Zamknij

Kontrowersyjny „Kler” premierowo we wrzesińskim Kinie Trójka

13:10, 24.09.2018
Skomentuj

Najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego będzie można obejrzeć we Wrześni już w dniu ogólnopolskiej premiery.

„Kler” pojawi się w Kinie Trójka już w najbliższy piątek 28 września, czyli bez opóźnienia w stosunku do wielkich miast. Seanse zaplanowano na godz. 18.00 i 20.30. Film będzie wyświetlany we Wrześni przez dwa tygodnie, do 11 października. Cena normalnego biletu w zależności od dnia będzie się wahać od 16 do 18 zł.

Film przedstawia polski Kościół katolicki poprzez losy trzech księży, których dawniej połączyło ocalenie z katastrofy. Lisowski (Jacek Braciak) robi karierę w kurii w wielkim mieście spotykając na swojej drodze arcybiskupa Mordowicza (Janusz Gajos), Trybus (Robert Więckiewicz) to wiejski proboszcz ulegający ludzkim słabościom, Kukuła (Arkadiusz Jakubik), pomimo swojej żarliwej wiary z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Historie duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.

„Kler” jeszcze przed premierą (za sprawą zwiastuna) wywołał olbrzymie kontrowersje i szeroką społeczną dyskusję. Wielu posądziło reżysera o stronniczość, napastliwość i czynienie normy z patologii. Niektóre kina zdecydowały się w ogóle nie wyświetlać filmu. Obraz został jednak doceniony na niedawnym Festiwalu Filmowym w Gdyni, gdzie zdobył m.in. Nagrodę Publiczności oraz Nagrodę Dziennikarzy.

[WIDEO]435[/WIDEO]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

Konto usunięteKonto usunięte

0 0

Bilety kupione! Póki jeszcze nie mohery nie zablokowały ;)

13:33, 24.09.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

E-8E-8

0 0

Czego nowego spodziewasz się dowiedzieć z tego filmu? Przecież już wszystko wiesz o księżach, kościele, Polakach...

14:34, 24.09.2018

kom.kom.

0 0

Pietruś będzie gościem "Honorowym"

14:23, 24.09.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wielebnywielebny

0 0

Co w tym filmie jest kontrowersyjnego?

14:49, 24.09.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

1 0

Wie Pan p. Idzikowski co byłoby naprawdę ciekawe? Gdyby Pan zawitał pod proboszczowskie strzechy Wrzesińskich parafii i poprosił o komentarz głównych zainteresowanych. To byłoby coś nowego, świeżego - i ciekawego bez dwóch zdań. Chyba że boicie się ze Śliwczyńskim ekskomuniki... :)))

19:34, 24.09.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

aaajaaaj

1 0

Cytując Naczelnego sprzed lat: ksiądz to też człowiek. Usprawiedliwał wtedy pewnego proboszcza, który miał problemy z alkoholem. Do ekskomuniki ani apostazji raczej więc nie dojdzie :)

09:47, 25.09.2018

MarasMaras

0 0

Niezły pomysł, też chciałbym wiedzieć co na to nasz kler? Redakcjo WW, nie bądźcie leszczami i zapytajcie!

15:15, 25.09.2018

Forever YoungForever Young

1 0

Dobry film........... pokazuje prawdę no cóż samo życie! A pić się chce! Księża mówią ze to dzieło szatana! Oj zabolała prawda zabolała

06:29, 25.09.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

0 0

Już widziałeś?

06:55, 25.09.2018

TrybolTrybol

0 1

A co na to TK..? TK postawi na rynku tęczę z bibuły! A co....... .
Homole i pedole atakują...!

12:51, 25.09.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

0 0

https://goo.gl/Mv8HYu

14:13, 25.09.2018

Piotruś PanPiotruś Pan

0 0

A bardziej po polsku "trybol" ...?

15:02, 25.09.2018

RobertRobert

0 0

Ogłaszamy mini-konkurs na najlepszą, najśmieszniejszą i najtrafniejszą krótką recenzję. Piszcie je w komentarzach pod tym artykułem, później urządzimy głosowanie, a zwycięski autor otrzyma nagrodę, pomyślimy jeszcze jaką, poszukamy sponsora, a jak się taki nie znajdzie, to sami ufundujemy. Zapraszam do komentowania i recenzowania, ale dopiero po zobaczeniu filmu

17:18, 25.09.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

0 0

https://goo.gl/sMmQYk

11:03, 26.09.2018

Jarosław KulawyJarosław Kulawy

1 0

Śmieją to się księża, że możemy im skoczyć z własnej głupoty i ciemnogrodu...

