17 września około 22.00 na drodze do Białężyc doszło do dachowania. O zdarzeniu powiadomił policję świadek. Okazało się, że kierujący był pijany, a to nie koniec jego przewinień.
Z dokładnej relacji świadków oraz wykonanych przez policjantów oględzin wynika, że kierujący Citroenem C4 jadąc z Białężyc do Wrześni na łuku drogi nie dostosował prędkości do panujących warunków i stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego zjechał na prawe pobocze po czym dachował. Po udzieleniu pierwszej pomocy przez strażaków, wrzesińska drogówka sprawdziła trzeźwość 39-latka, podczas którego wyszedł wynik 2,7 promila alkoholu we krwi. Oprócz tego mieszkaniec Wrześni posiadł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - mówi Adam Wojciński, rzecznik prasowy wrzesińskiej policji.
Fot. KPP Września
13 0
Czyli był *%#)!& jak ś.winia
11 0
Z chamem!!!
9 0
Krótko,ludzie nie że nie są odpowiedzalni,tylko coraz bardziej poj..ani.
9 0
Nikogo nie szanują,ani siebie ani innych.Pycha,brak słów.
2 3
Podkablowalibyście swojego męża albo brata czy tatę albo wujka jakby chciał jechać po zakrapianej imprezie rodzinnej do swojego domu?
5 0
Oczywiście. Przepisy są po to, aby ich przestrzegać.
0 0
Nie! Wystarczy zamówić taksówkę, ogólnie trzeba zapewnić sobie transport idąc na zakrapianą imprezę to chyba proste
5 0
*Polacy* kupują dziennie 4 mln *małpek* z czego ponad 30% w godzinach porannych!
Jesteście narodem alkoholików przez co dajecie sobą manipulować itd. ...
I nie żal mi nikogo! 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
4 0
Chlali na ukrainie przed wojną 50 mln małpek dziennie, z czego 49 mln do południa. Teraz też chleją tyle, że niestety w Polsce. To są prawdziwe alkoholiki.
3 2
Chlali na ukrainie przed wojną 50 mln małpek dziennie, z czego 49 mln do południa. Teraz też chleją tyle, że niestety w Polsce. Ot twoje statystyki.
2 0
Czas na ograniczenie sprzedaży narkoholu.