Zamknij

Z różańcami i mieczami w dłoniach. Wojownicy Maryi założyli grupę we Wrześni

08:30, 25.12.2018
Skomentuj

Chcą walczyć o siebie, swoją wiarę i rodziny. Nowa katolicka wspólnota, która przyciąga coraz większe rzesze mężczyzn, dotarła także do Wrześni.

Wojownicy Maryi powstali niecałe trzy lata temu z inicjatywy salezjanina, księdza Dominika Chmielewskiego. W pierwszych spotkaniach brało udział kilkanaście osób, obecnie jest już około tysiąca Wojowników i wciąż przybywają kolejni. Bazą wspólnoty jest Ląd nad Wartą z tamtejszym opactwem, gdzie raz na miesiąc odbywają się spotkania formacyjne, a raz do roku – ślubowanie miecza.

Na czym ono polega, można przekonać się z efektownych nagrań dostępnych na stronie internetowej wspólnoty. Z prawdziwymi mieczami w dłoni Wojownicy Maryi gromkim chórem przysięgają walczyć ze swoimi grzechami, szatanem i wrogami zbawienia, ślubują też bronić Kościoła, ojczyzny, swoich małżeństw, rodzin i wszystkich słabszych, szczególnie kobiet i dzieci. Ślubowanie wieńczy odśpiewanie hymnu wspólnoty, czyli „Bogurodzicy”, z mieczami wzniesionymi ku górze. 

Siła oddziaływania Wojowników Maryi jest tak duża, że poza coraz liczniejszymi spotkaniami w Lądzie powstają grupy regionalne. Najnowsza w piątek 14 grudnia zawiązała się we Wrześni. W kościele pw. św. Kazimierza Królewicza spotkało się około 20 mężczyzn. Wśród nich było kilku już zaprzysiężonych Wojowników, resztę stanowili chętni i zaciekawieni.

Nabożeństwo poprowadził tamtejszy wikariusz, ksiądz Krzysztof Kępiński, który został duchowym opiekunem wrzesińskiej wspólnoty. Pod jego kierownictwem uczestnicy odmówili Różaniec z rozważaniami z „Dzienniczka” św. Faustyny, wzięli też udział w luźnym spotkaniu przy kawie i herbacie w salce parafialnej oraz we mszy św. z muzyką na żywo.

Cała idea wspólnoty zrzeszonej pod hasłami walki o tradycyjne wartości ma być odpowiedzią na kryzys męskości. W trakcie wrzesińskiego spotkania wspomniano o tym kilka razy. A na czym właściwie polega ten kryzys?

– Kryzys męskości to przede wszystkim kryzys ojcostwa, wynikający m.in. z rozpadu rodziny, czy ślepej pogoni za pieniędzmi. Jednak fundamentem tego wszystkiego jest brak Boga w sercu – wyjaśnia ksiądz Kępiński.

– Symptomy tego kryzysu dostrzegam już wśród nastolatków, w trakcie katechezy w szkole średniej. Oni nie nauczyli się od swoich rodziców, jak wierzyć. A wiemy doskonale, że mężczyzna prawdziwie, autentycznie wierzący pociąga za sobą całą rodzinę. Wtedy Duch Święty otwiera oczy na problemy i jednocześnie wskazuje drogi do ich rozwiązania. Ja też lawirowałem po różnych zakrętach swojego życia. Gdyby w pewnym momencie Bóg mnie nie podniósł i nie powołał do kapłaństwa, to byłoby ze mną bardzo źle – przekonuje ks. Krzysztof.

Poza duchowym opiekunem wrzesińska wspólnota ma jeszcze świeckiego lidera, którym został Daniel Grobelny.

– Nie jestem co prawda z parafii św. Kazimierza, bo mieszkam w Strzałkowie, ale z Wrześnią byłem związany przez większość swojego życia, no i stąd pochodzi moja żona. Liderem zostałem z racji najdłuższego stażu w Wojownikach. Chociaż bardziej wolę określenie „koordynator” – zastrzega Daniel, na co dzień żołnierz służący w bazie wojskowej w Powidzu.

