Dzięki dowcipowi o kronikarzu Kpinomirze oraz artykułowi naukowemu Marka Jędraszewskiego internauci zwrócili uwagę na pogankę z Grzybowa.
Kpinomir miał być spowiednikiem Dobrawy, który przybył na dwór Mieszka I w orszaku Czeszki, a następnie spisać „Vita Mesconis” – czyli „Żywot Mieszka”. Tekst miał zawierać pikantne informacje z życia historycznego władcy, np. opis tego, jak Dobrawa przyłapała Mieszka in flagranti z siedmioma pogańskimi żonami jednocześnie.
Postać Kpinomira jest oczywiście całkowicie fikcyjna – to bohater primaaprilisowego żartu, który ukazał się na portalu „Rzeczpospolitej” 1 kwietnia 2016 roku.
– Tak, czeski duchowny potwierdza relację Galla Anonima, że Mieszko miał siedem żon. Precyzuje, że były to najpiękniejsze białogłowy z najważniejszych grodów. Mieszko nie żądał córki pana grodu, ale raczej najpiękniejszej młodej damy w grodzie. „Uroda, nie urodzenie – podaje Kpinomir – była najważniejsza dla niego". Otrzymał po jednej żonie z Poznania, Kalisza, Giecza, Grzybowa i Kruszwicy – nawet znamy ich imiona: Całusława, Biustyna, Błogomina, Udowita i Pieściwoja. Natomiast z Gniezna Mieszko dostał dwie bliźniaczki: Rębichę i Pępichę – pisał historyk Philip Earl Steele, Amerykanin zajmujący się dziejami Polski.
I pewnie rzecz zostałaby niezauważona, gdyby nie abp Marek Jędraszewski, który w tekście „Chrzest Polski” opisał Kpinomira. Był to tekst naukowy, który ukazał się w 2017 roku w „Łódzkich Studiach Teologicznych”, a Jędraszewski twierdził, że informacje czerpał z książki Steele'a „Nawrócenie i chrzest Mieszka I”. W tekście z maja 2019 roku „Ile są warte profesorskie tytuły dostojników Kościoła” Wojciech Maziarski zdemaskował arcybiskupa, wskazując, że kronikarz Kpinomir nie zostaje w tej książce wspomniany – ponieważ nigdy nie istniał.
Kronikarz „powrócił” 27 grudnia. Wtedy to Marcin Maria Bogusławski, adiunkt Katedry Filozofii Współczesnej Uniwersytetu Łódzkiego, poinformował, że zwrócił się do „ŁST” z pytaniem, co zrobiono, by poinformować czytelnika, że Marek Jędraszewski powołał się w tekście na nieistniejący dokument. Wiadomość przesłał też do abp. Grzegorza Rysia, Rysia, Komisji ds. Etyki w Nauce PAN i Forum Akademickiego.
– Odpisano tylko z PAN-u z sugestią, żebym sam napisał sprostowanie, wysłał je „ŁST” i poprosił o publikację. W tzw. międzyczasie „ŁST” podmieniły pliki – fragmentu o Kpinomirze już nie ma. Poznacie prawdę i prawda Was wyzwoli – skomentował Bogusławski.
Ponieważ sprawa jest rozwojowa, niewykluczone, że jeszcze nie raz usłyszymy o kronikarzu Kpinomirze, a wraz z nim – o Udowicie z Grzybowa, niewiaście tak pięknej, że Mieszko I nie mógł o niej zapomnieć jeszcze jakiś czas po poznaniu katoliczki Dobrawy.
