Poznański oddział Telewizji Polskiej wyemitował reportaż na temat głośnej samobójczej śmierci wrzesińskiego restauratora.
Jarosław Gasik odszedł 11 grudnia w wieku 56 lat. Krótko potem rodzina i pracownicy zmarłego poinformowali, że była to śmierć samobójcza spowodowana bankructwem. Przyczyniły się do tego obostrzenia epidemiczne oraz kosztowny remont zabytkowego pałacu na Opieszynie, gdzie powstała restauracja Esplanada.
Sprawa ta odbiła się szerokim echem w całej Polsce i wywołała wielką dyskusję na temat tragicznej sytuacji w całej krajowej branży gastronomicznej. Niedawno tematem zajęła się także TVP 3 Poznań. 22 grudnia w „Telekurierze” wyemitowano reportaż (TUTAJ) w którym wypowiada się m.in. ojciec zmarłego, Stanisław Gasik.
– To wszystko go przerosło. Nie dał sobie psychicznie rady (…). Przed śmiercią poszykował wypłaty wszystkim pracownikom. Nie pożegnał się, nie zostawił żadnego listu – mówi pan Stanisław.
W materiale głos zabiera też Robert Konopacki, kierownik prac w pałacu na Opieszynie.
– Jarek poświęcił życie temu pałacowi. Mówił, że to będzie wisienka na torcie całej jego przygody gastronomicznej. (…) Jak usłyszał, że znowu będą zamknięte restauracje, zrobił się biały jak kartka. Załamała go ta sytuacja – wspomina R. Konopacki.
Z kolei przyjaciel zmarłego, Waldemar Śliwczyński, mówi m.in. o dalszych losach pałacu.
– Źle by stało, gdyby rodzina Gasików, czyli urodzeni restauratorzy, stracili ten pałac. To byłaby wielka strata, nie tylko dla nich, ale także dla wielu wrześnian.
Właśnie w celu reaktywacji pałacu oraz utrzymania miejsc pracy w restauracji Margeritta powstała specjalna internetowa zbiórka (TUTAJ). Obecnie na jej liczniku widnieje 121 tys. zł, przy docelowych 3 mln zł. Stanowi to 4 proc. zbiórki. Do końca akcji pozostały dwa tygodnie.
Forever Young13:24, 28.12.2020
Za dużo chciał! Przeinwestował!
max13:53, 28.12.2020
Jak jego znajomi mogli do tego dopuścić ? Nie wiedzieli o jego stanie psychicznym?
PiotrM13:56, 28.12.2020
ty normalny jesteś? Za samobójczą śmierć chcesz obwiniać znajomych, rodzinę?
Forever Young14:00, 28.12.2020
Czy miałeś kiedyś firmę? Ja tez przeżyłem bankructwo! Co sie dzieje w głowie człowieka tego nie wie nikt. Wystarczy jeden telefon, jedno wezwanie do zapłaty i psychika siada! Nie życzę nikomu aby to przeżył. Patrzysz jak wszystko sie sypie co budowałeś tyle lat . Mówisz będzie dobrze, dam rade , i......
Login15:21, 28.12.2020
Nie on jedyny miał krechę w bankach. Prawie każdy ma dziś kredyt na mieszkanie i też dostał po kieszeni w innych branżach i musi sobie radzić. Z kolei średnio co 10 lat jest jakiś większy kryzys w gospodarce. Każdy biznesmen powinien o tym.pamiętać. Jak nie masz skarpety na czarną godzinę to tak to się kończy. Trzeba brać różne ryzyka pod uwagę. Pałac = Zabytek = Kłopoty - nawet bez koronawirusa.
Login15:34, 28.12.2020
Taka na przykład Laila pokazała że mimo zamknięcia lokali, można utrzymać sprzedaż na wynos i jeszcze zrobić remont lokalu.
PiotrM16:43, 28.12.2020
Bez urazy, ale nie każdy przedsiębiorca wpadający w problemy sięga po tak drastyczne środki, które nie dość że nie rozwiązują problemu w żaden sposób to skazują bliskich m.in. na takie medialne biczowanie. Chyba, że masz ubezpieczenie na życie na parę milionów i to zabezpiecza twoich bliskich. Nawet w przypadku śmierci samobójczej - bo minął okres karencji. To jedyne rozsądne wytłumaczenie - jeśli w ogóle takowe jest.
Forever Young17:26, 28.12.2020
Wiesz co kończę z tym głupim komentarzami . Piotrze może może pamiętasz jak dziewczyna zginęła na drzewie pod Ostrowem. Były prośby i groźby aby nie było komentowania tej sprawy na stronie WW ale co tam Pan Śliwczyński miał dobra zabawę z tego! Noo cóz co można chcieć od tego człowieka który tak na prawdę nic nie osiągnął życiu i mieszka u teściowej i wybudował za pożyczone pieniądze bryłę roku! wiem jestem świnia i jestem złośliwy ale musiałem! Może liczy też Śliwczyński na cud........