– Z racji zawodu po drodze mi z ideami Wojowników Maryi, choć oczywiście tutaj mamy do czynienia z inną walką, z walką duchową, którą toczymy z diabłem każdego dnia. Naszą główną bronią jest Różaniec i Ewangelia, natomiast miecz jest tylko symbolem tej walki – podkreśla D. Grobelny

– Oczywiście nie zamierzamy używać mieczów przeciwko nikomu, jak to piszą niektórzy w internecie, porównując nas do fanatyków religijnych ścinających głowy. Muszę przyznać, że ten hejt, który się na nas wylewa, to dla mnie pozytywny sygnał. Bo to znaczy, że idziemy w dobrą stronę i diabeł robi wszystko, żeby nam przeszkodzić – zauważa Daniel, cytując jeszcze Pismo Święte:

„Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich”. Ef 6, 12.

Lider wrzesińskiego oddziału Wojowników Maryi będzie też moderatorem zamkniętej grupy dyskusyjnej na Facebooku, gdzie członkowie wspólnoty będą mogli dzielić się swoimi przemyśleniami i problemami oraz szukać wsparcia modlitewnego.

Najbliższe spotkanie Wojowników będzie miało charakter ogólnopolski – 5 stycznia cała wspólnota tym razem spotka się w Ostrołęce. Zapisy przyjmowane są pod adresem [email protected]. Natomiast najbliższe spotkanie wrzesińskiej grupy planowane jest na luty. W tym przypadku należy się zgłosić pod adres [email protected].

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(26)

wiecznie_wkurzonywiecznie_wkurzony

6 2

kaca mam czy to jakiś matrix ? kolejna grupa ludzi którzy nie potrafią się ogarnąć w społeczeństwie, dziwie się że korzystają z internetu i te bajki o szatanie .....

10:03, 25.12.2018
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

największymnajwiększym

2 3

zwycięstwem szatana jest to że niektórzy nie wierzą w jego istnienie

10:38, 25.12.2018

BejsbolBejsbol

Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


@Bejsbol@Bejsbol

1 2

Ja ci proponuję, zatroszcz się o siebie, nie o mnie, ok?

02:02, 27.06.2021

ZwykłyObywatelJakichZwykłyObywatelJakich

4 4

Z całym szacunkiem, ale Panom to się chyba nudzi, że z wszystkich zakonów w Polsce wybrali akurat salezjanów, którym przyświeca motto "daj mi dusze, resztę zabierz". Mało tego, czy to nie właśnie ten zakon, który zasłynął w telewizji filmikiem, jak pierwszoroczniacy w ramach otrzęsin zlizują z kolan księdza piankę do golenia?

10:36, 25.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Konto usunięteKonto usunięte

2 2

„Symptomy tego kryzysu dostrzegam już wśród nastolatków, w trakcie katechezy w szkole średniej. Oni nie nauczyli się od swoich rodziców, jak wierzyć.” To nie tak... Rodzice tych teraźniejszych nastolatków już wtedy także wiedzieli, że to ściema, ale rzeczywiście rodzic jakoś miał większy autorytet te kilka dekad temu. Czy to rzeczywisty, czy wymuszony paskiem, nie wiem, ale dzieciaki się słuchały bardziej, to fakt. To niestety jest tak, że bardzo często, mimo, iż próbujemy za wszelką cenę od tego uciec, to ubieramy te same buty i „jedziemy po tych samych torach”, którymi jechali nasi rodzice. Używamy dokładnie tych samych argumentów w stosunku do naszych dzieci, jakich używali w stosunku do nas nasi rodzice. Rodzice zmuszali dzieci do chodzenia do kościoła, tak samo kiedyś, jak i teraz. Różnica polega na tym, że kiedyś dostęp do wiedzy był znacznie trudniejszy, nie było tylu alternatyw, czy to w spędzaniu czasu, czy, przede wszystkim, w wyborze drogi myślenia. Kościół jaki mamy obecnie sam skazuje się na wyginięcie, jak śpiewał Dave Mustaine „This is it, this is the countdown to extinction”. Powstanie internetu, to wydarzenie na miarę wynalezienia druku przez Gutenberga. Świat jest już zupełnie inny. Co się zobaczyło, tego nie da się już odzobaczyć. Kościół jakby zupełnie tego nie dostrzega... Ostatnio przypomniano prorocze słowa J. Ratzingera z 69 r. „ Z dzisiejszego kryzysu wyłoni się Kościół, który straci wiele. Stanie się nieliczny i będzie musiał rozpocząć na nowo, mniej więcej od początków. Nie będzie już więcej w stanie mieszkać w budynkach, które zbudował w czasach dostatku. Wraz ze zmniejszeniem się liczby swoich wiernych, utraci także większą część przywilejów społecznych. Rozpocznie na nowo od małych grup, od ruchów i od mniejszości, która na nowo postawi Wiarę w centrum doświadczenia. Będzie Kościołem bardziej duchowym, który nie przypisze sobie mandatu politycznego, flirtując raz z lewicą a raz z prawicą. Będzie ubogi i stanie się Kościołem ubogich. Wtedy ludzie zobaczą tą małą trzódkę wierzących jako coś kompletnie nowego: odkryją ją jako nadzieję dla nich, odpowiedź, której zawsze w tajemnicy szukali”. Liczę na to, że te słowa okażą się prorocze i liczę na to, że proroctwo to już niedługo się spełni. Wszystko co jest zbyt popularne, powszechne, robione na przemysłową skale BARDZO mocno traci na jakości.

