Okres pożniwny to czas podsumowań i planowania kolejnego sezonu. Ale doświadczeni rolnicy wiedzą, że to również moment, w którym należy zadbać o uprawiane do niedawna pole.
Właściwa pielęgnacja ścierniska pomaga zachować strukturę gleby, ograniczyć straty wody oraz poprawić warunki dla przyszłych upraw. Natomiast pozostawienie resztek po zbiorach samym sobie może prowadzić do degradacji gleby, rozwoju chorób roślin oraz zwiększenia presji chwastów. Warto więc przyjrzeć się metodom i maszynom firmy Rolmako z Psar Małych obok Wrześni, które pozwalają maksymalnie wykorzystać potencjał gleby.
WZBOGACA GLEBĘ W SKŁADNIKI ODŻYWCZE
Pozostawienie resztek pożniwnych na polu i ich odpowiednie wymieszanie z glebą to jeden z najlepszych sposobów na poprawę żyzności. Proces mineralizacji resztek roślinnych dostarcza nie tylko azotu, fosforu i potasu, ale również mikroelementów, takich jak cynk, mangan czy miedź. Np. w przypadku kukurydzy przy plonie 2 t/ha resztki mogą zwrócić do gleby nawet 15 kg azotu, 6 kg fosforu i 32 kg potasu.
Aby resztki pożniwne mogły zostać efektywnie wykorzystane przez kolejne rośliny, konieczne jest zapewnienie odpowiednich warunków do ich rozkładu. Chodzi przede wszystkim o ilość azotu w glebie, ponieważ rozkładająca się słoma zużywa go w dużych ilościach. Zaleca się stosowanie nawożenia azotowego w dawce 5–10 kg na każdą tonę przyoranej słomy. Na glebach lekkich dawka ta powinna być nawet wyższa. Alternatywnie można wykorzystać preparaty biologiczne zawierające szczepy bakterii przyspieszających rozkład materii organicznej, które dodatkowo wiążą azot z powietrza.
Ponadto, żeby ułatwić mineralizację słomy i resztek, należy je odpowiednio rozdrobnić. Zaleca się, aby 70–80% sieczki była pocięta na kawałki o długości do 4 cm. Kolejna sprawa to jej równomierne rozłożenie po polu. Ważna jest także głębokość wymieszania słomy z glebą – na każdą tonę słomy przypada 1,5–2 cm głębokości uprawy.
Można to osiągnąć przy użyciu różnych narzędzi. Wał nożowy Rolmako ProCut, z układem noży prostym po skosie lub nowoczesnym układem spiralnym, efektywnie rozdrabnia biomasę. Natomiast brona mulczująca SpringExpert równomiernie rozłoży ją po polu i lekko wymiesza z glebą. Można z nich korzystać osobno, ale lepiej zrobić to w jednym przejeździe, broną mulczową wyposażoną w wał nożowy lub montując na przedni TUZ ciągnika wał tnący Rolmako.
Jeszcze lepiej sprawdzi się kombinacja kultywatora z broną mulczującą ComboTill albo wielofunkcyjny kultywator uprawowy Rolmako U436, który da się doposażyć o belkę ze zgrzebłem sprężynowym, wał nożowy oraz liczne wały doprawiające. Takie agregaty nie tylko rozdrobnią i równo rozłożą resztki pożniwne, ale dodatkowo wymieszają ją ze spulchnioną glebą na ustawionej głębokości.
ZATRZYMUJE WODĘ W GLEBIE
Otwarta, goła powierzchnia gleby intensywnie traci wodę poprzez parowanie. Oczywiście pogarsza to warunki dla kiełkowania roślin. Jednym z najlepszych sposobów ograniczenia tych strat jest rozrzucenie słomy na powierzchni gleby. Warstwa organiczna działa jak izolator, zmniejszając intensywność parowania.
W wielu gospodarstwach jako sposób na zatrzymanie wody w glebie wciąż stosuje się podorywkę. Przeprowadzenie tego zabiegu bezpośrednio po zbiorach pozwala przerwać ciągłość kapilar glebowych, co redukuje odpływ wilgoci. W zależności od ilości pozostawionej słomy głębokość pracy narzędzi może się nieco różnić. Przy 5 t/ha słomy zaleca się uprawę na głębokości 10–15 cm, jednak podzielenie procesu na dwa etapy (płytkie talerzowanie i głębszą uprawę) pozwala ograniczyć straty wody nawet o połowę.
