Zmarł ks. kanonik Kazimierz Głów. Dzisiaj (3 października) żegnały go tłumy wrześnian.

Były proboszcz parafii farnej zmarł w wieku 86 lat w niedzielę, 29 września, w domu księży seniorów w Gnieźnie. Miał za sobą 61 lat kapłaństwa.

3 października odbył się pogrzeb. Mszę świętą odprawił prymas Polski abp Wojciech Polak, o zmarłym podczas nabożeństwa mówił bp Bogdan Wojtuś. W ostatnim pożegnaniu zasłużonego kapłana uczestniczyła rodzina, księża i setki wrześnian. Ks. Głów został pochowany zgodnie z ostatnią wolą na cmentarzu parafialnym przy ul. Gnieźnieńskiej we Wrześni.

Nad grobem proboszcza przemówił m.in. burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny, który przedstawił dokonania Kazimierza Głowa. Z kolei starosta wrzesiński Dionizy Jaśniewicz przypomniał:

– Nasz ksiądz kanonik poprowadził naszą społeczność w czasie wielkiej próby, od euforii Solidarności, poprzez czasy smuty, aż ku wolności. Wokół parafii gromadziła się społeczność parafii, która nigdy nie pogodziła się z upadkiem wielkiej idei wolności. To dzięki niemu, dzięki stworzeniu oazy wokół parafii, dotarliśmy do takiego miejsca.

Kazimierz Głów był kapelanem Bractwa Kurkowego. Przedstawiciele tej organizacji pożegnali go salutem armatnim.

Sylwetka ksiądza kanonika, w tekście "Kanonik, czyli tata - duchowy przywódca Wrześni".