Petarda! - tak jednym słowem można określić koncert lokalnych wykonawców, który odbył się 21 sierpnia we wrzesińskim amfiteatrze.

Zaczęło się nieco romantycznie. Na scenie pojawiła się MaKi, czyli Martyna Duszka. Młoda wokalistka pochodząca z Grabowa Królewskiego specjalizuje się w popie. Popularność zdobyła dzięki trzem doskonale zaaranżowanym autorskim piosenkom "Nie jesteś sam", "Niewinna miłość" i "Odnajdę Cię". 

Po MaKi sceną zawładnęli raperzy. Jako pierwszy zaprezentował się Kozersky, Wykonawca występował wcześniej z zespołem Soma, teraz debiutuje z solowymi projektami. 

Szaleństwo na widowni wywołał wzbudził Szymon Kokoszka. Znany z występów w Teatrze OTCZAPY raper i poeta z szybkością karabinu maszynowego nawijał nieoczywiste teksty. Był to pierwszy występ Szymona przed wrzesińską publicznością. Młody artysta często uczestniczy w poetyckich slamach, czyli "bitwach na wiersze". Raper przywołał klimat tego typu turniejów recytując jeden ze swoich utworów.

Miłosławski skład True Skull postawił na mocny przekaz. Igor Sokołowski i Piotr Kosicki wystąpili na scenie ze swoimi gośćmi.

Raperzy przed występem ostrzegli publiczność, że nie idą na kompromisy i w ich utworach padną "grube wyrazy". Ich występ mimo tego został przyjęty ciepło. Widownia najwyraźniej doceniła czystą energię raperów.

Dalsza część wieczoru należała do dwóch klasyków wrzesińskiego rocka: Yorby i Milorda. Oba zespoły mają już spore doświadczenie sceniczne. Ich występy to za każdym razem dynamiczne, doskonałe show porywające widownię.