12:37, 25.12.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

1 0

Kościół, jaki znaliśmy, rozpada się na naszych oczach. Wielu powtarza z uporem zdanie typu: "Kościół przetrwał dwa tysiące lat to i teraz sobie poradzi." Otóż nie poradzi sobie. Widać to najlepiej na przykładzie zlaicyzowanej i bezideowej Europie Zachodniej. Wielu, podobnie jak "Bejsbol" jest zdania, że przyroda nie znosi pustki, i że w miejsce chrześcijaństwa przyjdzie islam... Ja nie jestem tego taki pewien. Mam pewien kontakt ze środowiskiem muzułmańskim i tam raczej wygrywa... smartfon i internet; jest to oczywiście próba bardzo skrótowego scharakteryzowania rzeczywistości, w której żyje współczesny młody (chociaż dlaczego młody? Stary też) człowiek. Wyłączmy internet... I zobaczymy, co się stanie...

19:38, 25.12.2018

wyborcawyborca

1 1

parafrazując nie idźcie tą drogą a może właśnie lepiej będzie dla Wrześni jak zajmiecie się panowie tym niż wstrzymaniem kłótni w radzie

15:47, 25.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BejsbolBejsbol

3 6

Kropla drąży skałę. I bardzo dobrze. Najdalej za dwie dekady będziemy graniczyć już z państwem islamskim. A za trzy dekady może to już być kraj gotów podbijać kolejne kraje. Oczywiście dziś można się z tego śmiać, lecz kto zna trochę historie, ten zrozumie, że ona lubi się powtarzać. Wiara to nie monolit. Zawsze słabnie w bezpiecznych czasach, by nabrać siłý w czasach niepokoju. A to już pierwsze symptomy tego, czego możemy spodziewać się już za kilka, kilkanaście lat.

18:01, 25.12.2018
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

6 0

Tobie bejsbol potrzebny jest taki "wróg", co? A jak go nie ma to trzeba go stworzyć. Żeby usprawiedliwiać największy debilizm.

18:30, 25.12.2018

1 1

Ja się nie obawiam islamu jako takiego. To jest idea, światopogląd... Nie aż tak morderczy jak nam się wmawia. To tak jakbyś chciał wyrobić sobie pogląd na chrześcijaństwo na podstawie relacji z wypraw krzyżowych. Albo na temat judaizmu na podstawie "Protokołów mędrców Syjonu". Pomieszanie faktów z plotkami... Uogólnienia, uproszczenia, złośliwa tendencyjność... Ja się obawiam bezideowości postislamskiej. Naprawdę boję się band murzynów, którzy tysiącami (a wkrótce milionami) przybędą do Europy i z braku lepszego zajęcia zajmą się rozbojami, gwałtami, kradzieżą... By na końcu stwierdzić, że robią te bezeceństwa w imię Allaha. Boję się anarchii. I w sumie miecz by się przydał w tych trudnych czasach, chociaż jeszcze lepsza byłaby halabarda, albo po prostu uzi i jakiś pancerfaust.

