Zamknij

Śledź sytuację radiacyjną w Polsce

00:20, 28.03.2022 . Aktualizacja: 00:43, 28.03.2022
Skomentuj

Walki toczące się w okolicach elektrowni atomowych na Ukrainie budzą niepokój związany z radioaktywnym promieniowaniem. Napięcie wzrosło, gdy dotarły do nas informacje o zajęciu przez Rosjan obiektu w Czarnobylu. Z półek aptek natychmiast zaczął znikać płyn Lugola. Specjaliści zdecydowanie odradzają jednak przyjmowanie preparatu. Obecnie na terenie Polski nie ma zagrożenia, a sytuację związaną z radiacją można na bieżąco śledzić na rządowych stronach. 

Państwowa Agencja Atomistyki prowadzi stały, całodobowy monitoring sytuacji radiacyjnej w kraju. Dane zbierane ze stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych pokazują, że obecnie w Polsce nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz środowiska. Warto wspomnieć, że urządzenia pozwalają wychwycić pojawienia się w środowisku nawet śladowych ilości radioaktywnych składników.

Aktualizowane dane pomiarowe można na bieżąco sprawdzać: TUTAJ.

PAA zdecydowanie odradza profilaktyczne przyjmowanie preparatów ze stabilnym jodem, np. płynu Lugola, który większość Polaków kojarzy z katastrofą w czarnobylskiej elektrowni z 1986 roku. Podawano go wówczas dzieciom, żeby ochronić je przed chorobami tarczycy wskutek wchłonięcia radioaktywnego jodu.

Eksperci przypominają, że preparaty z jodem powinny być przyjmowane wyłączenie po konsultacji lekarskiej lub w sytuacji faktycznej katastrofy jądrowej, ale tylko, gdy w jej wyniku doszło do emisji jodu. Jodek potasu, który znajduje się płynie Lugola chroni tarczycę tyko przez I-131 (radioaktywnym jodem), ale nie przed innymi składnikami radioaktywnymi. 

W tej chwili w Czarnobylu nie ma już promieniotwórczego jodu. Występują natomiast pewne ilości cezu.

Płyn Lugola to wodny roztwór, który zawiera stabilny jod. Kojarzy się on najczęściej z katastrofą w Czarnobylu, kiedy to był podawany w celu ochrony tarczycy przed promieniotwórczym jodem. Okres połowicznego rozpadu izotopu promieniotwórczego jodu (I-131) to 8 dni. Katastrofa w Czarnobylu miała miejsce w 1986 r., przy czym już miesiąc po katastrofie elektrowni jądrowej w Czarnobylu ilość promieniotwórczego jodu zmniejszyła się trzynastokrotnie. Po roku wynosiła ona 0,000000000002% pierwotnej ilości. Przypominamy, że obecnie, 34 lata po katastrofie w Czarnobylu, nie obserwuje się promieniotwórczego jodu-131 uwolnionego w trakcie katastrofy. W środowisku wokół Czarnobylskiej elektrowni jądrowej znajduje się promieniotwórczy cez-137, który ma stosunkowo długi okres półrozpadu, wynoszący 30 lat. Oznacza to, że połowa cezu-137 uwolnionego w trakcie awarii w Czarnobylu już zniknęła, jednak druga połowa wciąż znajduje się w środowisku. Nie obserwujemy jednak zwiększenia mocy dawki promieniowania, która mogłaby świadczyć o zwiększeniu ilości promieniotwórczego cezu w powietrzu na obszarze Polski - czytamy na stronie Państwowej Agencji Atomistyki.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

BaNICKBaNICK

4 2

Tam straszycie, szczególnie tytułem: https://wrzesnia.info.pl/pl/745_wojna-na-ukrainie/18552_-elektrownia-jadrowa-w-czarnobylu-na-skraju-katastrofy.html
A teraz kazali uspokoić? 00:50, 28.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

serio?serio?

6 0

ręce opadają, z każdym dniem większe *%#)!& publikujecie - wstyd, że macie w nazwie nazwę naszego miasta. 08:47, 28.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%