Hubert Gruszczyński po raz pierwszy jako burmistrz Miłosławia otrzymał absolutorium. „Za” głosowała nawet opozycja.

Sesja absolutoryjna odbyła się w środę 26 czerwca. Uczestniczyło w niej 14 z 15 radnych. Na sali obrad z powodu choroby kolejny raz nie pojawił się weteran miłosławskiego samorządu Romuald Barszcz (Razem dla Gminy Miłosław).

Wynik głosowania nad absolutorium był do przewidzenia, bo burmistrz Miłosławia posiada w radzie miażdżącą większość. Wszyscy zastanawiali się tylko jak się zachowa czteroosobowa opozycja. Jarosław Sobczak tuż przed rozpoczęciem procedury głosowania oświadczył, że Chrześcijańsko-Ludowy Klub Radnych zagłosuje „za” udzieleniem absolutorium.

– Proszę to traktować jako kredyt zaufania na przyszłość. Dajemy sygnał, że chcemy zmian na dobre działania. Z naszej strony będą one popierane – powiedział J. Sobczak, przewodniczący klubu opozycyjnego.

Po głosowaniu w sali rozległy się gromkie brawa, a wiceprzewodnicząca Anna Woźniak (RdGM) wręczyła Hubertowi Gruszczyńskiemu bukiet czerwonych róż. Włodarz przekazał go skarbnik Alinie Kociembie. Ta cała sytuacją była wyraźnie zaskoczona i wzruszona.

– Nie było nigdy takiej tradycji. Największe podziękowania należą się jednak moim dziewczynom z mojego referatu. One są wspaniałe. Sama współpraca ze mną była dla nich na pewno trudna. Musieliśmy dokonać wiele rzeczy w roku 2018. Było dużo zmian, nowych programów. Niektóre koleżanki mówiły, że zabrałam im 30 lat życia i chyba rzeczywiście tak było. To im należą się podziękowania za to, że pan burmistrz otrzymał absolutorium. Dziękuję – powiedziała A. Kociemba.

Ponadto podczas sesji radni zdecydowali, że w tym roku zostanie przeprowadzona termomodernizacja urzędu gminy. Pieniądze na inwestycję pochodzić będą z pożyczki Narodowego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Początkowo miały pochodzić one z Banku Gospodarstwa Krajowego. Okazało się jednak, że NFOŚiGW złożył korzystniejszą ofertę.

– Gdybyśmy przyjęli ofertę BGK to pożyczka kosztowałaby nas w sumie około 5000 zł. Przyjęcie oferty Funduszu spowoduje, że jeszcze oszczędzimy 40 000 zł (pożyczka jest częściowo umarzalna – przyp. red.) – mówił H. Gruszczyński.