Prokurator IPN Sylwester Napieralski po 36 latach przerwy odwiesił śledztwo w sprawie zabójstwa w lesie Dębina w 1939 roku na mieszkańcach Sokolnik (gm. Kołaczkowo). Śledczy chcą ustalić personalia zbrodniarzy i zebrać relacje świadków.
- Śledztwo w sprawie zabójstwa osób narodowości polskiej mieszkańców Sokolnik dokonanych w październiku i listopadzie 1939 roku w Lesie Dębina k. Wrześni prowadziła pierwotnie b. Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Poznaniu. Zostało ono zawieszone postanowieniem z dnia 15 grudnia 1982 roku - mówi prokurator Sylwester Napieralski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, która działa przy IPN w Poznaniu.
- Z uwagi na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego, a w konsekwencji procesowego rozstrzygnięcia tej sprawy śledztwo to zostało podjęte z zawieszenia i jest ono kontynuowane przez Komisję. Na obecnym etapie tego postępowania zaplanowano jego prowadzenie do lutego 2020 roku, oczywiści jeśli zajdzie taka potrzeba, będą wykonywane dalsze czynności procesowe, tak aby zebrany materiał dowodowy był kompletny - dodaje.
W Sokolnikach przed II wojną światową mieszkało sporo rolników niemieckiego pochodzenia. Już od końca 1938 r. prowadzili działalność dywersyjną, wyjeżdżali na specjalne szkolenia do III Rzeszy i Wolnego Miasta Gdańska. Mieli radiostację, gromadzili broń oraz zbierali informacje o ruchach polskich wojsk czy strategicznych obiektach, po czym przekazywali je wywiadowi III Rzeszy. Działania te zostały ujawnione przez polski kontrwywiad.
W obliczu zbliżającej się wojny podejrzani Niemcy zostali internowani, a następnie eskortowani na wschód w kierunku Kutna. Postęp wojsk niemieckich spowodował, że w okolicach Sompolna internowani Niemcy zostali przekazani stacjonującym tam polskim wojskom. Część z nich nie powróciła do swych domów. Prawdopodobnie zostali rozstrzelani. Stało się to jednym z pretekstów do eksterminowania polskich mieszkańców Sokolnik.
Po zajęciu powiatu wrzesińskiego przez niemieckie wojska w Sokolnikach rozpoczęły się aresztowania. Miejscowi Niemcy – członkowie SA i Selbstschutz – przy udziale żandarmerii zabierali kolejne grupy Polaków, oskarżając ich o śmierć swoich pobratymców. Polacy byli poniżani i katowani. Ustalono, że aresztowanych z Sokolnik przewożono do Wrześni, gdzie osadzano ich w miejscowym więzieniu lub w innych tymczasowych miejscach odosobnienia. Następnie wywożono ich w nieznanym kierunku i ślad się po nich urywał. Jednym z takich miejsc był las Dębina koło Wrześni.
Instytut Pamięci Narodowej w Poznaniu w specjalnym komunikacie informuje, że celem prowadzonego postępowania jest ustalenie sprawców zbrodni, a także pozyskanie pełnych danych dotyczących ofiar, w celu ich upamiętnienia.
Osoby posiadające informację w tej sprawie proszone są o kontakt z Okręgową Komisją Ścigania Zbrodni Przeciw Narodowi Polskiemu w Poznaniu, ul. Rolna 45a, 61-487 Poznań, tel. 61 835 69 06, e-mail: [email protected].
było nie minęło???12:46, 19.09.2019
No i co ten prokurator stwierdzi??? hmm że winne ponoszą Niemcy i Adolf Hitler!!! Ciekawe czy postawi mu zarzuty??
klio12:58, 19.09.2019
nie lepiej zostawić to historykom, a nie dawać ipn-owcom?
Krzysztof13:09, 19.09.2019
Z ramienia komisji nad sprawą czuwa historyk p. Magdalena Sierocińska.
młot na idiotow13:41, 19.09.2019
Jeśli dobrze zrozumiałem, to jeszcze PRZED wybuchem wojny Niemcy zostali internowani; czy są jakieś dokumenty na ten temat? A potem rozstrzelani, ale dokładnie kiedy? I na jakiej podstawie? Bo jeśli jeszcze przed wybuchem wojny i bez wyroku sądu, to tak trochę... Nie to żebym chciał w jakiś sposób usprawiedliwiać Niemców, ale warto by dzisiaj (bez emocji) tę sprawę wyjaśnić dokładnie, z uwzględnieniem każdej okoliczności.
ciekawy14:13, 19.09.2019
Filipie Biernat ilu rolników pochodzenia niemieckiego mieszkało w Sokolnikach ? Dokładnie a nie sporo bo to można różnie rozumieć.
Ompteda15:41, 19.09.2019
A groby tych morderców Polaków są pielęgnowane przez wrzesińskich uczniów w ramach polsko-niemieckiego „pojednania”...
Tak tylko pytam17:17, 19.09.2019
A jesteś pewien, że to właśnie groby TYCH morderców są pielęgnowane? Jesteś pewien czy tak tylko gadasz? Ale odpowiedz, posługując się KONKRETAMI.
Ompteda18:29, 19.09.2019
Proszę bardzo. Widać to dobrze na zdjęciu. To jest właśnie kamień z tablicą ku pamięci rozstrzelanych niemieckich dywersantów.