17:48, 25.09.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

0 0

Na fakt - bez względu na to jak dobry byłby film Smarzowskiego, to nie zmieni on układów i monopolu KK na w naszym kato-zaścianku. Ci, którzy chodzą do kościoła, nadal będą chodzić. Ci którzy śmieją się z nawiedzonych - nadal będą się śmiali. Nie zahamuje to jednak wyprowadzania państwowej kasy przez sutannową mafię. Nie naruszy to w żaden sposób strefy jej wpływów.

18:15, 25.09.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kom.kom.

0 0

Przewracają kieliszki jak układ komuchów przy okrągłym stole.

07:13, 26.09.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

0 0

Przecież to parafraza obrazu Leonardo Di Caprio, czy tam Da Vinci – „Ostatnia wieczerza”.

07:16, 26.09.2018

Konto usunięteKonto usunięte

0 0

Recenzja na gorąco. Może zacznę od końca – dość wymowna cisza w trakcie wychodzenia z kina. Ludzie chyba do końca sami nie wiedzieli, co o filmie maja myśleć… Zwiastun dawał nadzieję na dobrą komedię, a tymczasem film miał ambicje sięgać o wiele głębiej. Czy zdołał?

Na początku dość drażniła nachalna „smarzowskość”. Gdyby policjantów z „Drogówki” zmienić na księży, to w zasadzie można by powiedzieć, że to ten sam film. Jest kilku reżyserów, których dzieła mogłyby stanowić odcinki tego samego serialu. No i tu mamy właśnie do czynienia z czymś takim. Dla mnie jest to w tym przypadku minus.

Rozumiem, iż trzeba zastosować pewne uproszczenia, gdyż taśma filmowa nie jest z gumy, ale, dokładnie jak we wspomnianej „Drogówce” dostajemy kumulację wszelkiego zła i patologii, tutaj, wiadomo, kościoła, zawartą w zasadzie w 3 głównych bohaterach. Stąd też pewnie zarzuty, że film jest atakiem na kościół, gdyż faktycznie nie ma tam wśród tych księży pozytywnej postaci. W Polsce mamy około 30 tys. księży i jak w przypadku każdej grupy zawodowej są to bardzo różni ludzie. Nie można w ten sposób generalizować. Nawet jeżeli 300 jawnie grzeszy, to jest to 1% procent, a nie reguła! Wiadomo, że takie przypadki nas bulwersują bardziej, gdyż kapłan z zasady powinien być moralnie czysty.

Jak można się domyślać film próbuje zmierzyć się z takim tabu jak alkoholizm wśród duchownych, nieprzestrzeganie celibatu, homoseksualizm czy wreszcie pedofilia w kościele… Mam wrażenie, że każdy z wymienionych tematów jest na tyle skomplikowany i poważny, że zasługiwałby na osobny obraz. Stłoczenie tego wszystkiego w tak małym gronie bohaterów sprawia wrażenie, że rzeczywiście KK w Polsce to jedynie siedlisko zgnilizny moralnej, dwulicowości i patologii. Od samej góry, aż po zapomniane parafie na najodleglejszej wsi... Uważam, że gdyby reżyser skupił się na jednym wątku, to mógłby pokazać jakąś ciekawą historię, a tu, nie wiem dlaczego, próbuje wytknąć im wszystkie grzechy na raz, przez co wszystko się rozmywa i każdej z tych opowieści czegoś brakuje.

Dodatkowo, to o czym pisałem na początku. Film sam nie wie, czy ma być komedią, czy poważnym rozliczeniem, przyczynkiem do ogólnonarodowej debaty o polskim Kościele Katolickim. Z jednej strony mamy porcję gagów, a za chwilę przechodzimy do scen, które przedstawiają coś tak okropnego, że ciężko sobie wyobrazić czynienie większego zła drugiemu człowiekowi. Mi to zupełnie nie pasuje. Mimo, że w filmie padają słowa o tym, że „Kościół jest święty, ale tworzą go ludzie grzeszni” to mam wrażenie, że twórcy chcą pokazać coś zupełnie odwrotnego. Że wina nie do końca leży w grzesznych ludziach, a właśnie w Kościele jako takim. Gdyby nie system i hierarchia tej organizacji, gdyby nie pozbawione sensu (moim zdaniem) wymaganie od księży celibatu, to byliby oni o wiele szczęśliwsi i wielu dramatów można by uniknąć. Piętnują zasłanianie się „dobrem kościoła” i chronienie pedofilów, którzy nie ponoszą w zasadzie żadnej kary, są jedynie umieszczani w specjalnych kościelnych ośrodkach, a sprawy są zamiatane pod dywan. I tu, uwaga, smaczek lokalny – taki dom dla księży „na emeryturze” znajduje się w Pyzdrach :)