19:29, 25.12.2018

2 0

Ale czy odpowiedzią na radykalny islam może być tylko żarliwy katolicyzm?

22:51, 25.12.2018

Konto usunięteKonto usunięte

2 1

Hmmmm... Dziwne to trochę... Ale jest w mieczach jakaś magia... Durendal, Excalibur, Szczerbiec... A i w różańcu też... W symbolu kobiecości przecież... Ślubowanie Pani, której będzie się służyło... Pani z Jeziora, Biała Pani, Matka Boska... Gaja... Świetny temat na świąteczny wieczór... Te wszystkie etnograficzne, antropologiczne, magiczne, demonologiczne, religijne... odniesienia., przenikania wzajemne.... Eh... Niestety trzeba pić wódkę ze szwagrem i wpieprzać mięsiwa;)

19:22, 25.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

5 4

Wiesz z czym mi się kojarzy różaniec? Z kulkami... A w tych kulkach żadnej magii raczej nie ma :)))

20:19, 25.12.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

2 5

Piotrusiu, różaniec to nie tylko kulki. Czuję się, jakbym rozmawiał z dzieckiem...

20:21, 25.12.2018

Schlomo UbermannSchlomo Ubermann

1 1

To katolickie kulki analne.

18:07, 22.10.2022

Andrzej IgnacyAndrzej Ignacy

2 1

Uwierzę jak ich zobaczę na ulicy z różańcem w ręku, w ciągu dnia, pośród tłumu, z wizerunkiem Maryi, niekoniecznie w klapie lub na czole. Samo pobożne chodzenie do Kościoła, spotykanie się po domach już nie wystarczy.

20:52, 25.12.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

0 0

Ale w co uwierzysz?

20:57, 25.12.2018

Piotruś PanPiotruś Pan

2 1

Na koniach z mieczami... z otwartą przyłbicą. I powiewające sztandary z maryją... Po prostu bosko :)))

21:03, 25.12.2018

Piotruś PanPiotruś Pan

5 4

Wśród antyklerykałów takie oszołomstwo budzi śmiech i politowanie. To powrót do średniowiecza. Tęsknota za wyprawami krzyżowymi i poszerzanie kościelnych latyfundiów. Ale ten czas minął bezpowrotnie i tacy goście wyglądają jak z tanich komiksów. Niestety, czas dla was tworzyć specjalne rezerwaty... :)

21:40, 25.12.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Andrzej IgnacyAndrzej Ignacy

2 4

Średniowiecze?! Ależ tak! Uporządkowało się życie w Europie. Kwitł handel, powstawały nowe miasta, rozwijały się samorządy, nie było mowy o lichwie i niewolnictwie, kobiety uzyskały wiele przynależnych im swobód i praw.

21:48, 25.12.2018

obywatel RPobywatel RP

3 2

co prawda moim zdaniem to jest chore, ale....... jak chłopcy chcą się bawić to ich sprawa. Może lepiej by założyli grupę rekonstrukcyjną "rycerze okrągłego stoły" , lecz jak chcą być jeszcze śmieszniejsi .... oni decydują.

10:45, 26.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Konto usunięteKonto usunięte

1 1

@Brzytwa Nie jesteś w stanie na gruncie nauki odpowiedzieć na te pytania, bo musiałbyś sam te badania przeprowadzać. Wszystko jest nieskończenie skomplikowane ale na końcu zostaje bardzo proste pytanie o praprzyczynę. Musisz sobie odpowiedzieć, czy wierzysz w tej materii bardziej kościołowi czy np. takiemu Howkingowi. Ostatnio jak byłem, to ksiądz za pomocą przypowieści wywodził, że bóg musi istnieć, gdyż inaczej ludzkie życie było by bezcelowe i kompletnie pozbawione sensu. To kto tu komu jest bardziej potrzebny i kto kogo stworzył?

13:30, 26.12.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

0 2

No, to jest dopiero argument. Bo co moża bez takiego boga robić... Ani oddychać, ani jeść, ani normalnie funkcjonować... Normalnie szok.

