Zamknij

Co warto wiedzieć o uprawie bezpłużnej?

. + 17:00, 14.03.2025

Co warto wiedzieć o uprawie bezpłużnej?

Artykuł został opracowany we współpracy z firmą Rolmako. Po więcej podobnych materiałów zapraszamy na stronę naszego partnera:

https://rolmako.pl/strefawiedzy

https://rolmako.pl/technologiauprawy

Przejście z tradycyjnej orki na system uprawy bezpłużnej może wydawać się łatwym zadaniem – w końcu wystarczy zrezygnować z pługa. W rzeczywistości jednak wdrożenie tego rozwiązania wymaga staranności i dostosowania działań do specyfiki gospodarstwa. Nie istnieje jeden uniwersalny sposób na efektywne wprowadzenie uprawy bezorkowej. Jeśli planujesz taką zmianę i chcesz dowiedzieć się, jak ją odpowiednio przeprowadzić oraz na co zwrócić uwagę, ten artykuł jest dla Ciebie.

Czym różni się orka od uprawy bezorkowej?

Wielu rolników, słysząc o zaletach uprawy bezpłużnej, wyobraża sobie prosty scenariusz: „Odstawiam pług, korzystam z kultywatora lub brony talerzowej, koszty spadają, plony rosną, a problemy znikają”. Rzeczywistość jednak nie jest tak prosta. Orka ma tę „cechę”, że pozwala co roku zaczynać od zera – jak ujął to prof. Tomasz Piechota, „głęboka orka ukrywa nasze błędy”. Uprawa bezorkowa wymaga zaś większej dbałości o szczegóły, planowania i świadomego podejścia do zarządzania glebą.

Dlaczego uprawa bezorkowa wymaga szczególnej uwagi?

Wprowadzenie uprawy bezorkowej wymaga precyzyjnego planowania i na początkowym etapie może być dużym wyzwaniem. Ostateczne wyniki – zarówno pozytywne, jak i negatywne – są wynikiem działania wielu powiązanych ze sobą czynników. Niestety, wielu rolników napotkało trudności, które sprawiły, że efekty tego systemu były rozczarowujące. Jak więc skutecznie unikać błędów i osiągnąć sukces?

Zadbaj o różnorodność upraw

Kluczowym aspektem uprawy bezorkowej jest stosowanie odpowiedniego płodozmianu – im bardziej zróżnicowane uprawy na polu, tym korzystniej dla gleby. Monokultura, czyli wieloletnie uprawianie jednego gatunku roślin (np. pszenicy), prowadzi do wyjałowienia gleby, gdyż rośliny nieustannie czerpią te same składniki odżywcze. Jednak niewłaściwie zaplanowana rotacja może skutkować problemami, takimi jak samosiewy, szkodniki czy choroby w kolejnych uprawach. Tylko starannie dobrany i zróżnicowany płodozmian pozwoli poprawić żyzność gleby oraz ograniczyć rozwój chwastów i chorób.

Zadbaj o właściwe rozmieszczenie resztek pożniwnych

Pozostawienie resztek pożniwnych na polu to istotny element uprawy bezorkowej, ale kluczowe jest ich równomierne rozłożenie na całej powierzchni pola. W tym celu warto zastosować odpowiednie maszyny, takie jak kombajn wyposażony w dobrze wyregulowany rozdrabniacz słomy oraz rozrzutnik plew (szczególnie przy większych szerokościach roboczych). W ofercie Rolmako znajdują się maszyny idealne do tego zadania, np. brona talerzowa SpeedCutter czy brona mulczująca SpringExpert – to tylko niektóre z urządzeń, które mogą pomóc w efektywnym zarządzaniu resztkami pożniwnymi.

