Organizowany we Wrześni Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej „Prowincjonalia” nie odbędzie się drugi rok z rzędu.
Rok temu festiwal został odwołany z powodu generalnego remontu imprezowej bazy, czyli Wrzesińskiego Ośrodka Kultury. W tym roku wydarzenie „pada ofiarą” pandemii koronawirusa. Dyrektor Rafał Górecki (na zdjęciu) wyjaśnia wszystko na festiwalowej stronie:
– Co z tego, że mamy pięknie wyremontowany obiekt Wrzesińskiego Ośrodka Kultury i organizacyjnie dalibyśmy radę, kiedy mamy też wirusa – niewidzialnego demona, który burzy nasz świat w niespotykany od dziesięcioleci sposób. (...) Nie możemy narażać nikogo na utratę zdrowia i życia, tylko dlatego, żeby odhaczyć „coś” w statystykach. Trudno też wyobrazić sobie Prowincjonalia „przepychane kolanem” w formie hybrydowej czy online, jak to ma miejsce w wielu przypadkach, aby broń Boże nie wypaść z jakiejś mitycznej listy przyszłych dotacji. To nie nasza bajka! (...) Prowincjonalia nie umierają, tak jak nie umiera polskie kino.
Login19:31, 13.01.2021
A tak przy okazji... jak wygląda sprawa z wyswietlaniem filmów w WOKu? Są chociaż warunki zbliżone do Trójki?
1 0
Jeśli nie ma "spadu", to kicha...