Omptedo!19:33, 19.09.2019
Czy Ty nie umiesz czytać? Tablica ku czci rozstrzelanych (prawdopodobnie bez sądu) dywersantów to nie jest to samo, co tablica ku czci morderców dokonujących odwetowej eksterminacji polskich mieszkańców Sokolnik. Opamiętaj się! I nie pragnij wywoływania demonów, bo możemy odkryć "prawdy, które nas nie wyzwolą", a wręcz przeciwnie. Wojna przynosi okazje, po których każda ze stron ukrywa "trupy w szafie". A domyślam się, że w bliższych i dalszych okolicach Sokolnik mogą żyć potomkowie ludzi mających (po obu stronach) związek z tamtymi ponurymi historiami. I co? Chcesz wywoływania duchów? W imię jakiej prawdy? W imię czyjego spokoju? Chcesz tutaj "Jedwabnego" w naszej lokalnej wersji? Przed dwudziestu laty modlono się na tym cmentarzu, poświęcono groby, tablice, i choć może to posiadać znamiona "kiczu pojednania", zostawiłbym zgłębianie prawdy historykom, a nie politykom.
Ompteda20:37, 19.09.2019
Trzeba być kompletnym ignorantem albo niemieckim sługusem, żeby dzieciom kazać sprzątać groby niemieckich dywersantów. Setki jeśli nie tysiące Polaków przez nich zginęło.
młot na idiotow21:01, 19.09.2019
Jak długo chcesz to jeszcze przeżywać? Ile wieńców chcesz jeszcze złożyć na grobach poległych? Ile pocztów sztandarowych wyprowadzić? Hymnów odśpiewać? Może już wystarczy?
Omptedo!22:22, 19.09.2019
Nie potrafiłeś logicznie odpowiedzieć na żadne postawione Ci tutaj pytanie. Zamiast tego ziejesz bezprzykładną nienawiścią. Ładnie to tak? Co niby chcesz tym osiągnąć? W innych tematach Twoje uwagi dotąd były bardzo sensowne, a tutaj jakby diabeł Cię opętał - takie przynajmniej mam wrażenie.
xxx22:35, 19.09.2019
Panie Ompteda, a może pan przytoczyć bibliografię złożoną z pozycji, które pan na ten temat przeczytał? A może jeszcze lepiej, żeby powołał się pan na przeprowadzone przez siebie badania historyczne i książki, które powstały jako ich efekt. To co, co pan wybiera? Ja czekam!
Ompteda04:18, 20.09.2019
Mam zamiar to przypominać, póki nie wybrzmi sfałszowana dzisiaj prawda, i przy okazji się okaże, że te wszystkie karmione onetowym chlebem "młoty na idiotów", "łowcy głupców", "racjonaliści" są największymi idiotami i głupcami na forum a ich "racjonalizm" jest suflowany przez niemieckiego redaktora prowadzącego.
Omptedo!04:35, 20.09.2019
Jak na razie, nikt tutaj niczego nie fałszuje. Rzecz w tym, by w rozmowie na ten temat używać argumentów opartych o fakty, a nie o emocje. A Ty czynisz, to drugie, bo poza wyzwiskami i bluzgami niczego konkretnego nie zaproponowałeś. Dalsza rozmowa tylko to pogłębia, bo zamierzasz gadać z samymi sobą. To sobie gadaj.
Ompteda05:19, 20.09.2019
Onetowi znawcy historii i polsko - niemieckiego pojednania na forum WW się widać objawili. Pojednanie ala prezydent RFN Frank Walter Steinmeier na 1 września „przychodzę do was boso i proszę o przebaczenie”, na 17 września się okazało, że spodni z portfelem też zapomniał „żadnych reparacji nie będzie”.
młot na idiotow07:36, 20.09.2019
Czyli tobie bardziej chodzi o kasę niż o pamięć...
Ompteda08:51, 20.09.2019
To są właśnie onetowe dzieci, wykarmione na niemieckim chlebie. Pojednanie i przebaczenie tak, zadośćuczynienie? nigdy w życiu
młot na idiotow09:14, 20.09.2019
Krytykujesz chrześcijańskie cnoty? Tak wiem katolicyzm traktuje idee Chrystusa bardzo wybiórczo, ale żeby onetowe dzieci były bardziej chrześcijańskie niż ty?!
młot na idiotow10:21, 20.09.2019
Z listu polskich biskupów do niemieckich:
"W tym jak najbardziej chrześcijańskim, ale i bardzo ludzkim duchu wyciągamy do Was, siedzących tu na ławach kończącego się Soboru, nasze ręce oraz udzielamy wybaczenia i prosimy o nie."
O reparacjach ani słowa.
Pod listem podpisali się m.in. Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła. Wiem, wiem, twoim biskupem i papieżem jest Rydzyk.
Ompteda09:35, 20.09.2019
Warunki sakramentu pokuty i pojednania wg Kościoła Katolickiego: sakrament pokuty składa się z trzech aktów penitenta oraz z rozgrzeszenia kapłana. Aktami penitenta są:
1.Żal za grzechy.
2.Spowiedź lub ujawnienie grzechów przed kapłanem.
3.Postanowienie wypełnienia zadośćuczynienia i czynów pokutnych.
Jak mówił św. Augustyn „Grzech nie będzie odpuszczony, dopóki wziątek nie będzie zwrócony”
trzeźwo myślacy10:00, 20.09.2019
Ompteda- winę masz odpuszczoną,karę za grzechy poniesiesz.Jesteś zadowolony ?
młot na idiotow10:13, 20.09.2019
Najpierw naucz się w odpowiednim miejscu umieszczać odpowiedzi, a dopiero potem możesz te swoje mądrości pisać...
Ompteda10:40, 20.09.2019
Może na tacę przestać dawać? Wyszyński z Wojtyłą nic o tym nie mówili.
7 0
Tu może chodzić o to, aby dorwać mieszkańców Sokolnik, którzy pomagali w kaźni Polaków. Bezpośredni potencjalni sprawcy zapewne już nie żyją, ale ich rodziny... Oby nie wynikło z tego jakieś gówno.