Radna miejska Małgorzata Nowak z Kawęczyna przypomina o fatalnych warunkach mieszkaniowych, jakie panują w tej podwrzesińskiej wiosce.
„12 listopada, Kawęczyn, blok mieszkalny. W wolnej Polsce zniewoleni przez muchy” – taki opis nosi krótki film umieszczony przez radną Projektu Września na Facebooku.
Przypomnijmy, że mieszkańcy Kawęczyna borykają się z plagą much już od ponad pół roku. Jako przyczynę wskazują otwarte składowiska obornika z pobliskich ferm norek należących do Rajmunda Gąsiorka.
Mimo iż hodowca oficjalnie zaprzecza, że plagę wywołują fermy, kilka tygodni temu zlecił wykonanie oprysków wokół okien mieszkańców. Zrobiono to jednak bez ich zgody i bez jakiejkolwiek informacji o użytych chemikaliach.
Dodatkowo Gąsiorek chce wybudować w Kawęczynie nową fermę drobiu na ponad milion sztuk brojlerów. Na przeszkodzie stanął mu plan zagospodarowania przestrzennego przygotowany przez urząd gminy i wykluczający budowę nowych ferm. Jednak uzgodnienia tego planu odmówiło starostwo powiatowe.
Trwa administracyjno-sądowe postępowanie w tej sprawie. Dwa ostatnie wyroki (Wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego) są przychylne dla mieszkańców. Zarząd powiatu ma ponownie rozpatrzyć wniosek burmistrza o zatwierdzenie planu. Tymczasem muchy wciąż dokuczają mieszkańcom…
Forever Young18:03, 15.11.2018
To jasna rzecz że sa muchy! Jak sa zwierzęta, odchody, padlina oraz pasza będą muchy! Mam pytanie czy Pan Gąsiorek wpłacił 1 milion zł kary za wycięte drzewa? czy tez rozszedł się ten milion po kościach?
zzzzz18:20, 15.11.2018
W Czerniejewie też była plaga much pod koniec października. Wynikało to z tego, że zaczęto wywozić obornik z okolicznych ferm. Też nie szło otworzyć okna bo śmierdziało i muchy pchały się do domu.
mucha11:11, 16.11.2018
Cały Kawęczyn wie, że Pani Nowak pryska siatkę na okno i wabi, żeby muchy ją obsiadały. Ważne żeby się mówiło o sprawie... a teraz o radnej Nowak. Na tym temacie dostała się do Rady Gminy
Małgorzata Nowak22:32, 16.11.2018
Okno, które pokazałam na filmie nie należy do mnie - to raz (jest to okno w bloku, w którym ja nie mieszkam). Siatek na okno nie pryskam - to dwa (okna i całe budynki w Kawęczynie pryskała ekipa pana Gąsiorka). Muchy w Kawęczynie są na wszystkich domach, nie tylko na szeregowcu, w którym mieszkam (na oknach moich sąsiadów zza ściany np. zdecydowanie więcej), a ponadto na domach w Marzeninie, Pakszynku, Noskowie, Strzyżewie, Szczytnikach Czerniejewskich. Z Twojego wpisu wynikałoby, że wszyscy mieszkańcy okolicznych wsi nic nie robią, tylko chodzą po okolicy i "pryskają siatki" by wabić muchy... "Na tym temacie dostała się do Rady Gminy" :D - Ot, proszę, jak łatwo dostać się do Rady Gminy - wystarczy "pryskać siatki" ;)
1 0
zmniejszyli mu na 30 tys, ale i tego prawdopodobnie nie wpłacił...
0 0
ponoć nie, winę miał zwalić na firme wykonująca wycinki, jakoby on nie wiedział, że trzeba mieć takie pozwolenie, ponoć wykonawca pozwał go do sądu ale sąd oddalił powództwo i kare zapłacił wykonawca, najlepiej zapytać Pana G. niech sam udzieli odp wtedy będzie uczciwie i uzyska się prawdziwą odp.