Z pucharem za trzecie miejsce wróciła z Frankfurtu nad Menem kadra Polski juniorek U-19. Start w turnieju Scheider Cup Lacrosse był dla dziewczyn debiutem na międzynarodowej arenie.
Kadrę stanowiło 17 zawodniczek z pięciu polskich ośrodków szkoleniowych. Dominowały wrześnianki, których do Niemiec pojechało aż dziewięć. W dodatku grały pierwsze skrzypce.
Turniej był dwudniowy (9–10 października), ale podróżujące autobusem dziewczyny musiały wystartować w piątek skoro świt. Zmęczenie kilkunastogodzinną jazdą dało znać jeszcze w sobotę rano, gdy przyszło grać pierwszy mecz. Ogółem Polki rozegrały ich sześć. W czwartym meczu ograły reprezentację Niemiec U-19, a w szóstym, którego stawką było trzecie miejsce w turnieju, rozgromiły gospodynie, zespół Frankfurtu.
Druga lokata była w zasięgu naszej kadry, ale na miejscu okazało się, że zamiast na trawiastym boisku trzeba było grać na sztucznej nawierzchni boiska do hokeja na trawie. Organizatorzy nie dopuszczali zawodniczek w korkach, a na płaskim boisku zaraz po deszczu ślizgały się nogi.
Najbardziej ucierpiała w tym pojedynku Roksana Dębicka, choć i tak wywalczyła tytuł królowej strzelczyń (18 goli). Na drugą armatę reprezentacji wyrosła Agata Bukowska (14 goli), a najwięcej kilometrów zrobiła w pomocy Klara Domachowska.
W turnieju zwyciężyły Czeszki z LCC Harpyje Praga, mistrzynie Europy w tej kategorii wiekowej i wielokrotne zdobywczynie Pucharu Scheidera.
Wrześnianki w kadrze: Amanda Osiewicz (na zdjęciu, numer 24), Martyna Muszyńska (27), Marika Walkowiak (12), Roksana Dębicka (16), Nikola Dębicka (bramkarka – 19), Agata Bukowska (8), Zuzanna Chojnacka (22), Julia Wieczorek (17) i Klara Domachowska (15). Z wrzesińską częścią kadry trener reprezentacji Jay Watts.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz