Przypomnijmy, że 18 marca radna powiatowa Wiesława Kowalska (PiS) złożyła petycję o zawieszenie umowy partnerskiej z samorządem niemieckim Wolfenbüttel. Radna zwracała uwagę na to, że Niemcy finansują Rosji wojnę z Ukrainą kupując ciągle od niej gigantyczne ilości surowców energetycznych.
Dodajmy, że wcześniej powiat wrzesiński zawiesił współpracę z rejonem Smolewicze na Białorusi.
Dzisiaj (17 maja) Komisja Skarg Wniosków i Petycji jednogłośnie uznała petycję za bezzasadną. Przeciwko petycji Kowalskiej był nawet kolega klubowy Maciej Handkiewicz (PiS). Radni twierdzili zgodnie, że przez ostatnie dwa miesiące Niemcy podjęli działania sprzyjające Ukrainie.
Zdaniem komisji nie można też porównywać Smolewicz do Wolfenbüttel. Ponadto partnerzy powiatu z Niemiec mają być też odpytani na temat działań na rzecz Ukrainy.
– To jest brak cywilnej odwagi. To jest kolejny przykład – w odniesieniu do wojny na Ukrainie – pokazujący osoby, które mają kompleks niższości wobec Niemiec. W tym przypadku przecież wiemy, że rejon Smolewicze nie ma żadnego wpływu na Łukaszenkę. Natomiast Niemcy mają wpływ na to, jak ta wojna przebiega i co raz więcej dowiadujemy się różnych rzeczy na ten temat – skomentowała radna Wiesława Kowalska.
Więcej na temat w piątkowy wydaniu „Wiadomości Wrzesińskich”.