PKS Gniezno zawiesza wszystkie regularne kursy

No to teraz pana Rafał Pera , który walczył o komunikację publiczną będzie musiał się sprężyc i powalczyć też o dojazd busami do Wrześni.

Alusia , a tobie czasem coś się nie popierdzieliło??? Dlaczego on ma ogarniać temat,którym z urzędu powinni zajmować się włodarze naszego starostwa , gmin oraz radni różnych szczebli i sołtysi?
Fajnie , że są społecznicy zajmujący się w różnymi sprawami ,ale pora by ci którzy są na stołkach i biorą diety lub pensje ruszyli swoje szacowne tyłki i pomogli ludziom w terenie dojechać do Wrześni i wrócić z niej.

Jak to we Wrześni, Mieście do Góry Nogami. Zamiast komunikacji mamy makietę.

Gdzie się podział nowy wrzesiński autobus elektryczny? I dlaczego zamiast niego jeździ teraz stary klakocący diesel z szyldem PKS Gniezno?

Prezesie ratuj Wrześnię,obiecałeś że przywrócisz zlikwidowaną komunikację

A co z centrum przesiadkowym? Dworcem autobusowym? Po cholerę to wszystko? Te wielkie betonowe place?

A co na to Dyzio?

Dionizy Jaśniewicz (wg Gazety Wrzesińskiej): "Nie dziwi mnie, że PKS upadł i wychodzi z naszego powiatu. Usługi przez nich świadczone były dość wątpliwej jakości. Firma pozostała w starej epoce, nie dostosował taboru i swojej organizacji do zmieniających się okoliczności i warunków. Pasażerowie jeździli starymi autobusami. Na liniach, gdzie było małe oblężenie (sic!) jeździły duże autobusy. Próbowano na nas wymusić rozwiązania, które były po stronie przedsiębiorstwa, będącego firmą komercyjną". Więc rozumiem, że starosta zorganizuje komunikację nowymi, małymi i dużymi autobusami w zależności od " oblężenia". Jednak znając jego i jego papierowe zarządzanie, będzie inaczej. Jak mówi starosta "niebawem zorganizujemy spotkanie w starostwie, gdzie będziemy omawiać sprawę regularnych przewozów autobusowych". Zorganizuje spotkanie, omówią, sporządzą notatkę. Potem powie, że na wszystko ma dokumenty. A autobusy pewnie wrócą na 1/4 linii.

Alusia ja się go nie czepiam , bo facet jest OK i dobrze ,że jest aktywny . Jednak nie może być tak ,że on będzie teraz latać po firmach transportowych i odwalać robotę za część samorządowców czy urzędników ,a oni dopiero przypominają sobie o ludziach jak są wybory i potrzebne ich głosy.Mamy w tym roku dwie kampanie wyborcze i niech ci , którzy tyle obiecują lub obiecywali zrealizują swoje hasła ,np. pewien prezes z warszawskiego Żoliborza albo ci radni powiatowi z PSL i PiS ,z terenu Kołaczkowa i Pyzdr, którzy wygrali wybory.Niech teraz pokażą, że zasługują na swoje diety...

Wcale mnie nie dziwi likwidacja PKS Gniezno. Gburowaci, bezczelni kierowcy nie zachęcali do podróżowania tym środkiem transportu (PKS Września). Wiem co piszę, ponieważ na własnej skórze tego doświadczyłam. Nie miałam drobnych pieniędzy wsiadając do autobusu na przystanku we Wrześni. Zostałam z niego wyproszona "idź rozmienić te pieniądze, do mnie Pan mówi a do kogu?" Czy nie wystarczyło z uśmiechem na twarzy powiedzieć "Pani nie mam jak Pani wydać, pójdzie Pani rozmienić? " Nie, oni tak nie potrafili, Panowie dawne czasy się już skończyły.
Druga sprawa to niewydawanie biletu w zamian za tańszy przejazd. Inaczej nie mogło się to skończyć.

A już buło dłebrze mieli w GnieźniePKS , a czy GS tyż tam sum to bułoby durg dłebrze , a co z Dziekanką i dohtorami łyna bydzie .

Powinni się wyretować takie miasto jak Gniezno , PKS, GS, Dziekanka, POM, PGR,SKR,Społem, PZGS, i wiele innych.

A byłbym zapomniał lekarze z Dziekanki sami jadą do niemiec dorabiać przy pracach polowych, a w Dziekance są lekarzami psychiatrami i wystawiają ludzią opinie przeważnie na zlecenie polskiej kasty, praktycznie wszystkie są identyczne
z identycznym opisem choroby psychicznej .

Wybitni przywódcy komunistyczni i socjalistyczni Niemiec w okresie kilku lat; 1932 - 1936 poprzez wprowadzenie gospodarki całkowicie podporządkowanej rządowi (żadnej tam niewidzialnej ręki runku, żadnej pomocy z zewnątrz, żadnej unii z kimkolwiek) doprowadzili do gwałtownego rozwoju gospodarczego w Niemczech czyniąc Niemiecką gospodarkę jedną z pierwszych wiodących w świecie. Jednym z elementów tej gospodarki była stała kooperacja gospodarcza między wsią a miastem, do czego niezbędna była tania komunikacja publiczna drogowa i kolejowa aktywizująca Niemców. Dobra komunikacja miała zapewniać także pozostawanie Niemców w ich rodzinnych stronach co była dla całości gospodarki bardzo korzystne.
Jak słucham Schetyny majaczącym coś o dotacjach na wszystko z Unii dla upadającej Polski to czarno widzę sytuację PKS,u w Gnieźnie.

Ponieważ dostałem informację ,że w komentarzach do tego artykułu wywołano moją osobę to chcę poinformować ,że zadzwoniłem do pana Walickiego odnośnie przejęcia połączeń po upadłym PKS Gniezno i dowiedziałem się , że rozpiska połączeń jest już przygotowywana ,a także napisałem w tej sprawie maila do wrzesińskiego starostwa. Myślę, że nowy rozkład jazdy busów WA-My może pojawić się w Internecie i mediach w każdej chwili. Ja też go potem udostępnię na swoim facebookowym profilu.:)

Prezes gnieźnieńskiego PKSu w wywiadzie dla Gazety Wrzesińskiej (czy jakoś tam) mówił o ok. 7,5 zł/km, podczas gdy sam chciał dofinansowanie na poziomie 75gr/km. Jeśli to prawda, byłby to niesamowity skandal.

http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,24711963,gnieznienski-pks-zawiesza-kursy-od-maja-firme-dobil-strajk.html