Grażyna Lesińska i Monika Budna zostały finalistkami piątej edycji programu Moja Metamorfoza. Panie od jutra zaczynają swoją wielką przemianę pod okiem specjalistów od zdrowia i urody.
Moja Metamorfoza od blisko pięciu lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród wrześnian. Projekt to szansa na diametralną zmianę swojego życia. Co roku kolejni finaliści pod opieką dietetyków, kosmetyczek, fryzjerów, stomatologów i specjalistów od kreowania wizerunku zyskują pewność siebie i piękny wygląd.
W tym roku formularz zgłoszeniowy wysłało ponad 50 osób. Uczestnicy zgłaszali się w parach. Pięć wybranych duetów zaproszono na casting, który odbył się 1 marca w WOK-u.
Wzięły w nim udział same panie. - Wśród wybranych przez nas osób byli też mężczyźni. Jeden z panów rozmyślił się jednak w ostatniej chwili, a drugiemu rozchorowała się osoba towarzysząca, z którą miał startować - mówiła Olga Szymańska, jedna z organizatorek projektu.
Pierwszym testem dla uczestników była rozmowa z jury. Przede wszystkim trzeba było udowodnić swoją motywację.
Przepytywały organizatorki: Agnieszka Witucka, dietetyczka i Olga Szymańska, trener rozwoju oraz Kamil Rudolf, dyrektor Hotelu Barczyzna, który w tym roku jest partnerem głównym projektu.
Spośród duetów wybrano Grażynę Lesińską oraz Monikę Budną. Od jutra para przyjaciółek rozpoczyna pracę nad swoją kondycją, motywacją i wyglądem. Ostateczny efekt ich przemiany zobaczymy za trzy miesiące.
Będzie to ostatnia edycja projektu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz