Zamknij

Wspominali zmarłych i świętych. Tłumy ludzi na wrzesińskich cmentarzach

18:42, 02.11.2019
Skomentuj

Rzeka ludzi na ulicach oraz sznury samochodów w całym mieście – to charakterystyczne dla Wrześni (choć oczywiście nie tylko) widoki w Dzień Wszystkich Świętych. 

Uroczystość Wszystkich Świętych to dzień, kiedy w kościele katolickim wspomina się chrześcijan, którzy osiągnęli stan zbawienia i przebywają w niebie. 1 listopada jest jednocześnie świętem urzędowym w Polsce, a data ta łączy różne uroczystości związane ze wspominaniem zmarłych. Przedchrześcijański obrzęd Dziadów (zwanych też Zaduszkami) praktykowano w nocy z 31 października na 1 listopada, zaś w okolicach 2 listopada (zależnie od fazy księżyca) obchodzono Święto Zmarłych.

Cmentarz parafialny przy ul. Gnieźnieńskiej. We Wrześni 1 listopada tradycyjnie odbywają się dwie kwesty. Projekt Września zbierał środki na ratowanie zabytkowych nagrobków z cmentarza parafialnego we Wrześni
Cmentarz parafialny przy ul. Gnieźnieńskiej. Kibice Lecha Poznań kwestują na rzecz na rzecz renowacji grobów Powstańców Wielkopolskich 
Cmentarz parafialny przy ul. Gnieźnieńskiej. Na cmentarzu możemy spotkać nie tylko naszych zmarłych bliskich. Często przy grobie można zobaczyć członków rodziny oraz przyjaciół, których nie widzieliśmy od dawna. Może to być także dzień pojednań 
Cmentarz parafialny przy ul. Gnieźnieńskiej. Jest to święto, które łączy pokolenia

Największe tłumy co roku pojawiają się na cmentarzu komunalnym przy ul. Kościuszki. 

Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Korki ciągnęły się przez całe miasto
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Ci, którzy wybrali rowery, przemieszczali się znacznie szybciej
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. W tłumie zdarzały się drobne wypadki. Tutaj roztrzaskany znicz 
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Rzeka ludzi ciągnęła z wielu kierunków
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Rzeka ludzi ciągnęła z wielu kierunków 
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. O bezpieczeństwo pieszych i kierowców dbali policjanci w ramach Akcji Znicz 
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. O bezpieczeństwo pieszych i kierowców dbali policjanci w ramach Akcji Znicz 
Droga na cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Tak wyglądała sytuacja na chwilę przed mszą świętą 

Mszę świętą w tym roku odprawiali księża z parafii pw. Świętego Ducha we Wrześni. Po tradycyjnej procesji połączonej z odmawianiem różańca, wierni usłyszeli fragmenty Apokalipsy św. Jana.

Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Ks. Kazimierz Kuczma, czyli proboszcz parafii pw. Świętego Ducha we Wrześni, odmówił modlitwę różańcową
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Ks. Marcin Winkiel przewodniczył procesji i poświęcił obecnych 

Kazanie wygłosił wikariusz, ks. Marcin Winkel. Najpierw kapłan odczytał słowa z Ewangelii według św. Mateusza.

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie.

Właśnie do tych słów nawiązał w kazaniu.

Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. To właśnie ks. Marcin Winkiel wygłosił kazanie na cmentarzu komunalnym

Błogosławieni czyli szczęśliwi. Szczęśliwi ci, którzy są ubodzy. Szczęśliwi ci, którzy są smutni. Szczęśliwi ci, którzy są cisi. Szczęśliwi ci, którzy łakną. Szczęśliwi ci, którzy są miłosierni. A przecież świat mówi inaczej. Świat mówi, że szczęśliwi są ci, którzy są bogaci. Szczęśliwi to ci, którzy są weseli. Szczęśliwi to ci, których słychać, którzy wam mogą coś powiedzieć. Szczęśliwi to ci, którzy są nasyceni. W końcu szczęśliwi ci, którzy mogą dokonać pomsty, a niekoniecznie okazać miłosierdzie.

Dlaczego oni są szczęśliwi? Dlaczego dzisiaj kościół pragnie w sposób szczególny ich wszystkich uczcić? Właśnie błogosławionych, świętych. Bo chociaż Uroczystość Wszystkich Świętych wprowadza nas przeważnie w nastrój bardziej ponury aniżeli wesoły i trudno jest mówić o uroczystości, trudno jest mówić o radości, kiedy stajemy nad grobami naszych bliskich, których być może jeszcze niedawno temu tutaj żegnaliśmy. Bo przecież byliśmy przy każdym z tych grobów. Przy każdym z tych grobów, przy których dzisiaj stoicie, żegnaliśmy poszczególne osoby. I wówczas nikomu nie było do radości. Nikt z nas się nie cieszył. Bo przecież to był smutek, to był smutek związany z pożegnaniem człowieka. Człowieka bliskiego mojemu sercu. I dziś znowu tutaj stajemy. Znowu przychodzimy na to miejsce, żeby ich wspomnieć.