13:57, 26.12.2018

0 1

Człowieka jak człowieka, ale jaki jest sens istnienia komara?!;) Masz rację - bierzemy udział w czymś, czego zupełnie nie ogarniamy. Widzimy tylko fragment lub cień czegoś ogromnego (zapewne słyszałeś o jaskini Platona). I na tej podstawie próbujemy za pomocą kilku ułomnych zmysłów opisać rzeczywistość. Może kiedyś się uda..? Ja wierzę (bo przecież nie mogę tego wiedzieć), że człowiekowi w końcu się uda.

13:59, 26.12.2018

Piotruś PanPiotruś Pan

4 4

Jak temu kościelnemu oszołomstwu odbiorą ich bajki z mchu i paproci to co te biedaki zrobią? Już teraz trzeba tworzyć dla nich grupy wsparcia. Pokazać, że świat może być normalny bez bajek i straszenia piekłem.

14:21, 26.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OmptedaOmpteda

2 2

Pierwsze 3 z brzegu państwa, w których lewicowe władze zlikwidowały siły zbrojne:
1. Grenada
2. Haiti
3. Kostaryka

18:25, 26.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wojownik MaryiWojownik Maryi

4 6

Piotruś Pan w swoim imieniu dziękuję za troskę. Jestem jednym z oszołomów i biedaków, o których piszesz ???? Pokazuj zatem jak świat może być "normalny", bo wiedzy z Twoich komentarzy raczej normalnej nie da się wyciągnąć ???? oczywiście pod pretekstem "troski" obraziłeś już całkiem spore grono ludzi - brawo Ty. ???? cieszę się bardzo z zainteresowania tematem i serdecznie zapraszam na Mszę Świętą z naszym skromnym udziałem. Pozdrawiam.

18:28, 26.12.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

4 3

Uklęknij, odwal te swoje kościelne czary mary i zniknij. Tak żeby świat znów był normalny.

18:37, 26.12.2018

AgataAgata

8 4

Jest tu coś, co bardzo mnie ciekawi. Wojownicy Maryi ślubują bronić rodzin i wszystkich słabszych, szczególnie kobiet i dzieci. Widzę, że choć jeden przedstawiciel tej grupy się tu wypowiada, mam więc pytanie: jak? Jak chcecie m.in. mnie bronić? Czy zorganizujecie jakąś zbiórkę charytatywną? Warsztaty w domu dziecka? Odwiedzicie dom samotnej matki? Przed czym i/lub przed kim chcecie mnie bronić? Bo idee są bardzo szczytne, ale mało widzę o ich realizacji, a chętnie dowiem się więcej. Ciekawią mnie też miecze. Czy przechodzicie jakieś treningi? Czy potraficie się tymi mieczami posługiwać? Czy byłaby szansa np. na sparing z grupą rekonstruktorów z Grzybowa, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście jesteście wojownikami? A jeśli nie, to dlaczego jako symbol wzięliście sobie akurat miecz, a nie na przykład różaniec, skoro poświęcacie się modlitwie? Jeśli rzeczywiście uczycie się posługiwania trudną bronią to respekt, ale jeśli po prostu kupujecie sobie niebezpieczną zabawkę, którą nie potraficie się posługiwać, to wyglądacie z zewnątrz cokolwiek komicznie.

20:56, 26.12.2018
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

3 5

Młoda Damo! Kawalerowie miecza i różańca piszą wyraźnie: "– Oczywiście nie zamierzamy używać mieczów przeciwko nikomu, jak to piszą niektórzy w internecie, porównując nas do fanatyków religijnych ścinających głowy (...) Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich..." A Ty, o Pani chciałabyś oglądać potyczki między młodymi wojownikami, odzianymi li tylko w skóry niedźwiedzie albo i nawet bez szat zgrzebnych... To nie przystoi damie Twojej pozycji i stanu. Racz powstrzymać tę grzeszną atencję i pomyśliwanie...
A na serio - obawiasz się, że mogą się stać czymś w rodzaju milicji muzułmańskiej, strzegącej zasad wiary..? Jesteś feministką?

