wcześniej był współwłaścicielem.

Waldemar Grzegorek (Platforma Obywatelska)
Duży wzrost wynagrodzenia wicestarosty – ze 125 do ponad 196 tys. zł rocznie. Teraz łatwiej jest spłacać kredyt hipoteczny (184 tys. zł) i konsolidacyjny (90 tys. zł). Oszczędności nie posiada, jeździ 12-letnim VW touranem. 

Stefan Tomczak (Samorządny Powiat)
Radny kupił mieszkanie 41,5 m2 (207 tys. zł). Wziął kredyt mieszkaniowy, do spłaty ma ponad 57 tys. zł. Spłacił kredyt na dom. Ubyło mu pieniędzy na koncie – z 500 do 325 tys zł. Zmienił skodę octavię na VW tourana z 2017 roku. 

Rafał Zięty (Samorządny Powiat)
Radny spłaca kredyt remontowy – zostało 53 tys. zł. Wzrósł ryczałt członka zarządu – z 21 do 26 tys. zł rocznie. Pensja dyrektora szkoły wyniosła 87 tys. zł. Oszczędności radnego wzrosły z 37 do 65 tys. zł rok do roku.

Robert Balicki (PSL)
Pensja kierownika zakładu komunalnego wyniosła ponad 79 tys. zł. Do tego ryczałt członka zarządu – ponad 25 tys. zł. Radny wykazuje także 6 tys. zł z tytułu programu 500+.Urosły mu też oszczędności – z 40 do 70 tys. zł.

Janusz Balcerzak (Samorządny Powiat)
Jego 196-hektarowe gospodarstwo nawiedziły przymrozki (55 tys. zł odszkodowania) i dzika zwierzyna (3700 zł). Radny pozbył się udziałów w grupie producenckiej (21 tys. zł). Dochodowość wzrosła z 90 do 499 tys. zł. Kupił w leasingu volvo XC40 za 160 tys. zł.

Paweł Skrzypczak (Samorządny Powiat)
Radny spłaca kredyt na zakup suzuki baleano z 2017 roku (jeszcze 23 tys. zł). Rosną dochody z tytułu zatrudnienia – z 89 do 101 tys. zł. Dieta radnego powiatowego przyniosła 22 tys. zł. Na koncie też przybyło pieniędzy – z 38 do 47 tys. zł. 

Marek Przyjemski (Platforma Obywatelska)
Pensja roczna ponad 100 tys. zł, dieta przewodniczącego rady 32 tys. zł, rada nadzorcza PWiK 28 tys. zł, prezes LGD „Z Nami Warto” – 700 zł. Pojawiły się oszczędności – 6 tys. zł na koncie emerytalnym i 1000 USD. Długi na łączną kwotę ponad 49 tys. zł.

Waldemar Bartkowiak (Platforma Obywatelska)
Dochodowość gospodarstwa (59 ha) wzrosła z 120 do 220 tys. zł. Inne dochody: dopłaty ponad 71 tys. zł, dieta sołtysa 8069 zł i radnego 22 340 zł. Radny spłaca kredyt na zakup ciągnika – zostało 24 tys. zł. Na koncie urosło z 138 do 162 tys. zł.

Henryka Waligóra (Platforma Obywatelska)
Radna utrzymuje się z handlu detalicznego. Jej dochody rok do roku obniżyły się z 67 do 50 tys. zł. Pobiera emeryturę (19 204 zł rocznie) i dietę radnego (22 tys. zł). Na koncie pieniężnym wykazała wzrost z 123 do 128 tys. zł. 

Mikołaj Kubiaczyk (PSL)
Radny to współwłaściciel firmy – dochody rok do roku spadły mu z 273 do 122 tys. zł. Ale rosną wpływy z innych źródeł – jako kierownik budów ponad 30 tys. zł, z koła łowieckiego Leśnik ponad 7 tys. zł, plus dieta radnego 22 tys. zł.

Krzysztof Strużyński (PSL)
Radny prowadzi „usługi w budownictwie” (10 tys. zł dochodu). Zwiększają mu się też wpływy z innych źródeł – emerytura 70 tys. zł, dieta radnego 22 tys. zł. Z najmu lokalu – 31 tys. zł (tutaj spadek). Oszczędności zmalały z 128 do 124 tys. zł. 

Maciej Handkiewicz (Prawo i Sprawiedliwość)
Po awansie na nadleśniczego w oświadczeniu widać wzrost wynagrodzenia – ze 114 do 207 tys. zł rocznie. Radny lubi markę Dacia Duster – kupił kolejne auto, rocznik 2021 (ma jeszcze z 2020). Pozbył się VW caddy max i suzuki SX4.

Przemysław Hirschfeld (Prawo i Sprawiedliwość)
Radny awansował na stanowisko dyrektora ds. administracji i rozwoju w PWiK (67 tys. zł rocznie). Prowadzi doradztwo gospodarcze (dochód 22 tys. zł). Oszczędności wzrosły z 3000 do 9500 zł. Spłaca leasing na toyotę yaris (2018 rok) – 916 zł.

Marek Kołodziejczyk (Prawo i Sprawiedliwość)
Radnemu spadły dochody z działalności gospodarczej– z 364 do 238 tys. zł. Dieta
to ponad 19 tys. zł. Stał się właścicielem domu 151 m2 (450 tys. zł) i działki 1321 m2 (250 tys. zł). Wziął kredyt hipoteczny na zakup działki (do spłaty 364 tys.).

Małgorzata Cichacka (Prawo i Sprawiedliwość)

Radna wpisała dom 140 m2 (125 tys. zł) z przyległą działką 1592 m2 (30 tys.) – to darowizna od rodziców. Zaciągnęła pożyczkę na remont. Pożyczka w ZFSŚ – 20 tys. zł. Spłaciła kredyt na zakup działki. Pensja kierownicza w KRUS-ie wzrosła z 80 do 85 tys. zł.

Wiesława Kowalska  (Prawo i Sprawiedliwość)
Radna otworzyła sklepik z chłodnią (dochód 17 tys. zł). Wynajmuje mieszkanie (16 tys. zł). Spadła dochodowość gospodarstwa (58 ha) z 190 do 66 tys. zł. Kredyt obrotowy wynosi 320 tys. zł, kredyt na mieszkanie 25 tys. zł, pożyczka 70 tys. zł.

Jarosław Czyż (Aktywny Fyrtel)
Firma radnego rośnie jak na drożdżach – dochodowość rok do roku wzrosła z 7300 zł do 45 tys. zł. Dieta przewodniczącego komisji to 22 340 zł. Radny spłaca kredyt hipoteczny (35 tys. zł). Ma działkę rekreacyjną 466 m2 (150 tys. zł).

Grzegorz Trocha (Aktywny Fyrtel)
Radny kupił audi A3 z 2009 roku. To już jego trzeci samochód wpisany do oświadczenia, oprócz opla corsy (2009) i peugeota 3008 (2010). Utrzymuje się z pensji dyrektora szkoły (105 tys. zł rocznie) i diety radnego (19 tys. zł). 

Tekst ukazał się na łamach "Wiadomości Wrzesińskich" 16 września 2022