Zamknij

Wrześnianin nagrodzony w konkursie filmowym Papaya Young Directors

09:49, 10.09.2020
Skomentuj

Jakub Skitek, uzdolniony copywriter z Wrześni zabłysnął na prestiżowym konkursie dla młodych reżyserów Papaya Young Directors 2020. Wrześnianin w duecie z Katarzyną Jarecką zdobył pierwsze miejsce w kategorii Instagram Stories – Film Reklamowy.

Papaya Young Directors to międzynarodowy konkurs umożliwiający młodym twórcom bezpośrednie wejście do zawodu w branży filmowej. Prace uczestników ocenia kilkudziesięcioosobowe jury, składające się z dyrektorów kreatywnych, copywriterów, operatorów i reżyserów.

Zadaniem Katarzyny i Jakuba było wymyślenie i wyreżyserowanie reklamy producenta prezerwatyw dostosowanej pod wymiar relacji na Instagramie, w więc ujętej w ciasnym kadrze. Twórcom zależało, żeby film był lekki, żartobliwy i niewulgarny.

Katarzyna Jarecka i Jakub Skitek (fot. Aleksandra Szajnecka)

Okazuje się, że stworzenie reklamy to długi proces. Jak wyglądała praca? Zapytaliśmy Jakuba Skitka.

WW: Czy na początek mógłby pan krótko powiedzieć kilka słów o sobie?

JAKUB SKITEK: Skończyłem 35 lat dzień po gali finałowej Papaya Young Directors. Jest to o tyle zabawne, że w konkursie można wziąć udział do 35 roku życia. Od 7 lat pracuję w agencji reklamowej DDB Warszawa jako Copywriter. Piszę scenariusze i tworzę pomysły na kampanie reklamowe. Niejednokrotnie brałem udział w produkcjach filmowych, gdzie realizowane były moje pomysły, jednak podczas konkursu po raz pierwszy miałem okazję wcielić się w rolę reżysera.

Przy realizacji pracy konkursowej pracował pan w duecie z Katarzyną Jarecką.

Od 3 lat tworzymy zgrany zespół kreatywny. Wszystkie pomysły tworzymy wspólnie. Kasia odpowiada za aspekt wizualny i graficzny, a ja za koncepcję, storytelling i szeroko pojęte „słowo”. Oczywiście finalnie wszystko to się zaciera.

Dlaczego zdecydowaliście się na udział w tym konkursie?

Myślę, że warto odwrócić to pytanie – a dlaczego nie warto spróbować? PYD to jedyny konkurs w tej części świata, który pozwala wcielić się w rolę reżysera osobom spoza branży filmowej. Finaliści otrzymują środki na realizację swoich pomysłów, a pierwszy etap jest bardzo przystępny. Wystarczy stworzyć eksplikację reżyserską, gdzie w kilku punktach przedstawiony jest ogólny pomysł i scenariusz. Po tym etapie wystarczy iść za ciosem.

Oczywiście konkurencja jest duża – w tym roku zgłoszono ponad 1500 pomysłów z kilku kontynentów.

Wszystkie nagrodzone filmy, w tym reklamę Jakuba Skitka i Katarzyny Jareckiej można obejrzeć: TUTAJ.

Jak wyglądała praca nad projektem i realizacją?

Pomysł na filmy powstał w jedno popołudnie. Wysłaliśmy zgłoszenia w dwóch kategoriach (branded stories - czyli klasyczne reklamowe filmy poziome” oraz instagram stories - czyli reklamy “pionowe” stworzone z myślą o emisji na Facebooku i Instagramie). Oba pomysły przeszły do fazy półfinałowej - tutaj z powodów organizacyjnych musieliśmy zrezygnować z jednego z nich. Następnie stworzyliśmy storyboard naszego filmu - czyli taki “komiks” opisujący przebieg akcji. Po nim przyszła pora na przygotowanie się do zdjęć. Szybko okazało się, że nasz “prosty pomysł”, wcale nie jest taki prosty w realizacji. Stworzenie serii trzech 15-sekundowych filmów okazało się bardzo czasochłonne i wymagające. W pracę zaangażowany był 35 osobowy zespół. Nad całością pracowaliśmy dwa miesiące. Wszystko zaczyna się od pre-produkcji - castingu, wyboru kostiumów, szukania lokacji, budowania scenografii, testowania obiektywów i miliona innych małych spraw. Wszystkie ujęcia nagraliśmy jednego dnia. Wybrane duble poddaliśmy kolor korekcji, a potem przyszła pora na udźwiękowienie i postprodukcję - animację 3D, edycję cyfrową obrazu oraz dodanie animacji napisów.

Na planie (Fot. Aleksandra Szajnecka)

Czy reklama firmy produkującej prezerwatywy stanowiła szczególne wyzwanie?

Uczestnicy konkursu mogą wybrać sobie temat, czyli tzw. brief. My z Kasią wybraliśmy brief na reklamę marki Durex w kanale Instagram Stories. Reklama miała proste zadanie – powiedzieć, że źle dobrany rozmiar prezerwatywy, psuje nam życie seksualne. Nasz pomysł był prosty: stwórzmy filmową analogię problemu. W serii filmów uwierający wąski kadr zachowuje się jak fizyczna bariera i psuje zabawę bohaterom – np. para, która przyjechała na łono natury nie może wyjść z samochodu, ponieważ ramka kadru blokuje drzwi. Jest po prostu za ciasno – wtedy zwracamy się do widza, aby sam wybierał rozmiar, który nie psuje zabawy. Całość kończy logo Durex, które wyjaśnia o rozmiarze czego mówimy. Chcieliśmy uciec od epatowania seksem i znaleźć niewulgarną, lekką, żartobliwą formę.

A co był najtrudniejsze?

Mamy z Kasią spore doświadczenie w tworzeniu pomysłów, ale zawsze mogliśmy zdać się na doświadczonych reżyserów, którzy przenieśli na ekran to, co jest na papierze. Tym razem musieliśmy sami się z tym zmierzyć, a proces produkcji filmowej jest zaskakująco długi i złożony. Jednocześnie wielkim wyzwaniem było stworzenie wrażenia, że kadr jest fizyczną barierą. W każdym z filmów wymagało to zastosowania zupełnie innych środków. Długo można by o tym opowiadać - powiedzmy tylko, że ujęcie z dmuchanym flamingiem złożone jest z 5 różnych filmów oraz animacji 3D. Fakt, że tego nie widać, to zasługa najlepszych specjalistów na polskim rynku filmowym, którzy spędzili nad tym masę czasu.

Scena z dmuchanym flamingiem (Fot. Aleksandra Szajnecka)

Jakie perspektywy otwiera zwycięstwo w konkursie?

Organizatorem konkursu jest firma Papaya Films – najlepszy dom produkcyjny w Polsce. Jeśli pomyślisz o swoim ulubionym polskim teledysku lub reklamie, to śmiało możesz założyć, że stoi za tym ta właśnie firma. Organizacja konkursu to nic innego jak poszukiwanie reżyserów do dalszej współpracy.

Podczas gali wręczenia nagród

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%