Zamknij

Język obcy bez tajemnic - także dla seniorów! Skuteczne metody nauki i inspirujące przykłady z Wielkopolski

artykuł sponsorowany 11:09, 26.12.2025 Aktualizacja: 12:47, 18.12.2025
Skomentuj

Barbara chciała dogadać się z wnukami w Londynie, Jerzy - zrozumieć swoje ulubione kanadyjskie filmiki. Oboje przekonali się, że uczenie się języka po pięćdziesiątce to nie „za późno”, tylko „w samą porę”.

Barbara, 57-latka z Poznania, decyzję o nauce angielskiego podjęła nad lazanią z kurczakiem. Pojechała do córki Kasi do Londynu, siedzieli w piątkę przy stole: Kasia, zięć Mark, wnuki: 4-letni Patrick i 2-letnia Lara, i ona, babcia z dalekiej Polski. - Nagle rozmowa przeszła na angielski. Maluchy od razu się ożywiły. Zięć też, bo po polsku umie powiedzieć tylko: “Czeszcz, jak sze masz?”. Śmiali się, a ja siedziałam obok i czułam się jak niemowa - mówi. Po powrocie nie szukała wielkich kursów. Zaczęła od jednego zdania dziennie: “I am happy” i „Today was sunny”. Po paru tygodniach doszły krótkie internetowe filmiki z napisami, potem aplikacja, zeszyt ze słówkami. Po 1,5 roku obejrzała odcinek “Sherlocka” bez polskiego lektora. Nie mówi idealnie, ale wnuki ją rozumieją.

Jerzy, 61-latek spod Kalisza, całe życie spędził w trasie jako kierowca. Kilka lat temu musiał przejść na rentę. - Zawsze byłem w ruchu, aż mnie usadziło. Żeby zabić nudę, przesiadywałem na YouTubie. Trafiłem na kanał Kanadyjczyka, który budował drewnianą chatkę. Rozumiałem może z 10 procent, ale te filmiki przywróciły mnie do życia - opowiada. Zaczął zapisywać słowa: „roof”, „logs”, „winter”. Po kilku miesiącach rozumiał już całe fragmenty. Po roku potrafił wytłumaczyć angielskiemu turyście, jak dojechać nad pobliskie jezioro.

Seniorzy są wśród nas

Ponad 14 milionów, niemal 40 proc. społeczeństwa - tyle jest dzisiaj w Polsce osób 50+. A będzie jeszcze więcej. Żyjemy coraz dłużej i dzisiejsza “pięćdziesiątka” jest inna niż choćby 10 lat temu. Ludzie, którzy pierwszą młodość mają już za sobą, chcą poznawać świat, odwiedzać mieszkające za granicą dzieci (wg danych GUS w 2023 roku przebywało tam długoterminowo ok. 2,3 mln Polaków w wieku 20-40 lat) i podejmować nową pracę. W Wielkopolsce regionalne programy wspierają dojrzalszych mieszkańców w tych planach, podkreślają wagę uczenia się, aktywności, edukacji i samodzielności przez całe życie.

Jednym z narzędzi, może być nauka języka obcego. Osoby 50+ mają tu przewagę nad młodymi, której często nie doceniają: są bardziej systematyczne i rozumieją, po co im dana umiejętność, a dzięki życiowemu doświadczeniu lepiej dysponują swoim czasem. W Wielkopolsce oferta nauki języków obcych dla seniorów jest szeroka: od klasycznych kursów stacjonarnych, przez kursy online, po grupy konwersacyjne i językowe kawiarenki, i to nie tylko odpłatnie.

Najczęstsze bariery i szybkie rozwiązania:

  • „Nie mam pamięci do słówek”. Brak zdolności językowych nie istnieje. Kluczem do skutecznej nauki są regularność i częste powtórki.
  • „Wstyd mi mówić z akcentem”. Akcent jest informacją, skąd pochodzisz, nie powodem do wstydu. W klubach konwersacyjnych każdy ma „swój”.
  • „Nie ogarniam technologii”. Wystarczy telefon i jedna aplikacja do fiszek; biblioteka lub Uniwersytet Trzeciego Wieku pomogą w instalacji.

 

Bariery są i będą w naszych głowach, ale czy warto dać im sobą rządzić?

Szukasz źródła sprawdzonych informacji o rozwoju zawodowym? Chcesz uczyć się nowych rzeczy? Zaobserwuj fanpage “LLL po wielkopolsku”.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%