Biogazownia czy spalania? Widać, że na łamach Wrzesniainfo rozpoczęła się kampania na rzecz biogazowni we Wrześni. Jak napisano w artykule - Temat jest we Wrześni na topie, ponieważ wkrótce ma tu powstać biogazownia (produkująca biometan), która będzie zasilała fabrykę Volkswagena w podwrzesińskich Białężycach. Towar do zasilania prawdopodobnie będzie pochodził z zasobów gminy Września i okolicznych rolników. Volkswagen niebawem stanie się producentem prądu i będzie sprzedawał jego nadwyżki - Czy to znaczy, że okoliczne gminy będą dostarczać materiału i kupować prąd od VW? W jakiej cenie? Po co powstał Wrzesiński Klaster Zielonej Energii - co w zeszłym roku uroczyście ogłaszał Kałużny, skoro VW nie jest jego członkiem? Po to żeby kupować od niego energię? Nb. prezesem klastra jest Mikołaj Kołodziejczak, który kiedyś związany był z VW. Kałużny był w Niemczech oglądać biogazownie. Po co? Dlaczego nie powstanie spalarnia śmieci, która mogłaby jednocześnie utylizować śmieci i dostaczać prądu? Radny Kowalewski w 2021 r. proponował jej powstanie, po czym oczywiście przez radnego z UWRz został wyśmiany, że niby odleciał w kosmos. Czy biogazownia będzie naprawdę dla nas opłacalna, i w co gra Kałużny? 31-12-2023 22:52:58

00