W czwartek 5 września w zakładzie Volkswagena w Białężycach odbyły się spotkania zarządu firmy z przedstawicielami pracowników, na których poinformowano o zwolnieniach.
Początkowo dowiedzieliśmy się, że Volkswagen Poznań zamierza zlikwidować w całej firmie 750 stanowisk, co mogłoby oznaczać (licząc trzy zmiany), że pracę straci ponad 2 tysiące ludzi we wszystkich zakładach VW, a więc w Poznaniu i Białężycach. Jednak Patrycja Kasprzyk, rzeczniczka VW, dementuje tę informację. Podkreśla, że chodzi o 750 osób.
Taki ruch zarządu VW Poznań ma mieć związek z opóźnieniami w homologacji nowych silników, a także z planami automatyzacji i robotyzacji niektórych działów fabryk koncernu, głównie w Antoninku, gdzie poziom robotyzacji i automatyzacji jest znacznie mniejszy niż w Białężycach.
– Przemysł motoryzacyjny przechodzi fazę głębokiej rewolucji i nie mam tu na myśli tyko napędów elektrycznych, lecz również zmianę technologii produkcji. Przemysł 4.0, bussines 4.0 zmienia naszą rzeczywistość w biurach i na produkcji. W związku z tym musimy dostosować nasze procesy, ale i liczbę pracowników do tych zmian. Mówimy tu o zmniejszeniu o 750 stanowisk pracy w perspektywie do końca 2020 roku – podkreśla Jens Ocksen, prezes VW Poznań.
Likwidacja stanowisk nie oznacza zwolnień grupowych. Część pracowników przejdzie do innych działów, inni odejdą na emeryturę. Z kolei ci pracujący na umowach na czas określony lub tymczasowych mogą nie mieć tych umów przedłużonych.
– Polityka rekrutacyjna dotycząca wolnych stanowisk w VW skierowana będzie w pierwszej kolejności do pracowników firmy, zwłaszcza tych, którzy mają umowy na czas określony. Volkswagen Poznań jest i pozostanie największym pracodawcą w Wielkopolsce. Obecnie świadomie inwestujemy w modernizację i nowe technologie, aby zapewnić stabilną przyszłość dla ludzi i zakładów – zaznacza Jolanta Musielak, członek zarządu ds. Personalnych i Organizacji.
– Jesteśmy w tej chwili w kontakcie z partnerami biznesowymi, dostawcami i sprawdzamy możliwości i ich potrzeby kadrowe. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę z tego jak dzisiaj wygląda rynek pracy. Nasi pracownicy to osoby przeszkolone, wykształcone i doświadczone w pracy w nowoczesnym środowisku. Jesteśmy przekonani, że nie będą mieli wielkich trudności w znalezieniu nowego pracodawcy – dodaje Jens Ocksen.
Jak na informację o likwidacji stanowisk zareagowali związkowcy?
– Postęp i inwestycje są gwarancją przyszłości dla naszych zakładów i zatrudnionych pracowników, nie mamy tu wątpliwości. Naszym celem jest zabezpieczenie miejsc pracy nie tylko dzisiaj, ale i w przyszłości. Pracodawca na nasz wniosek m.in. zagwarantował odpowiednie środki na przygotowanie pracowników do pracy na nowych stanowiskach. Mówimy tu o 15 milionach złotych na przekwalifikowanie w perspektywie do 2021 roku – mówi Piotr Olbryś, przewodniczący NSZZ Solidarność Volkswagen Poznań.
W 2019 i 2020 roku Volkswagen Poznań przeznaczy 2 miliardy złotych na inwestycje w hale, urządzenia i szkolenia dla personelu. Co zmienią te inwestycje? Przykładowo w rozbudowanej hali spawalni poziom automatyzacji wzrośnie z 42 do 80 procent. Obecnie w tym obszarze montowanych i programowanych jest 450 robotów, których zadaniem będzie wykonywanie powtarzalnych procesów. Dzięki temu poziom automatyzacji procesu budowy karoserii zwiększy się z 42 do blisko 80 procent. Jednocześnie firma wzmacnia swoje kompetencje w zakresie rozwoju pojazdów. Oznacza to większe zapotrzebowanie na specjalistów w obszarach m.in. konstrukcji pojazdu. W perspektywie najbliższego roku zatrudnienie znajdzie tam około 30 osób.
