Zakończyła się renowacja dwóch nagrobków żołnierzy 68. pułku piechoty na cmentarzu parafialnym przy ul. Gnieźnieńskiej we Wrześni.
Prace, które polegały między innymi na oczyszczeniu i zakonserwowaniu płyt nagrobnych kosztowały ponad 6,5 tys. zł. W całości sfinansowano je ze środków zebranych podczas ubiegłorocznej kwesty na wrzesińskich nekropoliach. Przypomnijmy, że wówczas do puszek kwestowali członkowie Projektu Września oraz przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej, Nowoczesnej, Zjednoczonej Prawicy Polska Razem, Prawa i Sprawiedliwości, Unii Wrześnian oraz redakcji „Wiadomości Wrzesińskich”.
0 1
Przepraszam, ale patrząc na płyty przed i po, to ta cena to dla mnie jakiś żart - żenada - 6500??? Dla majsterkowicza z głową maks 1000 złotych.
0 0
Też tak w pierwszej chwili pomyślałem, jednak jak się przyjrzysz to wcześniej były zapadnięte a teraz już na normalnym poziomie są. Bardziej irytująca jest kolejka chętnych, żeby koniecznie się pod tym podpisać... zwłaszcza ludzi, którzy plamią honor tych ludzi na co dzień...
1 0
Troche siedze w temacie nagrobkow, wiec moge odpowiedziec - na pierwszy rzut oka widac ze caly grob byl zapadniety i trzeba bylo wszystko od nowa poustawiac. Potem plyty i podstawe sie oczyszcza, dopiero potem piaskuje. Tych rzeczy oczuwiscie noe zrobi sie na cmentarzu. Wiec wszystko rozbieramy, przenosimy, prace zazwyzaj wykonuje zaklad kamieniarski. Dochodzi kwestia uzupelnienia ubytkow i montazu. Jak to mowil ferdek kiepski "to nie sa tanie rzeczy"
0 1
Jako fachowiec, może Pan powiedzieć czy taniej było tak jak to zostało zrobione, czy może lepiej nowy zrobić?
0 1
Taki nowy nagrobek granitowy to ok. 2000 zł, gdzie tu logika? Zebrano ponad 10 tys. zł, 6500 zł wydano na renowację dwóch nagrobków. Gospodarność jak ta lala. To nie są zabytki, chodziło o pamięć i o to by ich uczcić, tak? Ile więcej nowych byście zrobili zamiast trwonić pieniądze, oczywiście nie swoje...
1 0
a mi się podoba, że odnawia się nagrobki, które wcześniej ufundowali zmarłym żołnierzom ich koledzy z jednostki. Dla mnie ma to duży urok, jest takim przedłużeniem ich pamięci o innych... dlatego za rok też coś wrzucę do puszki