Zbierają na reaktywację pałacu. Na koncie jest już ponad 130 tysięcy, ale potrzeba znacznie więcej

Trwa internetowa zbiórka na reaktywację Pałacu na Opieszynie oraz utrzymanie miejsc pracy w restauracji Margeritta.

Idea zbiórki powstała po tragicznej śmierci właściciela obu lokali - Jarosława Gasika. Przedsiębiorca załamał się z powodu kryzysu w branży spowodowanego pandemicznymi restrykcjami.

Przypomnijmy: restaurator wraz z żoną od wielu lat prowadził restaurację Margeritta oraz sale bankietowe na Opieszynie. Niedawno wyremontowali zrujnowany pałac Mycielskich. Uruchomili w nim restaurację. Planowali też otworzyć hotel, który miał być wizytówką miasta. Niestety, lockdown nie pozwolił doprowadzić inwestycji do szczęśliwego finału. Drastyczne zmniejszenie dochodów, obciążenia kredytowe i brak możliwości  ich spłaty doprowadziły do tragicznego finału. 

Obecnie pałac jest zamknięty. W budynku odcięto prąd. Część pracowników państwa Gasików straciła zatrudnienie. 

Rodzina restauratora walczy o zachowanie biznesu i utrzymanie pozostałych miejsc pracy.

Zbiórkę zainicjowali przyjaciele zmarłego. 

- Zbiórka jest podyktowana chęcią pomocy jego żonie i rodzinie, która pozwoliłaby na odzyskanie płynności finansowej i kontynuowanie jego dzieła. Wszyscy możemy dołożyć małą cegiełkę i cieszyć się w przyszłości z miejsca, które w zamyśle właściciela miało być wizytówką Wrześni. A dodatkowo utrzymać miejsca pracy i restaurację Margeritta - czytamy w jej opisie.

Zbiórkę można wesprzeć: TUTAJ.

Zebrano już ponad 130 tys. zł. Cel określony przez organizatorów to 3 mln zł.

Zrzutka potrwa jeszcze przez dwa tygodnie.

Fot. Zrzutka.pl

Potrzebujesz pomocy? Napisz do nas. Mieszkańcy powiatu wrzesińskiego, którzy prowadzą zbiórki charytatywne i chcieliby promować je na naszych łamach mogą kontaktować się pod adresem [email protected] lub przez naszą facebookową skrzynkę.