A co z uczniami i studentami klas patronackich?
– Optymalizacja struktury zatrudnienia, o której dzisiaj mówimy nie dotyczy uczniów klas patronackich, czy studentów studiów dualnych, którzy zdecydowali się swoją przyszłość związać z Volkswagenem. Osoby te zdobywają dzisiaj wiedzę i kwalifikacje jakich będziemy potrzebowali w przyszłości. Dlatego jesteśmy przekonani, że również w przyszłości będziemy oferować absolwentom politechniki i klas patronackich dalszą pracę w zakładach Volkswagen Poznań – mówi Jolanta Musielak.
Volkswagen Poznań to największy producent samochodów w Polsce. Rok 2018 był rekordowym w historii spółki. Taśmy produkcyjne opuściło 266 819 samochodów, w tym VW Caddy, T6, Crafter, MAN TGE 9. Spółka to także największy pracodawca w Wielkopolsce, dający zatrudnienie ponad 11 tys. osobom.
Fot. VW Poznań
[[ankieta2]]
[[ankieta3]]
Ompteda08:39, 06.09.2019
W Wolfsburgu nie będą zwalniać?
senior08:56, 06.09.2019
Panie Olbryś trzeba strajkować i nie pozwolić na zwalnianie pracowników.Tak robiliście w czasach komuny
Ciekawa09:24, 06.09.2019
Nie będą zwalniać tylko pewnie ci co są jeszcze na worku to polecą w pierwszej kolejności oraz ci którzy mają umowy do końca listopada/grudnia bo akurat tych osób jest najwiecej.
Co wy wypisujecie09:40, 06.09.2019
Nie 750 stanowisk pracy tylko 750 osób jak wy ludzie słuchacie na tych zebraniach?
wrześniak10:13, 06.09.2019
Wie Pan/Pani lepiej niż Jens Ocksen?
Sefan09:51, 06.09.2019
I kolejny raz Niemiec pokazuje jak traktuje Polaka.
Batt10:01, 06.09.2019
I podejrzewam , ze najbardziej beda teraz płakać Ci, którzy non stop siedzą na chorobowym, którzy ściemniają, ktorzy narzekali na warunki , jakość , dojazd. Spotkałem właśnie jednego na ulicy- narzekał jak cholera- pytam , a ty co wolne? Nie na chorobowym, od czerwca, nie bede na Nazistow robił- ot polska przypadłość ! A teraz wielce pokrzywdzony . Właśnie sie pokłóciliśmy !
Realista11:00, 06.09.2019
Jak ktoś dlugo siedział na L4 to już dawno jest zwolniony. A po drugie, praca przez Worka to żadne cuda. Ludzie mają prawo być niezadowoleni. Pracy jest tyle, że na pewno znajdą nową. Nie ma czego żałować
Realista10:38, 06.09.2019
I bardzo dobrze. Bezrobocie poniżej 5% jest już szkodliwe. Przyda się małe trzęsienie ziemi wrzesińskiej. Może ceny mieszkań i wynajmów trochę się urealnią, bo teraz to są jakieś jaja. Ci ludzie i tak znajdą nową pracę w innych branżach.
bum12:04, 06.09.2019
"Bezrobocie poniżej 5% jest już szkodliwe" w czechach jest 2,7% i jakoś nikt nie narzeka
pisowiec10:42, 06.09.2019
Może ceny nieruchomości spadną dzięki temu
S..m na to!10:55, 06.09.2019
Może paliwo stanieje w końcu we Wrześni!
Jurek10:55, 06.09.2019
Po co piszecie te bzdury? Wczoraj na spotkaniu bylo jasno doprecyzowane 750 osób a nie stanowisk wiec te wyliczenia 750 razy 3 zmiany to jakiś celowy fake news, szukacie sensacji?
jan22010:59, 06.09.2019
Z wypowiedzi Jensa Ocksena wynika, że likwidowanych jest 750 stanowisk. Dopiero kilka minut temu rzeczniczka VW doprecyzowała, że chodzi o 750 osób.
ktosiek11:21, 06.09.2019
Kowal i mikroma przyjmą z powrotem? hehe
Gruby11:26, 06.09.2019
moim zdaniem dobrze, trochę się na zakładzie przewietrzy
h11:38, 06.09.2019
No tak Pięć tygodni bezpłatnego urlopu! Dlaczego pięć tygodni przymusowego urlopu? Bo nikt nie chce kupować busów od VW tylko dlatego że są bardzo drogie a jakość aut a zwłaszcza silników jest różnie
Krakacz12:23, 06.09.2019
Wiedziałem, że tak będzie. A będzie jeszcze gorzej. Nadchodzi kryzys. Więcej już się nie da wycisnąć z pracowników/niewolników. I nie chodzi tylko o VW.
