W minionym miesiącu wykonano kolejne prace w otoczeniu wiatraka holenderskiego. Teren został ogrodzony, postawiono też wiatę.

Pyzdrski obiekt jest jednym z niewielu zachowanych na terenie Wielkopolski przykładów wiatraka typu holenderskiego. Obiekt zbudowany w 1903 r. przez rodzinę Bartczaków był czynny jeszcze w latach 80. XX w. Przez wiele lat nieużywany niszczał, stąd podjęte przez władze gminy starania o jego kupno. W ubiegłym roku pyzdrski samorząd podpisał akt notarialny i stał się właścicielem. Koszt zakupu wyniósł 182 tys zł, z czego 115 tys. zł stanowiło dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na realizację operacji „Ochrona zabytków i budownictwa tradycyjnego”. W tym samym roku wiatrak przeszedł gruntowny remont m.in. wykonano renowację cegieł, a kopułę pokryto blachą ocynkowaną. Zamontowano skrzydło (śmigło), a unikatowe urządzenia młynarskie we wnętrzu poddano renowacji oraz zabezpieczeniu. Odrestaurowany mechanizm wiatraka teraz umożliwia uruchomienie skrzydeł i czaszy. Koszt renowacji to ponad 363 tys. zł. 

[[reklama1]]

W połowie tego roku rozpoczął się kolejny etap prac, głównie związany z zagospodarowaniem terenu wokół. Doprowadzono prąd, wodę oraz sieć światłowodową, która została wykorzystana do podłączenia lokalnej stacji meteo, która będzie mierzyć m.in. ciśnienie atmosferyczne, temperaturę i czy siłę wiatru. Informacje podawane przez stację można sprawdzić na stronie internetowej urzędu gminy.W bliskim otoczeniu wiatraka została zbudowana wiata. Wykonawcą była firma Greenbud Marka Wojtyńskiego z Pyzdr. Projekt „Budowa wiaty turystyczno-rekreacyjnej przy wiatraku holenderskim w Pyzdrach” otrzymał dofinansowanie w kwocie 25 tys. zł ze środków województwa wielkopolskiego na realizację zadań z zakresu infrastruktury turystycznej. Kwota ta stanowiła 50 proc. kosztu całej inwestycji. Oprócz budowy drewnianej wiaty o powierzchni blisko 50 m2, teren pod wiatą został utwardzony kamieniem polnym oraz dodatkowo będą zakupione ławki i stoły. Po zakończeniu inwestycji w otoczeniu wiatraka ma powstać wystawa dawnych maszyn rolniczych.Na najbliższe miesiące planowane są dalsze prace m.in. budowa kamiennej drogi dojazdowej.

- Otwarcie obiektu planowane jest na wiosnę przyszłego roku. Czy to będzie wcześniej, czy później, zależy od sytuacji związanej z pandemią - mówi burmistrz Przemysław Dębski.