Do zdarzenia doszło 22 kwietnia na obwodnicy Wągrowca na wiadukcie kolejowym. Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że doszło tam do dwóch zdarzeń drogowych w niemal tym samym czasie.
Początkiem była kolizja ze zwierzęciem. 50-latka z Wągrowca nie dopilnowała swojego psa rasy beagle, który przedostał się przez barierę ochronną na jezdnię. Tam wbiegł wprost pod auto marki Renault. Zwierzę zginęło na miejscu.
Chwilę potem kierowcy Skody i Peugeota, którzy zatrzymali się w związku z tą kolizją, zostali uderzeni przez kierującą samochodem Kia, 54-letnią wągrowczankę. Kobieta nie zachowała bezpiecznej odległości i uderzyła w poprzedzające ja samochody. Na kierującą Kią Sportage, policjanci nałożyli mandat karny 1020 zł i 10 pkt karnych.
Za całe zdarzenie odpowiadać będzie właścicielka psa.
Fot. KPP Wagrowiec
Czytelnikzw09:44, 24.04.2025
Czy pies na zdjęciu nie powinien być zamazany?
maciej_10:02, 24.04.2025
a gdzie RODO?
???10:11, 24.04.2025
Odpowiadać będzie właścicielka psa, a ma wykupione ubezpieczenie? Czy wykartkuje z własnej kieszeni za naprawę 4 samochodów?
?10:55, 24.04.2025
Karambol na obwodnicy. Pewnie Wrześni. Wchodzi się dalej w artykuł, jest i obwodnica. Tyle że Wągrowca. Coś pod Królowym Mostem się nie wydarzyło przypadkiem? Przecież to też z naszego powiatu.
Lamber11:55, 24.04.2025
Biedny piesek samochody się wyklepie i będzie ok ale zwierzakowi już życia nie wruca
1 0
Niestety na głupotę właścicieli nic nie poradzimy...