Droga powiatowa, która przecina Krzywą Górę, jest w opłakanym stanie. Dzieła zniszczenia dokonały gigantyczne transporty związane z budową farmy wiatrowej niemieckiej firmy wpd. Kto i kiedy zajmie się tym problemem? Sprawę od kilku tygodni sygnalizuje radny Jerzy Woś (komitet własny).
– Droga powiatowa w Krzywej Górze jest zniszczona. Zostało po niej przewiezione około miliona ton ziemi i materiałów w związku z budową farmy wiatrowej. Zdaję sobie sprawę, że powiat nie wykona nam nakładki, ale chciałbym, żeby przez interwencje urzędu gminy pogadać z kierownikiem, aby w miarę w szybkim czasie zniwelować dziury, które w tej chwili się powiększają. Dobrze byłoby, gdyby przed zimą udało się to zrobić – apeluje radny.
Urząd Gminy w Kołaczkowie przekazał sprawę do Wydziału Dróg Powiatowych w Starostwie Powiatowym. Do tej pory nie wpłynęła żadna odpowiedź z urzędu powiatowego. Powiat nie odpowiedział na nasze pytania. Dlatego do sprawy wrócimy niezwłocznie, gdy tylko nadejdą wieści z Wrześni.
Edmund09:48, 19.11.2020
To jak to jest z tymi wiatrakami, należą do niemców i my bezsensownie wykupujemy od nich energię czy są tylko wykonane przez niemiecka firmę a należą do naszego kraju i my na nich zyskujemy?
Login12:46, 19.11.2020
No to chyba ten gabaryt co zniszczył drogę powinien płacić, a nie starostwo.
Jakub Mateusz14:56, 19.11.2020
Panie Filipie Biernat, ta farma wiatrowa na czyich polach jest budowana ?
Polski Żyd18:34, 19.11.2020
Florku! Przecież ty wiesz! Na tych, co komuszym dekretem została zabrana prawowitym właścicielom!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 1
Jest dużo gorzej: wiatr też jest niemiecki, bo wieje głównie z zachodu!