21:09, 26.12.2018

Piotruś PanPiotruś Pan

4 3

Bez urazy, ale oni WYGLĄDAJĄ KOMICZNIE tak czy inaczej. Mniej komicznie wyglądają dzieciaki poprzebierane za Rycerzy Jedi. Bo to wszyscy wiedzą, że to zabawa i nie ma to żadnego podłoża ani religijnego ani żadnego innego budzącego politowanie... :) Oni "sparingi" to mogą mieć chyba jedynie z Wojownikami Szatana - bo rozumiem, że do tego celu są powołani... :))) Prześmiewca ze mnie i szyderczo drwię z nich, ale sami wystawiają się na strzał. Po prostu cyrk, nic poza tym.

21:47, 26.12.2018

Wojownik MaryiWojownik Maryi

1 4

Pani Anno. Opinia Pani dotycząca naszego wyglądu z zewnątrz jest Pani opinią. Mężczyzna modlący się, tym bardziej w dzisiejszych czasach często oceniany jest "z zewnątrz" i często powierzchownie. Miecz jest symbolem, prawdziwą "bronią" jest modlitwa m.in Różańcowa. Przede wszystkim przysięgamy bronić rodziny chrześcijańskiej, własnej żony, dzieci. Jeśli chodzi o akcje charytatywne, myślę, że każdy z nas bez względu na wyznanie czy światopogląd zobowiązany jest pomagać potrzebującym i nie koniecznie się z tym obnosić dookoła. Jeśli zaś chodzi o sparingi - to odpowiadam : nie mamy zamiaru bić się, czy też używać miecza w walce. Miecz w Piśmie Świętym jest także symbolem - jakim ? Zapewne Pani poszuka.

04:59, 27.12.2018

2 1

Dla niektórych równie komicznie może wyglądać przebieranie się w łachmany sprzed 1000 lat i uprawianie zbiorowego wrestlingu... Co kto lubi, symbol jak symbol. Jakby mieli po dwa, jeden srebrny, jeden z żelaza, to byłoby już ok?

08:49, 27.12.2018

Jarosław KulawyJarosław Kulawy

8 5

Może będę robić rekonstrukcje dróg krzyżackich, niech chłopaki pokażą jak w imię Boga mordowano "pogan" by zbudować królestwo, nie czerwone, nie niebieskie, lecz realne i papieskie.

07:45, 27.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobertRobert

12 6

„Nie podzielam Pańskich poglądów, ale dam się zabić za to, żebyś mógł je głosić” – na tym polega wolność słowa, wyznania, zrzeszania się itp. Nie powinniśmy poniżać, wyśmiewać nikogo kto robi coś, czego sami nie akceptujemy, czego my robić nie chcemy. Chcemy wszak żyć w kraju wolnym, gdzie każdy może robić co mu się żywnie podoba, a jedyną granicą jego wolności jest wolność moja i innych. Dopóki tego nie naruszam, wszystko jest okej. Nikt nie musi zapisywać się do Wojowników Maryi, nikt nie musi podzielać ich wiary, ale to nie powód do słownej agresji pod ich adresem. Co z Waszą tolerancją, Drodzy Wrześnianie?

09:06, 27.12.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

1 5

Dlaczego nie zbanujesz na stałe tego, który obraża innych - tych, którzy występują pod nazwiskiem w Twojej gazecie? Dlaczego? Proszę wreszcie o jasną odpowiedź.

09:11, 27.12.2018

VesperVesper

16 2

Kiedyś Kołakowski napisał że gdyby nie był leniwy i miał żyłkę przedsiębiorczości to otworzyłby biznes związany z wiarą :) Chyba miał racje....

10:41, 27.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

14 5

Świętym prawem demokracji jest posiadanie własnego zdania i głoszenie własnych poglądów. Podobnie jak analizowanie poczynań innych osób o skrajnych poglądach. Charakter prześmiewczy nie jest niczym szczególnym jeśli chodzi o osoby ujawniające publicznie swoje preferencje. Chcesz być medialny to miej twardą dupę. Proste.

13:14, 27.12.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BejsbolBejsbol

4 10

A korzystając z tego, że Pan Waldemar zabrał głos, to zapytam skromnie czy znajdzie się miejsce - choćby 15 minut tygodniowo dla audycji katolickiej w WW Radio? A może stać was nawet na odrobinę więcej?