A może raczej12:28, 06.09.2019
Produkują "bubel", który słabo się sprzedaje? Może zakładali, że cały Świat zachłyśnie się nowym modelem a tu "lipa"? Znaczek "VW" jest już słabym znakiem "jakości"! Konkurencja już jest daleko z przodu!
Anty13:18, 06.09.2019
To prawda nadchodzi kryzys na świecie. Polski nie ominie. Może nie będzie tak dokliwy, ale zawsze. Pracy jest wystarczająco tylko zarobki niskie.
Romek12:58, 06.09.2019
Tak było powiedziane 750 osób ale tych co VW zatrudnia.A pracownicy agencji tymczasowej czyli worki nie będą mieli przedłużanych umów a jest ich we wszystkich zakładach 1200.Wiec 750 plus 1200 daje ładny bilans.Ludzie będą odchodzić w różnych okresach więc nikt się nie doliczy.Szkoda bo nygus zostaną tak.
Robert13:36, 06.09.2019
Słyszałem też o tym, że ktoś w VW (lub podwykonawca) zawalił sprawę homologacji nowych silników. Homologacje wydaje jeden urząd, w którym po prostu jest kolejka i trzeba czekać. Stoi w niej nie tylko VW, ale też inne marki. A zamówień na Craftera jest ponoć dużo. Wiem to od pracowników, którzy mogą nie wiedzieć wszystkiego, ale może też jest to prawdą.
Citelnik14:47, 06.09.2019
"Słyszałem o tym"? Pan jest dziennikarzem? Sorry, ale jestem zaskoczony tym, że pańska gazeta jakoś kiepsko się stara, aby wyjaśnić tę sprawę. Powinniście siedzieć teraz w gabinecie szefów wrzesińskiego VW i żądać od nich odpowiedzi, prostych i jednoznacznych. A jeśli nie chcieliby z wami gadać, to ustawić się z mikrofonami przed bramą zakładu i pytać wychodzących pracowników, co wiedzą, co myślą, czy się boją zwolnień itp. Szkoda, że woli pan pisać o ścieżkach rowerowych.
Pracownik16:10, 06.09.2019
Dokładnie Panie redaktorze . Kryzys związany z WLTP dotknął cały rynek, nie tylko VWP. Podekrzewaam ze wiele koncernów nie bylo gotowe na nowe restrykcje. Ale przrciez na pewno sa ludzie odpowiedzialni, za niedopilnowanie tego wszystkiego w terminie. Mercedes wynajął pas na lotnisku, żeby mieć gdzie odstawiac, auta. Cały problem polega też na tym, że pozwolenie na produkcję jednego modelu( konfiguracji) zajmuje 2 miesiące przy czym taka dokumentacja do każdego zawiera 500-1000 stron. Proszę pomyśleć teraz ile mamy odmian samego Craftera. Szkoda że te normy są tak zaostrzone przez unię, bo skutkuje to między innymi taka sytuacja, że jest nadmiar pracowników. Do tego dochodzi również robotyzacja linii produkcyjnych.
senior14:14, 06.09.2019
Jeszcze raz powtarzam niech przewodniczący solidarności ogłosi pogotowanie strajkowe i wezwie wrzesińskie zakłady pracy by to samo uczyniły.Tak jak to robili w czasach komuny gdzie bronili jak lwy każdego pracownika
Rihanna14:35, 06.09.2019
Pan przewodniczacy wlasnie jest bolcowany pancerfaustem 30 w gabinecie czlowieka roku w wielkopolsce, jak skonczy to oglosi ze sytuacja jest pod kontrola, pozostaje cierpliwie czekac panie senior
Dziad14:54, 06.09.2019
Ciekawa przyszłość nas czeka. Ciekawe jak za 50 lat będzie wyglądał świat jak 90% prac będą wykonywały roboty... Człowiek bez pracy się stoczy...
