Czy gmina Miłosław będzie miała most drogowy przez Wartę?

Rząd planuje budowę 20 nowych mostów na polskich rzekach. Jeden z nich ma szansę powstać na terenie gminy lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie.

Wszystko to w ramach rządowego programu „Mosty dla regionów” . Premier Mateusz Morawiecki wskazał w nim 20 priorytetowych z punktu widzenia Warszawy przepraw na 8 rzekach, m.in. na Warcie.

Pięć priorytetowych mostów ma powstać na terenie województwa wielkopolskiego. Z rządowych planów można dowiedzieć się, że jedna z przepraw ma połączyć gminę Żerków i Miłosław, a to oznacza, że most może powstać w okolicach Nowej Wsi Podgórnej.

Czy powstanie? I tak, i nie. Kamila Jeleń z Biura Prasowego Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju poinformowała „Wiadomości Wrzesińskie”, że wskazane przez rząd lokalizacje nie określają konkretnego miejsca.

– Właściwa lokalizacja będzie znana dopiero po uzyskaniu przez zainteresowane jednostki samorządu terytorialnego kompletu dokumentacji i pozwoleń – informuje.

Jak podaje Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, o finansowanie projektów mogą ubiegać się samorządy zarządzające drogami, w ciągu których mają powstać przeprawy mostowe kwalifikujące się do wsparcia. Z tego wynika, że władze lokalne muszą podjąć decyzję, czy zamierzają ubiegać się o środki z programu. Rząd zapewnia, że dofinansuje przygotowanie dokumentacji i budowę mostów w wysokości do 80 proc. wartości inwestycji. Na ten cel przeznaczono kwotę 2,3 mld zł. Program będzie realizowany w latach 2018-2025.

Czy gmina Miłosław powinna przystąpić do wspomnianego programu? Jeśli tak, w jakiej części gminy Miłosław powinien powstać most drogowy? Czy dobrym pomysłem jest budowa mostu w Orzechowie (Dębnie)? Zachęcamy do dyskusji.

[[ankieta2]]

Przypomnijmy, że kilka lat temu samorządowcy walczyli o budowę kładki dla pieszych na 347-metrowym moście kolejowym w Orzechowie (na zdjęciu).

– Jesteśmy otwarci na rozmowy w tej sprawie, ale budowa kładki ogólnodostępnej dla ruchy pieszego może nastąpić tylko na koszt i w efekcie starań samorządu lokalnego – napisał nam wówczas rzecznik PKP PLK Zbigniew Wolny.