Zebranie Ochotniczej Straży Pożarnej we Wrześni odbyło się 20 lutego w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni.

Wśród zaproszonych gości znalazł się m.in. Damian Jankowiak, zastępca Komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni, Adam Stachnik, prezes gminnego zarządu OSP i Wiesław Zieliński z Urzędu Miasta i Gminy we Wrześni.

Sprawozdanie z działalności w roku minionym przedstawił Ignacy Szamburski, prezes OSP Września. Można się było z niego dowiedzieć, że jednostka uczestniczyła w wielu uroczystościach patriotycznych i religijnych.

– Jesteśmy wszędzie tam gdzie możemy pomóc, gdzie możemy swym sztandarem uświetnić uroczystości – podkreślił wieloletni prezes.

Ochotnicy zabezpieczali również organizowane rajdy rowery i biegi uliczne. Zorganizowali też akcję „Paczka dla dzieciaka na święta od strażaka”.

– Przyłożyliście się do tego i to było OK. Jesteśmy z was dumni – mówiła w stronę młodych ochotników Alicja Głowacka.

Dużym wydarzeniem w roku minionym były obchody 150-lecia OSP Września. W roku 2018 ochotnicy nie odnotowali wyjazdów do żadnych akcji ratowniczych. Wszystko dlatego, że na swoim wyposażeniu mają tylko volkswagena transportera. Auto może służyć tylko do przewozu strażaków.

– Muszę jednak powiedzieć, że doskonale pamiętam waszą pracę po nawałnicy w roku 2017. Bardzo szybko się zebraliście i przystąpiliście do prac porządkowych – mówił D. Jankowiak.

Ciekawą informacją było to, że złożono wniosek o zakup dla OSP Września lekkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Ochotnikom bardzo się ona spodobała.

– Warunki w których obecnie funkcjonujemy są nie do przyjęcia (OSP Września działa w KP PSP Września – przyp. red.). Jak będziemy mieli nowy wóz to musimy mieć do niego dobry garaż, a nie pomieszczenie pod wiatą – mówił I. Szamburski.

D. Jankowiak powiedział, że w nowej komendzie, która powstaje w Białężycach OSP otrzyma garaż, magazynek i pomieszczenie biurowe.

– Samochód nie będzie stał pod wiatą, a w ogrzewanym garażu. Nie obawiajcie się – zapewnił.

Starsi druhowie nie ukrywali, że są bardzo zadowoleni z tego, że na zebraniu sprawozdawczym pojawiło się sporo młodych osób.

– Mam nadzieję, że ten samochód się pojawi i będziecie wykorzystani. Liczę, że ta jednostka się wskrzesi. Obiecuję, że jednostka otrzymywać będzie większe finanse, bo dotychczas przyznawaliśmy wam niewielkie kwoty. Idziecie w dobrym kierunku i trzeba znaleźć pieniądze choćby na mundury – powiedział A. Stachnik.

– Jestem zbudowanym widokiem młodzieży na zebraniu. Trzeba teraz zorganizować szkolenia i gdzieś ukraść pieniądze aby ich ładnie ubrać w strażackie mundury. Bankomaty wysadzają, to może trzeba iść tym tropem – żartował I. Szamburski.

– Chciałbym dożyć chwili i zobaczyć jak na zawodach rywalizuje żeńska drużyna OSP Września. Nie zostało mi dużo czasu. Czekam na to. Jestem do dyspozycji gdyby co – zakończył spotkanie prezes OSP Września.