Zamknij

Wyrosła natka zamiast pietruszki korzeniowej [WIDEO]

Filip Biernat Filip Biernat 14:19, 17.09.2025 Aktualizacja: 14:30, 17.09.2025
Skomentuj

Na polu Macieja Ziółkowskiego wyrosła natka zamiast pietruszki korzeniowej. To wynik fatalnego błędu producenta nasion – MoravoSeed z Czech. Poszkodowanych jest kilkunastu rolników z Wielkopolski.

Rolnik z Wszemborza był przekonany, że kupił nasiona pietruszki korzeniowej marki MoravoSeed. Obsiał materiałem siewnym 5,5 ha swojej plantacji w Pietrzykowie Kolonii. Przyszła wiosna. Maciej Ziółkowski patrzy na pietruszkę, a ona nie rośnie. Zachodził w głowę, co się stało. Wezwał specjalistów na pole, którzy stwierdzili: „Panie, ale to nie jest pietruszka korzeniowa, tylko naciowa” – usłyszał wyrok. 

NATKI NIKT NIE CHCE

– Po nasionach obu gatunków nikt tego nie odróżni. To dopiero widać, gdy zaczyna rosnąć. Wtedy widać, że rośnie szybko, nie ma korzenia. Wyrywasz, patrzysz, nie wiesz, czyja wina, czy za mało wody, czy zabiegi nie takie.  A po jakimś czasie widzisz, że to nie to. A na natkę nie ma zbytu. Szukaliśmy firm, które produkują przyprawy. Była takowa w Krakowie, ale ona sobie zażyczyła, że po ścięciu natki chcą mieć ją za godzinę na placu, żeby mieli ładną i zdrową. Nie byliśmy w stanie tego 
w chłodniach zawieść 400 km do Krakowa – mówi rolnik z Wszemborza. Producent rolny podliczył, że jest stratny ok. 300 tys. zł. Okazuje się, że poszkodowanych przez MoravoSeed jest więcej. To rolnicy z powiatu średzkiego oraz z okolic Strzelna i Inowrocławia.

SPYCHOLOGIA

– Czeska firma MoravoSeed jest jedną z największych zapatrujących rolników w nasiona cebuli, pietruszki i marchewki. Kiedyś korzystałem z tych nasion i było 
w porządku. Dystrybutorem jest firma z Ożarowa Mazowieckiego. Teraz dystrybutor nam mówi, że tak miał zapakowane te nasiona 
i tak je sprzedał. Odbijają piłeczkę do MoravoSeed, która jest producentem i pakuje tam nasiona, i mówią: „A może ktoś tam pomylił się na taśmie i źle zapakował. Maszyny są francuskie, a więc pewnie te maszyny zawiniły”. I takie słyszymy tłumaczenia – mówi nam Maciej Ziółkowski. 

Przedsiębiorstwo Nasiennictwa Ogrodniczego i Szkółkarstwa w Ożarowie Mazowieckim również czuje się poszkodowane przez czeskiego producenta: 
PNOS Ożarów Mazowiecki jako oficjalny dystrybutor wielu gatunków i odmian czeskiej hodowli MoravoSeed w Polsce podobnie jak wszyscy polscy plantatorzy, handlowcy i dystrybutorzy czuje się poszkodowany z powodu dostarczenia przez hodowcę nasion, które mogą być niezgodne z deklaracją hodowcy – napisała firma w specjalnym oświadczeniu opublikowanym na portalu warzywa.pl.

BRAK WSPÓŁPRACY

Maciej Ziółkowski nie ukrywa rozdrażnienia, ponieważ sprawca nieszczęścia nie za bardzo poczuwa się do odpowiedzialności. 

– Najgorsze jest to, że ta czeska firma nie chce z nami współpracować. Powiedziałem im: „dajcie nam chociaż jakieś nasiona w ramach rekompensaty, jeśli nie chcecie dać nam pieniędzy, odszkodowania za zmarnowany plon”. Ale temat był odpychany pytaniem: 
„A macie fakturę?”, „ A zostawił pan torebki?”, „A zasiał pan naszą, a może inną?”. To jest takie pier… – nie gyzie się w język rolnik.

Producent rolny na szczęście odnalazł torebki po nasionach. – Przedstawiciele MoravoSeed przyjechali na pole, obejrzeli pietruszkę, ale nie chcieli zrobić 
z tego żadnego protokołu z oględzin. Potem dzwonię do faceta, który tutaj był, a on do mnie: „kim pan jest, ja pana nie znam”.

 

NA 800 HEKTARACH

Ofiar czeskiej pietruszki jest więcej w naszym regionie, ale także w kraju. To zarówno plantatorzy, jak i dystrybutorzy, którzy dostarczyli trefne nasiona. 

– Jeśli chodzi o nasz zakład, to sprawa dotyczy pięciu rolników. Początkowo główny dystrybutor, firma PNOS, wydawał się żywo zainteresowany tym problemem i deklarował chęć naprawy sytuacji. Oni finalnie zaproponowali, że będą podpisywali umowę z rolnikami o dochodzenie praw u czeskiego producenta – mówi nam Aleksander Rawecki z Zakładu Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego. 

Przedsiębiorstwo to zakupiło czeskie nasiona od PNOS Ożarów Mazowiecki i rozkolportowało w naszym regionie. Teraz stara się pomóc poszkodowanym rolnikom. 
Okazuje się, że trefnymi nasionami pietruszki obsiano łącznie 800 ha w Polsce, to ok. 10% rocznej produkcji.  Maciej Ziółkowski zwrócił się o pomoc do Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Część swojej plantacji już przeorał, ale część zostawił jako „dowód zbrodni”. 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%