We wtorek 18 lipca rada nadzorcza wrzesińskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wybrała nowego prezesa. Został nim Robert Zawodny.
Nowy prezes ma 48 lat. Ukończył Uniwersytet im. Adama Mickiewicza i Akademię Ekonomiczną w Poznaniu. Od 1995 do 1999 roku pracował w Urzędzie Miasta i Gminy we Wrześni, później przez 17 lat kierował oddziałem banku Credit Agricole we Wrześni (dawny Lucas Bank). Od 2016 roku prowadził oddział firmy Notus zajmującej się doradztwem kredytowym i inwestycyjnym.
Poprzedni prezes PWiK Jarosław Ochotny stracił stanowisko po tzw. aferze wodnej, kiedy to doszło do skażenia wody pitnej bakteriami e.coli. Wydano zakaz spożywania wody dla kilku ulic, a całą sprawą zajęła się prokuratura. Mimo to Ochotny otrzymał sowitą odprawę i wciąż pobiera wynagrodzenie z racji kontraktu menedżerskiego.
Gorg13:41, 18.07.2017
Dlaczego rada nadzorcza uważa, że człowiek, który nie posiada doświadczenia w branży może zostać prezesem tak ważnej instytucji... czy ostatnie wydarzenia nikogo niczego nie nauczyły... z zawodu prezes(?!"derektor") oczywiście nie moge nic powiedzieć o kompetancjach tego Pana jako bankowca... i chyba Pani chciała powiedzieć że prowadził przedstawicielstwo firmy Notus(bo to zasadnicza różnica)...
wek19:42, 18.07.2017
Ha haa wiedziałem. No coż następny przyniesiony w walizce !!! Polityka i bronienie swojej .....upy
AAA20:43, 18.07.2017
równie dobrze mógł zostać np.dyrektorem szkoły lub przedszkola,
takie same kompetencje
AAA20:46, 18.07.2017
przypomina mi się scena z filmu Dom,jak brat głównego bohatera podpisuje schemat jakiejś maszyny myśląc ,że to projekt budowlany-to tak o przygotowaniu merytorycznem
JaPi14:21, 19.07.2017
Od pewnej (dobrej znajomej) usłyszałem dziś - "to niezwykle inteligentny o wysokiej kulturze osobistej człowiek, bardzo ambitny i pojętny"...
Odparłem więc tylko (szanuję bowiem bardzo ową kobietę) - "nie znam gościa, a inteligencja, kultura osobista i owszem; tylko jak to się ma do merytorycznej zawartości wobec funkcji którą otrzymał?"
Zdroworozsądkowo myśląc - fakt trucia ludzi oraz po lekturze pewnego "tajnego" Raportu Komisji Wewnętrznej PWiK (mnóstwo zastrzeżeń i zarzutów wobec poprzedniego kierownictwa) - spodziewałbym się raczej jakiegoś audytu, albo choć konkursu na to stanowisko wg prostego kryterium doświadczenia i wykształcenia związanego z szeroko pojęta gospodarką zasobami wodnymi... A tymczasem - bęc i mamy prezesa. "Trwaj chwilo, trwaj" zatem.
Robert12:02, 20.07.2017
Świętość najwyższa: formalne wykształcenie! Do szefowania firmie takiej jak PWiK potrzebne są przede wszystkim kompetencje menadżerskie, czyli umiejętność zarządzania ludźmi i jak to się pięknie mówi „zasobami”, czyli po prostu majątkiem. Od znania się na sprawach technicznych i technologicznych jest dyrektor techniczny. Prezes jest od zarządzania CAŁOŚCIĄ działalności firmy, a więc m.in. również, a może przede wszystkim ekonomią, marketingiem, rozwojem itp. Spokojnie – pan Zawodny z pewnością sobie poradzi, tak jak wcześniej dobrze sobie radził w bankowości. To jedna strona medalu, ale jest jeszcze druga. Dlaczego nie ogłoszono konkursu? Zawodny na pewno by go wygrał, a wówczas jego mandat byłby o wiele mocniejszy. Tak, zawsze już będzie się o nim mówiło jako o „człowieku Kałużnego”, „człowieku przywiezionym w teczce”. Niechęć burmistrza do organizacji konkursów na ważne stanowiska jest jedną z cech rządzenia „made in Kałużny”.
0 0
Dzieci nie strasz!
0 0
AAA, twierdzisz, że do dyrektorowania przedszkolem trzeba skończyć prawo na uniwersytecie i ekonomię na AE? Ciekawe, co mówisz. A jeszcze bardziej ciekawe jest to, jakie Ty studia (dzienne i na państwowej uczelni) ukończyłeś. Pochwal się, jakie posiadasz dyplomy magisterskie, co potrafisz i jakie masz kompetencje. Czekamy wszyscy.