– Marcin Maria Bogusławski zwrócił uwagę na ewidentne złamanie zasad etyki i rzetelności naukowej przez profesora teologii. Najwyraźniej ani przedstawiciel(ka) abp. Rysia, ani redakcja „Forum Akademickiego”, ani osoba reprezentująca PAN nie uważają tego za problem. Ale ktoś inny chyba uważa, skoro najwyraźniej dopiero po wysłaniu maila zamieniono plik PDF na stronie pisma. Zupełnie jakby gdzieś w Kościele rzymskokatolickim uznano, że zamiast należytego naprawienia błędu trzeba wszystko zamieść pod dywan. Ale to na pewno przypadek, to nie może być stała praktyka – pisał o sprawie socjolog kultury i publicysta „Magazynu Kontakt” Staszek Krawczyk. – Tak czy inaczej, mamy do czynienia z wydarzeniem kompromitującym dla redakcji „Łódzkich Studiów Teologicznych”, a w mniejszym stopniu też kłopotliwym dla abp. Grzegorza Rysia (jako zwierzchnika archidiecezji oraz przełożonego osoby, do której skierowany został przytoczony mail). Mamy prawo oczekiwać reakcji również od niego, nie spodziewam się jednak, by nastąpiła. Przede wszystkim jednak negatywnym bohaterem całej sprawy jest naturalnie arcybiskup Marek Jędraszewski. Cóż za zaskoczenie.
Ompteda21:15, 01.02.2020
Ciekawe na jakich podstawach oparta jest wiara w koty red. Gołębiewskiej?
Ompteda08:25, 02.02.2020
Ten artykuł to (patrząc na czas publikacji) jakiś wybryk sobotniej nocy red. Gołębiewskiej czy WW uczestniczą w jakiejś szerszej akcji neopoganizacyjnej?
Ompteda09:16, 02.02.2020
Lewicowi „naukowcy” na okrągło piszą bzdury urągające jakimkolwiek zasadom prowadzenia pracy naukowej. Dr Spurek co drugi dzień produkuje tweeta na poziomie przedszkolaka. A tu biednego Jędrasa się przyczepili o jakiegoś tam Kpinomira, bo ośmielił się nazwać rzeczy po imieniu. „Tęczowa zaraza”.
Dario13:42, 02.02.2020
No tak, bo biedny Jędras nic takiego nie zrobił, jedynie podsycał nienawiść wobec osób o innej orientacji (tęczowa zaraza gorsza od bolszewizmu), co później skrzętnie wykorzystywali ci, którzy w imię religii bili i poniżali takie osoby. Kolego, Ty już chyba przedawkowałeś radio Maryja... Doradzam odwyk, bo właśnie przez takich fanatyków potem postrzega się wszystkich katolików jako oszołomów.
pisior10:13, 02.02.2020
z piszącej takie "mądrości" Ilicz Lenin byłby dumny.
Ompteda15:10, 02.02.2020
Jeśli mówienie prawdy jest „podsycaniem nienawiści”, to rzeczywiście jest to zaraza.
Dario15:59, 02.02.2020
Współczuję Ci, naprawdę, bo takie zaślepienie na zło, łykanie wszystkiego co tylko powie ksiądz i traktowanie tego jako prawdy objawionej jest najlepszym przykładem na pranie mózgu.
Takizia08:46, 03.02.2020
Ompteda - ty i prawda? Nie rozsmieszsj mnie.
Ompteda17:11, 02.02.2020
Jeszcze można wyznawać kocią religię. To z pewnością objaw samodzielnego myślenia.
funfel18:24, 02.02.2020
Zgadza się jedno; poganka piękna.
Jankomuzykant18:48, 02.02.2020
Słowianki są przepiękne i maja to coś, czyli mistycyzm i magiczny dotyk.
Takizia20:30, 02.02.2020
Jankomuzykant - kobitki w pisie też to coś mają? Nie zauważyłam. Jedyne co u nich zauważyłam to niewyparzone gęby. :):):)
8721:21, 02.02.2020
Bełkot na każdym poziomie!
wod.kan.12:36, 03.02.2020
"Kociokwik" najwyższych lotów. Zabrakło miejsca w papierowym wydaniu ? Urban znalazł by z całą pewnością miejsce na pierwszej stronie swojego "szmatławca".
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
17 19
Na pewno na bardziej materialnej niż wiara w jakiegoś katolickiego bożka, który stworzył człowieka tylko po to by następnie większość populacji skazać na piekło tylko za to, że akurat osoby te miały pecha urodzić się w złym rejonie świata, w innym wyznaniu, bądź z inną orientacją :) Oczywiście z racji tego, że jest wszechmocny, zrobił to z całkowitą premedytacją, a to już chyba wyraźnie świadczy o jego intencjach. Cieszę się, że nie jestem już częścią Waszego kościoła, nie potrafiłbym tak nienawidzić drugiego człowieka :)