1maj16:03, 06.09.2019
Przesadzasz @Dziad. Spójrz jak wyglądał swiat 50-150 lat temu. Wszyscy zapierdalali po 12-16 godzin przez 6-7 dni w tygodniu. Teraz robimy po 8 godzin przez 5 dni w tygodniu. Za 50 lat będziemy pracować po 5 albo 6 godzin na cały etat i roboty starczy dla wszystkich.
Heh15:12, 06.09.2019
Po co te centrum wybudowano?
Prusak16:59, 06.09.2019
Ponieważ krajowe "media" raczej unikają wszelkiej krytyki tego producenta warto zajrzeć do zagranicznych "internetów" tam można dowiedzieć się więcej i w zupełnie innym kontekscie. https://teknikensvarld.se/volkswagen-vill-betala-extrakostnader-som-drabbar-lurade-bilagare-208160/ (jakby ktoś nie znał języka działa tłumacz google). O mediach w Ameryce północnej nie wspominam ponieważ tam pisze i mówi się o wielkich odszkodowaniach.
Prusak17:01, 06.09.2019
ps. mnie odstrasza od tej marki "ojciec założyciel"!
Eda 00718:46, 06.09.2019
Jeszcze niedawno chwalili się ile to oni ludzi będą przyjmować, że trzecia zmiana itp. a teraz wszystko się odwróciło
Mick19:22, 06.09.2019
Cała branża automotive przeżywa kryzys, większość koncernów redukuje zatrudnienie
http://pim.pl/ford-planuje-zmniejszenie-zatrudnienia/
Kapitan Sowa19:25, 06.09.2019
Dlaczego niemcy wstydzą się swojego kraju?
Historyk08:30, 07.09.2019
A gdyby Twój ojciec czy dziadek, okradł, gwałcił i mordował sąsiadów, nawet gdybyś jeszcze miał te skradzione dobra. Byłbyś dumny?
spadkobiercy Ojca za19:29, 06.09.2019
Hitler stworzył VW! po to żeby produkował auta dla lepszej rasy! Szmelvageny i to za kosmiczne pieniądze!
Ompteda08:29, 07.09.2019
Kiedyś WW miało okładkowy temat "Nasze, polskie Detroit". Czyżby prorocze słowa?
A teraz pierwsza zag08:37, 07.09.2019
Jakie "wielkie" europejskie miasto zakupiło ponad 160 karetek pogotowia marki VW z czego ponad 150 już przestało jeździć? Czy roszczenia dotyczą tylko wartości unieruchomionych samochodów czy wszystkich poniesionych w związku z tym strat? Ile takich miast w Europie zakupiło karetki tej "marki"? Czy zatem czytamy powyżej prawdę?
Ompteda09:17, 07.09.2019
Ten Jens Ocksen na zdjęciu bardzo mi przypomina Jacka Kuronia, który kiedyś rozdawał zupę i tak pięknie tłumaczył, jak bardzo w zdrowej gospodarce rynkowej potrzebne jest bezrobocie...
Heh09:25, 07.09.2019
Państwo wspomogło tą inwestycje kwotą ponad 50 mln. Miejsc pracy miało przybywać a nie ubywać
Dziad09:12, 08.09.2019
Ale to wszystko na tzw. „gębę” czy są na to jakieś papiery?
T309:48, 07.09.2019
Będą odszkodowania płacić za kantowanie klientów jakie to ekologiczne auta maką
Yankesi ich dojeżdżają, więc trz szukać kasy stąd cięcia i cicha wijna hadlowa niemców i unii ze stanami. Przez wałki zarządu polecą pracowmicy.
Wyborca08:15, 08.09.2019
Koniec dobrobytu we Wrześni. Pracę stracą też w innych zakładach. Szkoda a miało być tak pięknie.
mr.nice15:23, 08.09.2019
A to dlaczego w innych zakładach też stracą? Też automatyzują produkcje?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
8 1
W Wolfsburgu rownuiez. W calym koncernie VW poleci 6 000 pracownikow.
Pozdrawiam z zza miedzy :)