Unikaj błędów w rozrzucaniu resztek pożniwnych

Nieprawidłowe rozłożenie słomy to błąd, którego skutki są trudne do naprawienia i mogą być widoczne w kolejnym sezonie. Gromadzące się gnijące resztki pożniwne pogarszają stan gleby i sprzyjają rozwojowi chorobotwórczych patogenów, co negatywnie wpływa na przyszłe uprawy.

Poplony – kluczowy element uprawy bezorkowej

W uprawie bezpłużnej poplony odgrywają istotną rolę. Rośliny poplonowe potrafią uwalniać składniki odżywcze z gleby, które w innej formie są niedostępne dla upraw głównych. Poplon dostarcza pokarmu dżdżownicom, które przekształcają go w wartościowy nawóz naturalny. Ponadto, poplony chronią glebę przed erozją wietrzną i wodną, ograniczają rozwój chwastów i samosiewów, a także wzbogacają ją w łatwo przyswajalny azot. System korzeniowy tych roślin korzystnie wpływa na niewidoczną warstwę gleby, poprawiając jej strukturę i kondycję.

Jak prowadzić uprawę roślin bez użycia pługa?

Podstawowa zasada brzmi: uprawiaj na tyle głęboko, na ile jest to konieczne, i na tyle płytko, na ile to możliwe. Samosiewy najlepiej zwalczać za pomocą bardzo płytkiej uprawy – na głębokość zaledwie 5-7 cm. Do tego idealnie nadają się maszyny Rolmako, takie jak brona talerzowa SpeedCutter, kombinacja uprawowa ComboTill czy brona mulczowa SpringExpert. Jeżeli w glebie występuje podeszwa płużna, może być konieczne jej usunięcie poprzez głęboszowanie, czyli spulchnianie gleby na większą głębokość, niż wynosi zagęszczenie. W tym celu warto zastosować głębosze Rolmako, np. wielozadaniowy lub uniwersalny, albo pług dłutowy. Zabieg głęboszowania najlepiej przeprowadzać na suchej glebie, gdyż w takich warunkach zbita warstwa jest łatwiejsza do rozkruszenia. Jeśli jednak gleba jest w dobrej kondycji, a na polu uprawiane są rośliny o palowym systemie korzeniowym, głęboszowanie może okazać się zbędne. Dodatkowo pamiętaj o równomiernym wymieszaniu resztek pożniwnych z glebą – to kluczowy element skutecznej uprawy bezorkowej.

Jak odpowiedzialnie stosować herbicydy?

W uprawie bezorkowej warto zachować ostrożność przy doborze herbicydów, ponieważ niektóre z nich mogą negatywnie wpływać na rośliny następcze. Jest to szczególnie istotne, gdy po zbożach planujesz uprawę buraków, kukurydzy czy roślin strączkowych. Dodatkowe ryzyko pojawia się w warunkach suszy lub przy przesiewaniu ozimin, które uległy wymarznięciu. Dlatego zawsze należy dokładnie analizować wpływ stosowanych środków ochrony roślin na kolejne uprawy i dostosowywać ich wybór do warunków polowych.

Zwróć uwagę na samosiewy i chwasty

Wczesne zwalczanie samosiewów i chwastów to kluczowy element uprawy bezorkowej, ponieważ ich obecność może znacząco zaszkodzić przyszłym plonom. Im bardziej się rozwiną, tym więcej wody pobiorą z gleby, co może ograniczyć dostępność wilgoci dla roślin uprawnych. Dodatkowo, samosiewy i chwasty mogą sprzyjać rozwojowi chorób i szkodników, które wpłyną negatywnie na kolejne uprawy. W niektórych przypadkach rolnicy wykorzystują je jako poplon, jeśli pozwala na to płodozmian. Jednak chwasty, które przetrwają zabiegi pożniwne lub wiosenną uprawę, mogą wejść w zaawansowane fazy rozwoju, co utrudni ich chemiczne zwalczanie lub wręcz uniemożliwi ten proces. Taka sytuacja stanowi poważne wyzwanie w prowadzeniu upraw.

