Pani Kazia, bo tak nazywają ją wszyscy znajomi i personel szpitala, jest emerytowaną nauczycielką muzyki. Zawodowo związana była przez lata z Zespołem Szkół Mleczarskich.
W wolontariat zaangażowała się w jednym z najtrudniejszych momentów swojego życia, po odejściu bliskich osób. To była jej terapia.
Zaczęło się od programu telewizyjnego o profesorze Andrzeju Szczekliku, wybitnym lekarzu, który w swoim szpitalu wspomagał leczenie pacjentów przez muzykę. Panią Kazię tak zainspirowały pomysły profesora, że postanowiła wprowadzić muzykoterapię na oddziale dziecięcym wrzesińskiego szpitala. – Wybrałam się do ówczesnego prezesa szpitala pana Zbyszka Przybylskiego. Czekałam dość długo pod drzwiami. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, ale zostałam przyjęta bardzo miło - wspomina pani Kazia.
Wkrótce zaczęła odwiedzać z keyboardem dzieci przebywające w szpitalu. Uczyła najmłodszych grać, wymyślała zabawy, rozśmieszała. Mali pacjenci zapominali na chwilę o chorobach i szpitalnej rzeczywistości. Okazało się, że wiele dzieci ma talent muzyczny. Dzieci tak polubiły swoją muzykoterapeutkę, że nawet po wyjściu ze szpitala chciały się z nią spotykać. Tak powstał dziecięco-młodzieżowy zespół. Zajęcia odbywały się w domu pani Kazi. Nie wyglądały jak typowe lekcje, bo pani Kazia jako zwolenniczka metod Janusza Korczaka daje dzieciom dużą wolność. Mogą podczas zajęć wchodzić pod stół, skakać, bawić się.
Dziś część podopiecznych pani Kazi już dorosła. W ich miejsce pojawiły się jednak kolejne dzieci. Muzykoterapia w szpitalu odbywa się w ograniczonym zakresie przez kolejne fale wirusów, ale pani Kazia cały czas prowadzi nieodpłatne zajęcia dla dzieci w swoim domu. Od czasu do czasu koncertują. Najczęściej w szpitalu, aby umilić czas personelowi i pacjentom.
Taki koncert odbył się w niedzielę 4 maja. W sali konferencyjnej szpitala wystąpili: Iga Sakwa, Nina Sakwa, Tobiasz Trzmiel, Sara i Tymon Rybkowie, Lena Kuczyńska oraz Jacek Hałas. Najwięcej emocji wzbudził 5-letni Tymon, który razem z siostrą wykonał piosenkę Mały Książę Kasi Sobczyk. Koncert poprowadziła pani Kazia razem z asystentką Katarzyną Brzezińską. Jak zawsze atmosfera była bardzo ciepła – publiczność otrzymała upominki, a pani Kazia kwiaty od swoich podopiecznych.
Muzykoterapeutka nie zamierza kończyć swoje działalności, choć jest już po 80. Nadal chce pomagać dzieciom odkrywać talenty, bo wierzy, że każdy człowiek jest wyjątkowy. Wystarczy poświęcić mu uwagę i wierzyć w niego.
Lergo05:57, 12.05.2025
Kandydat pisiorów na prezydenta Nawrocki przejął od pana Jerzego mieszkanie z dożywotnie opiekowanie się nim. Tak się wspaniale opiekował że pan Jerzy w DPS wylądował. Nawrocki ma tupet bredzić że zło dobrem zwycięża.
Ballada o Januszku07:53, 12.05.2025
Głosuj na tego który bije swoją mamę
Tadziu08:24, 12.05.2025
Jak się nazywa
1 1
Płyta ci się zacięła
1 1
🤠 taka jest prawda pisowski klakierze
0 0
Napisz komu mieszkanie przekazał pupilek PO nijaki Dyba też wylądował w DPS będzie 1oo tysięcy na utrzymanie mordercy?
0 0
Zamiast siedzieć za karę w więzieniu dożywocie, to wypuścili go w nagrodę do DPS jak w hotelu wszystkie wygody ma.
0 0
gor 1 - kto to jest ten Dyba