Opłaciło się czekać na przełożone koncerty kolęd organizowane przez Starostwo Powiatowe we Wrześni. Natalia Kukulska z zespołem zachwyciła lokalną publiczność.
Bezpłatne koncerty pierwotnie miały się odbyć 18 stycznia, ale zrezygnowano z tej daty z powodu żałoby narodowej ogłoszonej na czas pogrzebu Pawła Adamowicza, zamordowanego prezydenta Gdańska.
Podwójny występ w kościele farnym przełożono na dzisiaj, 25 stycznia. Chętni do zajęcia najlepszych miejsc ustawiali się na mrozie w długich kolejkach już na godzinę przed każdym z koncertów. Ale nawet ci, którzy usiedli bez widoku na scenę mogli obejrzeć występ na ekranach przy bocznych nawach.
Nie trzeba było się również martwić o temperaturę, ponieważ wnętrze chłodnej zazwyczaj świątyni zostało ogrzane z pomocą wielkiej dmuchawy ustawionej pod kościołem.
Artystka wystąpiła wspólnie z gitarzystą, klawiszowcami oraz perkusistą. Zespół wykonał klasyczne polskie kolędy i pastorałki we własnych, niekiedy nietypowych aranżacjach oraz kilka „świeckich”, ale nastrojowych utworów z dyskografii Kukulskiej.
Piosenkarka przeplatała piosenki wstępami i anegdotami, niejednokrotnie nawiązując do wrzesińskiego okresu w swoim dzieciństwie. Kukulska przyjeżdżała tutaj na wakacje do swoich dziadków. Więcej na ten temat będzie można przeczytać w wywiadzie, który ukaże się w najbliższym wydaniu „WW”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz