Znaczna część drzew przy wrzesińskiej promenadzie jest w bardzo złym stanie. W ubiegłym tygodniu zaczęła się wycinka tych, które zagrażają bezpieczeństwu pieszych. Równocześnie ruszyły też nasadzenia nowych.
Suche pnie, nadłamane konary, łuszcząca się kora – już na pierwszy rzut oka widać, że część drzew na Wrzosowej umiera. Przechodnie zauważyli zapewne, że pnie przy promenadzie od kilku miesięcy oznaczone są zieloną farbą.
Oznakowane drzewa były pod obserwacją. Niestety, okazało się, że większości nie uda się uratować. Ich stan stopniowo się pogarszał.
Co jest przyczyną zamierania drzew nad Wrześnicą? Tomasz Masłowski, specjalista do spraw zielni miejskiej tłumaczy, że prawdopodobnie to jeszcze skutki wichury sprzed dwóch lat, która poważnie uszkodziła systemy korzeniowe.
24 października przy Wrzosowej zaczęła się wycinka. Usunięto na razie 13 obumarłych drzew.
W miejsce wycinanych drzew systematycznie dosadzane są młode klony. Mamy nadzieję, że się przyjmą i w spokoju będą rosły wiele lat.
Obiektywny01:14, 28.10.2019
Już dawno powinny być wycięte. Tak samo trzeba robić z każdym drzewem bez względu na jego lokalizację
ogrodowicz06:45, 28.10.2019
Wszędzie te klony, a może by lipę zasadzić?
Wrzos07:14, 28.10.2019
Nie powinni ich wycinać
kibic14:29, 28.10.2019
Gdzie Hanna?
1 5
tak, drzewa to wróg ludzkości.