Zamknij

Akordeon i jego tajemnice. Rozpocznij niezwykłą przygodę z muzyką

11:21, 25.05.2021 Aktualizacja: 12:30, 25.05.2021
Skomentuj

Powiatowa Szkoła Muzyczna I stopnia we Wrześni to miejsce, gdzie rodzą się talenty. Placówka zaprasza dzieci w wieku 6-15 lat do rozpoczęcia artystycznej przygody.

Przedstawiamy kierunki kształcenia, mając nadzieję, że nasze prezentacje pomogą wybrać idealny instrument dla przyszłych uczniów.

Dziś niezwykły instrument o szlachetnym brzmieniu – akordeon. Lekcje gry na tym instrumencie to przygoda w pełny tego słowa znaczeniu.

– Wyobraźmy sobie, że otwieramy szerokie drzwi komnaty pełnej tajemnic – zapowiada Krystian Bartczak, nauczyciel gry na akordeonie w Powiatowej Szkole Muzycznej we Wrześni.

Pan Krystian to prawdziwy pasjonat tego instrumentu. Akordeon towarzyszył mu od zawsze. Grali jego dziadek i tata. To właśnie oni zainspirowali go do podjęcia nauki w szkole muzycznej.

–  Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z akordeonem. Ukończyłem Państwową Szkołę Muzyczną I i II stopnia w Słupcy oraz Akademię Muzyczną im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu w klasie akordeonu. Do dziś akordeon towarzyszy mi w codziennej pracy. Akompaniuję wokalistom na wielu festiwalach muzycznych, muzykuję solo, w duetach i zespołach muzycznych. Pracuję też z uczniami w szkole podstawowej, zarażając ich brzmieniem i grą na akordeonie – tłumaczy akordeonista.

 Aby nauczyć się gry na akordeonie, nie trzeba mieć specjalnych predyspozycji. 

– Wystarczy nieco słuchu muzycznego i chęci, aby rozpocząć przygodę z akordeonem. Po to jest szkoła muzyczna, aby rozwijać predyspozycje muzyczne dzieci. Często rodzice nie wiedzą, czy ich syn, córka nadają się do szkoły muzycznej. Dlatego zachęcam wszystkich, aby przyjść do nas na przesłuchania, ponieważ nauczyciele potrafią dostrzec talent dziecka – tłumaczy Krystian Bartczak.

Często powtarzanym mitem jest to, że akordeon jest bardzo ciężkim instrumentem i wymaga dużej siły fizycznej.

– To nieprawda. Każdy instrument muzyczny musi być dopasowany do wielkości ucznia. Nasza szkoła wyposażona jest w instrumenty przeznaczone dla najmniejszych: małe, 40-basowe, dla starszych 60-, 80-, 96-basowe i najstarszych 120-basowe. Odpowiedni dobór instrumentu do ucznia sprawia, że nauka jest przyjemnością i efekty widać już po kilku tygodniach. Zaznaczam, że dziecko nie musi mieć akordeonu w domu, aby zapisać się do naszej szkoły. Wypożyczamy akordeony, a dla zainteresowanym pomagamy w nabyciu odpowiedniego instrumentu – tłumaczy pan Krystian.

Im wcześniej dziecko rozpocznie naukę gry, tym lepiej. Na lekcjach w Powiatowej Szkole Muzycznej uczniowie, nawet najmłodsi, na pewno się nie nudzą.

– Akordeon już z zewnątrz zaskakuje wyglądem, budową: środkowym „wachlarzem”, klawiszami, guzikami, przyciskami, paskami. A co dopiero, gdy zajrzymy do środka! Tak wyglądają pierwsze lekcje akordeonu – rozkręcam z uczniami instrument na drobne części, zaglądamy do środka, zastanawiamy się nad każdym elementem. Nie trzeba znać nut, aby wydobyć z akordeonu dźwięki, naśladujące śpiew ptaków, niedźwiedzia budzącego się z zimowego snu, kukułkę w głębi lasu czy pędzącą lokomotywę. Uczeń nie zorientuje się, kiedy nauczył się grać pierwszej kolędy na spotkanie z Mikołajem – opowiada akordeonista.

Zdaniem nauczyciela Powiatowej Szkoły Muzycznej, nie jest trudno opanować grę na akordeonie.

– Często spotykam ludzi, którzy pytają mnie: „Jak ty to robisz, że nie patrzysz na klawisze oraz guziki i wiesz, gdzie nacisnąć”. Uśmiecham się wtedy i mówię, że ja naciskam przypadkowe klawisze, natomiast muzykę włączam z z pendrive’a. Oczywiście jest to żart, ale również dowód na to, że akordeoniści mają wielką wyobraźnię, potrafią grać, nie patrząc na guziki i klawisze. Tajemnicę, jak to robią, zdradzam tylko swoim uczniom – uśmiecha się pan Krystian. I tłumaczy, czym urzekł go instrument, na którym gra.

– Akordeon jest wyjątkowy pod każdym względem. Potrafi naśladować brzmienie innych instrumentów muzycznych: fletu, klarnetu, gitary basowej, gdy gram na basach, fortepianu, gdy gram na klawiaturze, perkusji, gdy uderzam ręką w miech, korpus, przełączam registry lub tupię nogą. Jest instrumentem, którego nie trzeba często stroić. Na akordeonie zagram każdy rodzaj muzyki i z łatwością przeniosę go w dowolne miejsce. Akordeon jest cichym instrumentem i głośnym, kiedy potrzeba. Sprawdza się zarówno solo, jak i w zespołach. O jego niezwykłości świadczy fakt, że występuje w wielu znanych formacjach muzycznych, znanych z radia i telewizji – stwierdza nauczyciel, zapraszając do nauki w Powiatowej Szkole Muzycznej.

 

 

 

 

 

(J.G)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%