Jeszcze nie otrząsnęliśmy się po sierpniowej burzy, a już doczekaliśmy się następnego pokazu potęgi natury. Tym razem jednak to nie powiat wrzesiński najbardziej ucierpiał.
Wichura, która przeszła przez nas region w nocy z 5 na 6 października, nie była zaskoczeniem. Przyniósł ją niż Ksawery uważnie obserwowany przez służby interwencyjne i meteorologów. Na brak ostrzeżeń nie można było narzekać.
Po gwałtownej nocy przyszedł czas na spokojne podliczanie strat. W całym kraju strażacy wyjeżdżali do zdarzeń ponad 10 tysięcy razy. Niestety dwie osoby zginęły, a 39 zostało rannych (w tym ośmiu strażaków). W nocy prądu pozbawionych było ok. 800 tysięcy odbiorców.
Choć Wielkopolska, po Dolnym Śląsku, jest drugim najbardziej poszkodowanym regionem, to tym razem najgorsze ominęło nasz powiat. Najbardziej ucierpiały inne powiaty: kościański, kaliski, poznański, leszczyński, rawicki i gostyński. Powalonych jest tam mnóstwo drzew, zerwanych wiele linii energetycznych, zniszczonych jest dużo budynków i samochodów. Mnóstwo strat jest w samym Poznaniu, zamknięto tam m.in. Nowe Zoo.
W powiecie wrzesińskim skończyło się na połamanych drzewach, zerwanych liniach i pomniejszych uszkodzeniach infrastruktury. Starty są jednak daleko mniejsze od sierpniowych.
Dokładniejsze informacje o stratach we wszystkich gminach powiatu będzie można znaleźć w najbliższym wydaniu „WW”.
0 0
"Tym razem jednak to nie powiat wrzesiński najbardziej ucierpiał." - Poprzednio też nie, więc skąd taki wniosek?