Jak rozpocząć uprawę bezorkową?

Doświadczeni rolnicy, którzy zrezygnowali z orki na rzecz uprawy bezpłużnej, podkreślają znaczenie wnikliwej obserwacji tego, co dzieje się na polu. Przejście na ten system wymaga także poszerzania wiedzy o procesach zachodzących w glebie. Rolnik nie zaczyna pracy od nowa każdego sezonu, lecz kontynuuje działania z poprzednich lat, dlatego zrozumienie tych zależności jest kluczowe dla sukcesu w uprawie bezorkowej.

Gdzie szukać potrzebnej wiedzy?

Cennym źródłem informacji jest blog i poradnik rolniczy Rolmako, które oferują praktyczne wskazówki dotyczące uprawy bezorkowej. Warto również korzystać z zasobów dostępnych w internecie i mediach, choć nieocenione może okazać się zdobycie wiedzy bezpośrednio od innych rolników, którzy z powodzeniem wprowadzili ten system. Taka wizyta pozwala zobaczyć w praktyce, jak funkcjonuje uprawa bez użycia pługa, co może być niezwykle inspirujące i pouczające. Czy warto podjąć taki krok? Zdecydowanie tak!

Czy warto zrezygnować z orki na rzecz uprawy bezpłużnej?

Prof. Tomasz Piechota zauważył, że orka nie eliminuje błędów, a rezygnacja z niej to jeden z kluczowych kroków w kierunku uprawy regeneracyjnej (znanej również jako konserwująca). Gleby, które przez lata, a nawet pokolenia, były intensywnie eksploatowane w systemie rolnictwa konwencjonalnego, można porównać do przemęczonego i osłabionego organizmu. Powrót takich gleb do zdrowej kondycji jest możliwy, ale wymaga szybkiego działania i świadomego podejścia do ich regeneracji.

Dlaczego zrównoważona uprawa bezorkowa, pasowa czy zerowa chroni glebę?

Po orce gleba traci swoją naturalną warstwę ochronną, taką jak resztki pożniwne, przez co staje się bardziej podatna na erozję spowodowaną silnym wiatrem lub ulewami. Dochodzi do utleniania węgla organicznego, co prowadzi do spadku zawartości próchnicy. Struktura gruzełkowata gleby ulega zniszczeniu, a agregaty glebowe tracą stabilność.

Dodatkowo, odwracanie gleby naraża pożyteczne organizmy, takie jak dżdżownice, na niekorzystne warunki na powierzchni, co prowadzi do ich wymierania. Proces orki przyczynia się również do zwiększonej emisji dwutlenku węgla do atmosfery zarówno przez spalanie paliwa, jak i utlenianie materii organicznej. W przeciwieństwie do tego, systemy uprawy bezorkowej pomagają zachować integralność gleby, wspierają życie biologiczne i ograniczają negatywne skutki dla środowiska.

Jakie korzyści przynosi uprawa bezorkowa?

W systemie uprawy bezorkowej pozostawienie okrywy roślinnej na co najmniej 30% powierzchni pola skutecznie chroni glebę przed erozją wiatrową i wodną. Ogranicza to straty składników odżywczych związane z erozją, jednocześnie zwiększając zawartość węgla organicznego w glebie. Dzięki mniejszemu zużyciu paliwa w tym systemie uprawy zmniejsza się także emisja gazów cieplarnianych, co ma kluczowe znaczenie dla ochrony środowiska i łagodzenia zmian klimatycznych. Uprawa bezorkowa sprzyja poprawie biologicznych, chemicznych i fizycznych właściwości gleby, wspierając bioróżnorodność i życie biologiczne. Chociaż wdrożenie tego systemu wymaga starannego planowania i wysiłku, przynosi długoterminowe korzyści zarówno dla gleby, jak i środowiska naturalnego.

www.rolmako.pl

ARTYKUŁ PARTNERA

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%