PiotrM19:54, 28.12.2020
p. Śliwczyński, a jak tam z pańskim sumieniem? Bo z tych filmowych wywiadów z panem wynika, że to właśnie pan podsunął nieżyjącemu dziś Jarkowi Gasikowi to kukułcze jajo zwane szumnie pałacykiem Mycielskich. Pasierb Mycielskiego się dzisiaj bawi na całego, za to biedny Gasik z rodziną w długach... I powtórzę za panem panie redaktorze naczelny: to pan podsunął mu pomysł zakupu tego badziewnego pałacyku - "Jarek nawet nie chciał go oglądać". No to gratuluję p. Śliwczynski.
Login20:12, 28.12.2020
No brnięcie w zabytki to już dla mnie jest przysłowiowe samobójstwo. Wystarczy spojrzeć dlaczego zabytki najczęściej niszczeją latami lub płoną w niewyjaśnionych okolicznościach? Choć mozna niby na to pizyskać zewnętrzne fundusze. Sam kiedyś robiłem podchody do bardzo taniego mieszkania w prawie stuletniej kamienicy. Lecz gdy zobaczyłem ogrom prac, projektów, pozwoleń i zakazów i nakazów, to zaraz sobie odpuściłem to lokum. Przykład z naszego podwórka - ratusz od lat bezskutecznie próbuje wynająć mieszkania do kapialnego remontu w wiekowych kamienicach. Nikt ich nie chce - dlaczego?
PiotrM20:20, 28.12.2020
Powtórzę do znudzenia: fakt, że to pan podsunął Gasikowi ten pałacyk chluby raczej panu nie przynosi. A publiczne przyznanie się do tego na wizji TVP - to już z pańskiej strony majstersztyk. Gratuluję. Po prostu gratuluję p. Śliwczynski.
PiotrM21:10, 28.12.2020
Czas przejęć nieruchomości Mycielskiego to był ten czas kiedy emisariuszem w różnych lokalnych biznesach był właśnie nie kto inny jak redaktor naczelny. Jako jeden z pierwszych dostawał tzw. kluczowe informacje - wymierne dla realizowanych projektów. Stąd te artykuły z "pierwszej ręki". Często łączył świat biznesu i lokalnej polityki. Dla niektórych to były "złote strzały" a dla niektórych to pocałunek śmierci... Życie.
Robert06:45, 29.12.2020
Do Piotra M.: Pan mnie pomawia, zniesławia. Nie mogę na to pozwolić.
KanBan21:33, 29.12.2020
https://zrzutka.pl/3fmcx4?utm_medium=social&fbclid=IwAR2PAs606wmxeWBPqROQJLXxDMgHW3AxsTB0BnY3Bq6ZpPRL-rYfK438n9c
Z całym szacunkiem - to była prawdziwa zbiórka!
BanowanyGorgBanita09:16, 30.12.2020
z ciekawości wszedłem na wspomnianą w artukule zrzutkę i mam nieodparte wrażenie, że jest to raczej forum promocji i lansu na czyimś grzbiecie... prawdziwi darczyńcy pozostali anonimowi... wiedziałem że wrzesnia to dziwne miasto ale że aż tak głupie to nie przypuszczałem...
Login22:37, 29.12.2020
Jak tak szkoda tego pałacu, to niech burmistrz go kupi. Jak znalazły się miliony na park i milon na ciuchcię, to co to taki pałacyk? Unia kilka wrześnian na pewno pomoże...
BanowanyGorgBanita09:12, 30.12.2020
no kolega trochę popłynął... park był w gratisie za "oddanie" innych ziem... zacznijmy od tego że ten pałac nigdy nie powinien trafić w ręce prywatne na tych zasadach... skoro w innych krajach takie budynki poddaje się renowacji i unowocześnianiu poprzez łączenie z nową architekturą nie widzę przyczyny dlaczego nigdy nikt nie zdecydował o powstaniu np biblioteki (no ale u nas we wsi inaczej rozgrywa się takie tematy, np buduje basen w zrujnowanej stodole za pieniądze "prywatne" a potem próbuje się to komuś upchnąć)
Login22:37, 29.12.2020
Jak tak szkoda tego pałacu, to niech burmistrz go kupi. Jak znalazły się miliony na park i milon na ciuchcię, to co to taki pałacyk? Unia kilka wrześnian na pewno pomoże...
23 5
Życie. Brutalna prawda.
20 68
Ależ skąd! Jarek nie był szaleńcem, wszystko skalkulował tak jak trzeba. Na pewno spłaciłby kredyty. Ale mu cały interes zamknęli, to coś jak siła wyższa, jak wichura, trzęsienie ziemi czy wojna. Jak spłacać kredyty, jak nie masz możliwości zarobkowania?! Nie można od żadnego przedsiębiorcy, żeby brał pod uwagę taką „siłę wyższą”, bo gdyby tak było, to gospodarka w ogóle nie miałaby sensu. Biznes opiera się na kredycie. To bezlitosne państwo wpierw zabiło jego interes, a potem jego samego. Weźcie drodzy dyskutanci pod uwagę to, że kiedy zaczynał remont, a właściwie budowę prawie od zera pałacu nikt o pandemii nawet nie śnił, to się zaczęło 6-7 lat temu.