Ogólnie film średni. Wydaje mi się, że było wszystkiego za dużo przez co żaden z wątków nie wybrzmiał pełną piersią. Rozumiem zarzuty, że można go odbierać jako atak na kościół. Mnie to akurat w żaden sposób nie uraża, gdyż hołduję zasadzie wolności słowa za wszelką cenę. Poza tym nie otrzymałem łaski wiary. Ciężko mi także osobiście ocenić na ile jest w tym filmie prawdy, ile przesady, bo nie mam i nie miałem nigdy do czynienia z tym środowiskiem. Znam jedynie plotki, opowiadane przy okazji rożnych spotkań towarzyskich o księżach mających kochanki, dzieci, żądających niebotycznych sum za sakramenty itd. Aczkolwiek osobiście spotkałem się tylko raz w życiu z podobnym zachowaniem. Proszę o łagodny wymiar kary, gdyż to pierwsza recenzja jaka w życiu napisałem :) No i oczywiście polecam wybrać się do kina!

20:57, 28.09.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PsyPsy

0 0

Czyli jednak nie komedia? Dzięki za szczerość. Do kina nie pójdę, ale za kilka dni spiracę.

21:12, 28.09.2018

Piotruś PanPiotruś Pan

0 0

Byłem, widziałem. Dobry film. Gajos genialny. Braciak rewelacyjny. Samospalenie Jakubika równie realne jak ubóstwo Rydzyka. Film polecam głównie rodzicom wysyłającym swoje pociechy na wszelkiego rodzaju kato-spędy, ministrancką aktywność, etc.

16:55, 30.09.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PyzdrzankaPyzdrzanka

1 0

Dobry film .Gajos jak zawsze rewelacyjny .Jestem wierząca i jakoś nie czuję sie szczególnie urazona,poprostu takie są fakty z którymi nie ma co dyskutowa.Trochę mnie zaskoczyła wzmianka o Pyzdrach -szczególnie że tu mieszkam

07:37, 01.10.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

1 0

No właśnie problem polega na tym, że fakty takie nie są, bo jest to nawet statystycznie nie możliwe, żeby wszyscy księża byli jednocześnie alkoholikami jeżdżącymi po pijaku, dwulicowymi gnojami namawiającymi kochanki do aborcji, chciwymi chamami biorącymi horrendalne sumy od samotnych matek, wdów chcących pochować mężów, zboczeńcami korzystającymi z agencji, gdzie prostytutki biją klientów batem; żeby wszyscy byli pedofilami, a w najlepszym przypadku sami w dzieciństwie byli molestowani przez księży. Zwróć uwagę, że żaden bohater, który nosi sutannę w tym filmie nie ma praktycznie pozytywnych cech. Jest jeden młody ksiądz, który chodzi po „cywilnemu” i on jest przedstawiony jako jedyny w miarę neutralnie. Ci, którzy mnie znają, pewnie by się bardzo zdziwili, że bronię księży, ale ten film, ta rzeczywistość w nim ukazana jest tak wypaczona, że aż trąca groteską. Gdyby film był o strażakach, czy pracownikach zieleni miejskiej, to przeszedłby bez echa, bo jest zwyczajnie słaby. Zdjęcia, scenografia, to amatorszczyzna, która zajeżdża „Dniem Świra” (moim zdaniem jednym z najlepszych polskich filmów – żeby nie było), te kilka śmiesznych scen, które można zobaczyć w zwiastunie, obejrzane drugi raz w kinie już tak nie śmieszą. Film obiektywnie jest bardzo słaby! Ratuje go tylko to, że próbuje (dla mnie bardzo nieudolnie) mierzyć się z wielkim tabu. Wiadomo, że w kościele zdarzają się pokazane w tym filmie przypadki, bo bądźmy szczerzy, życie w celibacie, to nie jest normalna rzecz, biologia dochodzi do głosu i organizm jakoś sobie to pewnie kompensuje... Błędem kościoła, niewybaczalnym, jest ukrywanie tego typu przypadków. Ci, którzy dopuścili się tego powinni gnić w pierdlu, psychiatryku, a nie spędzać emeryturkę w „pyzdrach”.

08:03, 01.10.2018

0%