Wśród technologii uprawowych coraz większą popularność zyskują systemy minimalnej ingerencji w glebę. Np. w przypadku kukurydzy najlepsze efekty daje talerzowanie na 8–10 cm głębokości i siew w uprawie bezorkowej wiosną. W przypadku zbóż głębokość uprawy nie powinna przekraczać 3–8 cm, co pozwala zachować odpowiednią ilość wody w profilu glebowym. Należy również pamiętać o wyrównaniu powierzchni gleby po zabiegach uprawowych. Maszyny, takie jak wały uprawowe, włóki czy sekcje zagęszczające, pomagają ograniczyć nierówności, które zwiększają parowanie. Do ultrapłytkiej uprawy ścierniska polecamy bronę SpeedCutter, która składa się z powyższych sekcji i umożliwia dołączenie siewnika poplonów.
OGRANICZ ZACHWASZCZENIE
Chwasty i samosiewy pozostawione na ściernisku konkurują z przyszłymi uprawami o wodę i składniki odżywcze. Badania wskazują, że nawet niewielkie zachwaszczenie może powodować znaczne straty plonów, a rośliny o wysokości 10 cm mogą zwiększać parowanie gleby o 12 l/m².
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na ograniczenie zachwaszczenia jest mechaniczne niszczenie chwastów poprzez płytką uprawę ścierniska. Pierwszy przejazd pobudza chwasty do kiełkowania, a drugi (przeprowadzony w momencie pojawienia się liścieni) skutecznie je eliminuje. Firma Rolmako od wielu lat wdraża maszyny do ultrapłytkiej uprawy, które są alternatywą dla chemicznej metody niszczenia chwastów.
Oprócz eliminacji chwastów intensywna uprawa ścierniska pozwala ograniczyć rozwój patogenów, które mogą przenosić się na kolejne uprawy. Dotyczy to zwłaszcza monokultur, w których choroby grzybowe mogą przetrwać na resztkach pożniwnych nawet kilka lat.
POPLONY – REGENERACJA GLEBY I OCHRONA PRZED EROZJĄ
Wysiew poplonów ścierniskowych to jeden z najlepszych sposobów na poprawę jakości gleby i zwiększenie jej zdolności retencyjnych. Poplony wzbogacają glebę w substancję organiczną, poprawiają jej strukturę oraz hamują rozwój chwastów. Dodatkowo redukują ryzyko erozji wodnej i wietrznej, co jest szczególnie ważne na polach o dużym nachyleniu.
Najlepszy termin na wysiew poplonów przypada na koniec sierpnia, kiedy gleba zawiera jeszcze wystarczającą ilość wilgoci. Do poplonów ścierniskowych najlepiej wybierać gatunki o krótkim okresie wegetacji, szybkim wzroście początkowym i niewielkich wymaganiach wodnych. Aby uniknąć nadmiernego pobierania wody, wzrost poplonów powinien zostać zatrzymany przed fazą kwitnienia, np. za pomocą brony talerzowej Rolmako U652 z wałem nożowym.
ŚCIERNISKO TO FUNDAMENT PRZYSZŁYCH PLONÓW
Dbanie o ściernisko to inwestycja w przyszłe zbiory. Odpowiednie zarządzanie resztkami pożniwnymi pozwala wzbogacić glebę w składniki odżywcze, zatrzymać wodę i ograniczyć presję chwastów. W połączeniu z nowoczesnymi technologiami uprawy i wysiewem poplonów właściwie prowadzona gospodarka ścierniskowa przełoży się na wyższe i stabilniejsze plony.
Marka Rolmako wciąż się rozwija, dlatego prowadzi rekrutację na różne stanowiska, np. lakiernik, ślusarz, monter maszyn, operator CNC i inne (zarówno z doświadczeniem, jak i do przyuczenia). To coś dla Ciebie? Wejdź na stronę rolmako.pl/praca i sprawdź.
Po więcej podobnych materiałów zapraszamy na stronę naszego partnera:
https://rolmako.pl/strefawiedzy
https://rolmako.pl/technologiauprawy
*Materiał partnerski