14:04, 27.12.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

8 4

I dla antyklerykałów przynajmniej minutę więcej... :) Żeby nie było, że czarne jest czarne a białe jest białe :)))

14:34, 27.12.2018

AgataAgata

2 0

WW Radio cały czas jest otwarte na nowe audycje o dowolnej tematyce; każdy może zgłosić swój pomysł i poprowadzić. Czekamy pod adresem [email protected] :)

15:28, 27.12.2018

harryLHharryLH

21 22

Dziękuję redakcji za ten artykuł. Jak widać grupa odnosi spory sukces, sądząc po poniższym ryku i kwiku. Zmartwiłbym się, gdyby była cisza. Spotkaliśmy się w pewnym gronie, pomodliliśmy się, a to - co tu się dzieje, z tego powodu - jest największym przykładem i potwierdzeniem zarazem, że warto i że tak trzeba. Czepiacie się niektórzy Państwo mieczy, które są symbolem, nie musi ich mieć każdy i nie każdy chce, najważniejszy jest różaniec - mieć go przy sobie i używać, jak ktoś chce konstruktywnie krytykować - nie powinien się posługiwać II-rzędnymi hasełkami. Z drugiej strony można zapytać - skąd ta krytyka, w dobie walki o równouprawnienia i tolerancję - nawet dla karpii?

22:39, 27.12.2018
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Piotruś PanPiotruś Pan

25 13

"grupa odnosi spory sukces"??? Z czego wnosisz ? BO ich zdjęcia pojawiły się w WW? Czy dlatego, że żarliwie się modlą? Jedno i drugie jest raczej takim sobie osiągnięciem... Jeśli chodzi o salwy śmiechu, które budzą wśród niezaangażowanych kościelnie - to już po prostu siła wyższa. Z takich gości po prostu śmiać się trzeba. A śmiech - wiadomo - samo zdrowie... :)))

22:50, 27.12.2018

steharstehar

14 4

Ludzie, módlcie się.. tylko czemu wiara katolicka? Mieliśmy tutaj wspaniałe wierzenia słowiańskie... 1050 lat temu zostało to wyciete w pień... macie (mamy ) tu inne korzenie!

09:03, 11.06.2019

CzytelnikCzytelnik

16 14

Bandą idiotów jesteście dla mnie, którzy naoglądali się za dużo filmów o rycerzach i salonach rycerskich...
Następnym krokiem będzie palenie na stosie ludzi o odmiennych od Waszych poglądów? W XXI wieku powrót do średniowiecza...

05:57, 12.06.2019

123,!:!123,!:!

13 3

Wiesz mnie dziwi pare rzeczy. Przede wszystkim krzyż jest „mieczem wbitym w ziemie na znak pokoju między niebem a ziemia”. Tak ktoś z duchownych kiedyś mi powiedział. I teraz widząc podniesione miecze w kościele. Dziwie się. Bo Bóg nie potrzebuje wojowników. Wojownikami jesteśmy w środku nas, walcząc z tym co złe w środku a nie na zewnątrz. I po prostu kłoci mi się z rozumieniem wiary jakie do tej pory miałem. Kojarzysz jakiegoś świetego wojownika ? Ja nie... Ogólnie jakoś dziwie się wnoszeniu miecza, narzędzia niosącego smierć do kościoła.

15:41, 13.06.2019

FanTomasFanTomas

24 11

Co za Banda leszczy buhahaha

19:37, 10.06.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

leniolenio

20 11

Po@ebani

10:58, 11.06.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GburyGbury

2 1

Bękarty Jędraszewskiego, łamane przez przegrywy globalizacji. Miecz, jako fantom nieużywanego prącia. Dziękuję za uwagę.

01:25, 27.06.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pastorał XLpastorał XL

3 1

Daj przypałowi miecz, z dewotce stalowy różaniec.

02:01, 27.06.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Don kichotDon kichot

0 1

Polska kraj w którym 95% ludności to katolicy. Z kim oni chcą walczyć

11:12, 28.01.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wujekwujek

1 1

sami z sobą będą walczyć

11:28, 28.01.2023

0%