Właśnie, chcemy ich tylko wspominać? Chcemy powiedzieć, że byli kiedyś obecni w moim życiu? I co po nich zostało? Tylko i wyłącznie wspomnienie? Tylko i wyłącznie jakieś zdjęcia, na których mogę ich zobaczyć? A może Pan Bóg chce ci dzisiaj powiedzieć, że wśród właśnie tych zbawionych i oni są. Być może wśród tej rzeszy ludzi, która stoi przed Tronem i przed Barankiem, jest ich twarz. Jest twarz twojej matki, twarz twojego ojca. Może twoich dzieci? Twojego współmałżonka? Może oni już tam są. Może oni już cieszą się chwałą zbawionych. I dzisiaj jedno, co powinno się rodzić w twoim sercu, to pragnienie, żeby z nimi być. Tak jak pragnąłeś wtedy, kiedy odchodzili z tego świata, żeby zostali, żeby nie trzeba było ich żegnać. Tak dzisiaj powinno być w tobie pragnienie, żeby z nimi spotkać się na nowo w świętości, bo tylko w niej możemy się spotkać. Tylko w niej możemy razem przebywać.

Dlatego też przychodząc dzisiaj na to miejsce, gdybyś mógł przyłożyć ucho do tej płyty, co byś usłyszał? Być może byś usłyszał swojego bliskiego, który spoczywa na tym cmentarzu: „Dziękuję ci, że chociaż raz w roku przyszedłeś mnie odwiedzić. Dziękuję ci za to, że na moim grobie są kwiaty tak piękne, płonie tyle zniczy. Ale nie tego potrzebuję. Potrzebuję od ciebie modlitwy, bo wiem, jaki jest piękny Bóg i chcę z tym Bogiem przebywać. Jeżeli kochałeś mnie za życia, to okaż i tę miłość po mojej śmierci i módl się za mnie”. Być może byśmy usłyszeli co innego. Być może byśmy usłyszeli: „Jestem szczęśliwy! Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, co Bóg przygotował dla tych, którzy go miłują. Jestem szczęśliwy, bo błogosławiony. Bo szczęśliwy to ten, który przeżywa trudności tutaj na ziemi, ale ten, który ciągle przed swoimi oczyma ma Jezusa. Jezusa, który za mnie umarł i zmartwychwstał. Który najpierw zapragnął, żebym był na tym świecie i nie stworzył mnie tylko po to, żebym był przez 70, 80 czy 90 lat, tylko stworzył mnie po to, abym żył wiecznie razem z nim”.

Ten właśnie Jezus tak odkupił człowieka, umarł za niego i zmartwychwstał, aby człowiek mógł być właśnie z nim w wieczności. Tylko że ci, którzy dzisiaj są otaczani przez nas czcią świętych, mieli Jezusa przed swoimi oczyma. I chcą nam to powiedzieć, że w przyszłości chcą, abyśmy razem wszyscy byli w tej rzeszy zbawionych, stojących przed Tronem i przed Barankiem, ale najpierw w naszym życiu, musi być on obecny – Jezus Chrystus, który chce przed nami nieustannie podążać.

Zakończył je w sposób charakterystyczny dla siebie, czyli śpiewem. (Docierają do nas głosy, że są wierni, którzy udają się na eucharystię w parafii pw. Świętego Ducha, ponieważ ks. Marcin tak pięknie śpiewa, że chcą mieć okazję słyszeć go jak najczęściej.)

Miałem Pana zawsze przed oczami, zawsze miałem Pana, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego cieszy się me serce i raduje język, także ciało moje spoczywa w nadziei, spoczywa w nadziei. 

Że nie zostawisz duszy mej w otchłani, nie zostawisz, ani nie dasz świętemu Twemu ulec skażeniu. Dajesz mi poznać wszystkie drogi życia, dajesz mi poznać, i napełniasz mnie, mnie radością Swoją przed obliczem Twoim.

Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Na cmentarzu zebrały się tłumy
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Także tu kwestowali aktywiści. Na pierwszym planie radny Damian Staniszewski z Projektu Września
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Kwestował także Jarosław Kowalewski, radny z ramienia PiS-u 
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Wiele osób zatrzymywało się, by wesprzeć kwestujących 
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Uroczystość Wszystkich Świętych to dobry moment, by zrobić coś dobrego dla tych, którzy już odeszli
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Tłumy zebrane 1 listopada zapalały znicze na grobach bliskich 
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. W czasie mszy zbierano środki na Prymasowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Gnieźnie 
Cmentarz komunalny przy ul. Kościuszki. Na cmentarzu gromadziły się całe rodziny 

Więcej zdjęć z Uroczystości Wszystkich Świętych na wrzesińskich cmentarzach prezentujemy w galerii. Tutaj natomiast prezentujemy zdjęcia z cmentarza komunalnego nocą

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

odoodo

6 1

W Pyzdrach też były tłumy ludzi ale nikt nie pomyślał,żeby ocalić pomniki tych o których nikt już nie pamięta-pewnie będą zlikwidowane :(

21:54, 02.11.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

seniorsenior

1 4

odo- daj kasiorę to będą ocalone

09:51, 03.11.2019

onioni

2 8

Znów kolejny powód dla lansu pewnego projektu i kilku bez-radnych..... Tłumy ludzi i co? Po prostu komercyjne święto, uśmiechy i promocja lokalnych działaczy. A nad tym wszystkim słowa księdza Marcina. Czy ktoś zrozumiał o czym mówił???

11:00, 03.11.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DziadekDziadek

5 0

Do,, oni". Tak ja zrozumiałem i wiem o czym było kazanie. Mi się bardzo podobało, piękne kazanie a na koniec śpiew księdza. Jak ktoś słucha i uważa to wie o czym jest kazanie a jak ktoś gada i nie slucha to nie wie

20:39, 03.11.2019

LalaLala

5 1

To ks. Marcin powinien być proboszczem kościoła Świętego Ducha

12:16, 03.11.2019
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ciekawyciekawy

0 0

Lala- jakie masz uwagi do obecnego proboszcza kościoła Świętego Ducha ? Ja uważam ze jest wzorem do naśladowania.Przyjdzie czas że i ks. Marcin będzie proboszczem tylko dzisiaj Jezus wie w jakiej parafii.

08:28, 04.11.2019

Jarek JJarek J

3 2

Nie przedchrześcijański tylko pogański zwyczaj. Nie tylko krócej ale prawdziwiej. Historii w szkole nie miała????

15:55, 03.11.2019
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

DarioDario

2 2

Pogańskie zwyczaje jak najbardziej można nazwać przedchrześcijańskimi, bo jak sama nazwa wskazuje, istniały już za czasów, gdy na terenie naszego obecnego kraju panowały inne religie i wierzenia. No chyba, że autor posta myśli, że najpierw byli chrześcijanie, a poganie dopiero później do nas przywędrowali. W takiej sytuacji jednak radziłbym się zastanowić samemu nad powtórką z historii.

07:27, 04.11.2019

AgataAgata

0 2

"Poganie" to określenie deprecjonujące. Języka polskiego nie miał? :)

12:11, 04.11.2019

666666

2 5

... i ta wykrzywiona twarz w okularkach miną imitującą uśmiech... plecaczek... kto zgadnie - któż to?

10:00, 04.11.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

..

1 8

jak zwykle zdjęcia osób prywatnych publikowane bez zgody... na cmentarzu parafialnym widziałem idiotkę z aparatem... zapytałem prawnika coby "pomóc śliwie" zrozumieć co do niego piszę... oto odpowiedź: Robienie komuś zdjęcia nie jest zabronione, jeżeli nie dotyczy to szczególnych okoliczności (np. sytuacje intymne). Z opisanej sytuacji wynika, że żadna sytuacja szczególna nie zaistniała. Zabroniona jest jedynie publikacja wizerunku osoby bez jej zgody. Wizerunek jest dobrem osobistym i podlega ochronie, w razie bezprawnego wykorzystania wizerunku można podjąć kroki prawne... czyli jak napisałem ww musi uzyskać zgodę KAŻDEJ osoby prywatnej na publikację zdjęcia w jakiejkolwiek formie

11:39, 04.11.2019
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

hahahahhahahahahha

3 2

hahahaham, co za bzdury

12:09, 04.11.2019

AgataAgata

4 4

Polecam Ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zdecydowanie bardziej wiarygodne źródło niż anonimowy "prawnik" (nie dziwię się, że się nie podpisał, bo zapewne nie istnieje).
Art. 81, 2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku: 2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

12:10, 04.11.2019

DarioDario

2 3

Nie, nie musi uzyskać żadnej zgody w sytuacji, gdy jest się uchwyconym w tłumie. Co najwyżej osoba taka ma prawo zażądać usunięcia swojego zdjęcia jeżeli stwierdzi, że to narusza jej dobre imię. Jeżeli pana prawnik uważa inaczej, to radziłbym skonsultować się z prawdziwym prawnikiem. Poza tym jedyną osobą, która w tym momencie złamała prawo jest właśnie pan, bo nazywanie kogoś "idiotką" jest publicznym znieważaniem i mam nadzieję, że osoba, którą pan w ten sposób określił, nie pozostanie dłużna. Internet nie gwarantuje anonimowości.

12:12, 04.11.2019


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%