Niemal trzysta osób wzięło udział w X edycji Wrzesińskiego Biegu Rodzinnego. To o połowę mniej niż rok temu.
Na niższą niż zwykle frekwencję na pewno miała wpływ pogoda. Ostatnie upały nie zachęcają do aktywności fizycznej. A więc blisko 300 uczestników, którzy w niedzielę 16 czerwca stawili się na miejskich Łazienkach, wciąż można uznać za sukces.
Tradycyjnie do wyboru była dwa dystanse, w zależności od formy i samopoczucia można było pobiec (lub przejść) 3,5 km lub 6 km. Trasa wiodła przez park Piłsudskiego i zalew Lipówka. Większość wybierała krótsza opcję.
Na mecie czekały na wszystkich: woda, owoce, posiłek regeneracyjny, upominki w postaci skarpetek biegowych oraz szansa na wygranie sprzętu sportowego w losowaniu.
Podczas imprezy nie liczyły się wyniki, nie prowadzono żadnej klasyfikacji. Dzieje się tak od samego początku zgodnie z ideą organizatorów, czyli Wrzesińskich Obiektów Sportowo-Rekreacyjnych oraz Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Jednocześnie z biegiem na Łazienkach odbywał się – i dalej trwa – otwarty turniej siatkówki plażowej Plaża Wrze 2019.
0 2
Kolejna gminna impreza - porażka.
1 1
wpływ na fatalną frekwencję miał termin, kilkadziesiąt osób, które pewnie wzięłyby udział w wydarzeniu wcześniej zapisały się na biegi we Wrocławiu, Śremie, Skorzęcinie, Strzałkowie, Środzie Wlkp .. Termin na taką imprezę we Wrześni powinien być bardziej przemyślany
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz