Zamknij

Ruszyła długo czekiwana budowa ścieżki rowerowej Kołaczkowo-Borzykowo

07:20, 22.05.2018
Skomentuj

Rozpoczęła się budowa ścieżki rowerowej między Kołaczkowem a Borzykowem. Termin zakończenia robót budowlanych mija 29 czerwca bieżącego roku. Koszt 546 tysięcy złotych.

Wybudowany zostanie odcinek o długości 832 metrów od granicy Kołaczkowa do granicy Borzykowa. Nawierzchnia ścieżki będzie zbudowana z kostki betonowej.

Termin zakończenia prac jest wyznaczony na 29 czerwca, a odbiór technicznych do 13 lipca. Wykonawcą robót jest firma Goliat II ze Rzgowa. Natomiast inwestorem Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

StartyStarty

0 0

W gminie Pyzdry można zrobić i ścieżkę rowerową , a we gminie Września w Kaczanowie w środku wsi ,przy tej drodze od kilkunastu lat nie potrafią zrobić chodnika

12:46, 22.05.2018
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

OnOn

0 0

Nie wiadomo czy cieszyć się czy płakać!Ponieważ ludzie i dzieci do szkoły przy Wrzesińskiej w stronę Borzykowa nadal będą chodzić rowem.I niestety nikt z władz na czele z Panem sołtysem nie widzi tego problemu.Może Pan redaktor pstryknie z rana parę fotek dzieci idących do szkoły!

16:36, 23.05.2018

BorzykowianinBorzykowianin

0 0

W gminie Pyzdry i w Kolaczkowie nie ma sciezek rowerowych..bp te wymagaja innych przepisów i odpowiednich znakow drogowych.Na sciezkach rowerowych zabroniony jest ruch pieszych..No chyba ze sciezka do Kolaczkowa slynne az 823m bedzie miała taki znak drogowy..

14:02, 24.05.2018

PesymistaPesymista

0 0

To nie jest scieżka rowerowa- bo nie ma takiego oznakowania- to jest chodnik łaczacy Pyzdry z Borzykowem

21:00, 25.05.2018

BorzykowianinBorzykowianin

0 0

832 m to chyba do Kołaczkowa nie dojedziemy ?

18:57, 22.05.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KrzysztofKrzysztof

0 0

Też mam nadzieję, że dociągną chociaż do Szkolnej w Kołaczkowie, bo na razie z tego co widać, zatrzymali się przy stacji benzynowej.

09:50, 23.05.2018

BorzykowianinBorzykowianin

0 0

Scieźka rowerowa powinna byc asfaltowa...a nie z kostki !! No ale wladza sie cieszy ze wogole bedzie.. 90% sciezek w Polsce jest asfaltowych lub bitumicznych a kostka to zły pomysł...no ale juz tak bedzie..i bedzie zarastac..niszczec itp..

19:06, 23.05.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kerampkeramp

0 0

a możesz podać źródło tych danych, o tych 90%? Zdrówka

20:29, 23.05.2018

..........

0 0

władza sie faktycznie cieszy- bo wreszcie jest...a pamiętam, że temat się ciągnie z 20 lat?
fakt- szkoda, że z kostki a nie z pieknego asfaltu...ale...gmina nie miała tu wiele w temacie do powiedzenia- to nie inwestycja gminy- choć ta od wielu lat o to zabiegała i dopiero obecnej wójt to sie udało dopiąć...myślę, że można sie bardziej z tego cieszyć, niż narzekać...nie psioczmy, nie szukajmy dziury w całym, cieszmy się, że po tylu latach bezpieczeństwo bardzo wzrośnie...

07:58, 24.05.2018

GoscGosc

0 0

Czy ktos kompetenny z gminy moze nam objasnic gdzie sie bedzie konczyc ta niby sciezka? Chyba plan lezy w gminie na biurku? Prawda? Czy wogole to czytacie??ogarnijcie sie przy tych biurkach

19:11, 28.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

asfaltasfalt

0 0

Asfalt jest od 10% do 25% tańszy od kostki polbrukowej. Ceny są zmienne, ale proporcje pozostają. Załóżmy że koszt metra kwadratowego asfaltu wynosi około 35 pln z położeniem bez podbudowy. Za metr kwadratowy kostki polbrukowej bez podbudowy i położenia zapłacimy również 35 pln. Niech oszczędności wynoszą jedynie 10 pln na metrze kwadratowym to przy 100 metrach mamy 1000 pln a przy kilometrze już 10000 pln. Czy miasto stać na wydawanie takiej sumy praktycznie bez sensu??
Ścieżka z asfaltu jest wygodniejsza. Na powierzchni asfaltowej występują od 4 do 6 razy mniejsze opory toczenia niż w przypadku kostki polbrukowej. Jadąc po asfalcie rowerzysta odczuwa komfort jazdy, jadąc po polbruku rowerem o cieńszych oponach odczuwa nieprzyjemne drgania.
Asfalt jest trwalszy. Kostka polbrukowa ma tendencję do zapadania się po pewnym czasie. W szczelinach dzielących poszczególne kostki często wyrasta trawa, której korzenie również nie mają dobrego wpływu na stan polbruku. Odpowiednio wylany asfalt na ścieżce rowerowej, na której nacisk jest ograniczony wytrzyma w dobrym stanie zdecydowanie dłużej.
Asfalt jest bezpieczniejszy. Kostka fazowana ma zdecydowania mniejszą przyczepność niż droga asfaltowa co powoduje, że wydłuża się droga hamowania, a promień skrętu jest większy; natomiast kostka niefazowana to niebezpieczne mikrowstrząsy.

12:11, 29.05.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wujek googlewujek google

0 0

polecam poczytac tym co sie nie znają:
Chciano sprawdzić, czy rodzaj nawierzchni ma wpływ na rowerzystę i komfort jazdy. Zwykły polski rower Jubilat wyposażono w specjalny czujnik do mierzenia drgań. Coś w rodzaju małego sejsmografu, który na co dzień wykorzystują służby BHP przy określaniu niebezpiecznych stanowisk pracy. Pomiary odbywały się pod nadzorem specjalistów z Instytutu Podstawowych Problemów Techniki PAN, którzy dbali o zgodność ustawień przyrządów i przeprowadzania pomiarów z normami. O tym, czy dopuścić człowieka do pracy, gdzie występują drgania, decyduje dyrektywa europejska EU 2002/44/EC określająca maksymalne parametry: natężenie drgań i czas pracy. W przypadku badań drgań, jakie odczuwa rowerzysta, jadąc po drodze, najważniejszym parametrem jest parametr VTV wyrażany w metrach na sekundę do kwadratu. Kostka szkodzi - to pewne! Badania polegały na przejechaniu rowerem przez ścieżki rowerowe zbudowane z różnego rodzaju nawierzchni: nowego asfaltobetonu (takiego, jaki stosuje się na nowych ulicach), z kostki betonowej (polbruku), z polbruku na drodze obfitej w krawężniki i z polbruku niefazowanego (bez obciętych krawędzi). Oto wyniki pomiaru współczynnika VTV na różnych rodzajach nawierzchni drogowej: asfaltobeton: 3,4, polbruk: 6,7, polbruk niefazowany: 4,6, polbruk niefazowany z krawężnikami: 6,8. - Norma Unii Europejskiej wskazuje, że już przy wartości VTV powyżej 2,5 metra na sekundę do kwadratu należy próbować ograniczać drgania - mówi Marek Utkin z Sekcji Transportu Rowerowego Biura Drogownictwa i Komunikacji warszawskiego urzędu miejskiego. - Przy wartości VTV powyżej 5 są to już wibracje zagrażające zdrowiu. Co więcej, drgania mogą szkodzić nie tylko rowerzystom, ale również dzieciom, które znajdują się w wózkach. Bardziej wrażliwe maluchy mogą po prostu zwymiotować, gdy rodzice będą przez dłuższy czas na spacerze szli po bruku. Drgania oddziałujące na nasze ciało podczas jazdy rowerem przenoszone są przez podłogi, siedziska, oparcia itp. Codzienne narażanie się na zbyt intensywne drgania rąk trzymających trzęsącą się kierownicę roweru po pewnym czasie mogą u rowerzysty wywołać trwałe uszkodzenia stawów i mięśni nadgarstków i łokci. Polbruk lubią tylko urzędnicy Doświadczeni rowerzyści bez żadnych badań, z własnej praktyki wiedzą, jak niewygodnie jeździ się rowerem po kostce brukowej i omijają ją jak tylko się da. Niestety często łamią przy tym prawo, gdyż według przepisów, jeśli jest ścieżka rowerowa, nawet z najgorszej nawierzchni, rowerzysta musi nią jechać. Jazda płaską asfaltową ulicą jest nielegalna. Dlaczego więc miasta w Polsce nagminnie stosują kostkę brukową, która jest mniej trwała niż asfalt? - Argumenty są różne, na przykład to, że jest to nawierzchnia łatworozbieralna, która umożliwia szybki dostęp do instalacji podziemnych - mówi Marek Utkin. - Tymczasem instalacje powinny znajdować się w tak zwanych przepustach połączonych studzienkami, gdzie wymiana instalacji nie wymaga niszczenia nawierzchni. Pozorna łatworozbieralność kostki kończy się, gdy została zbudowana na solidnej, betonowej podsypce, bo wtedy i tak trzeba używać młotów pneumatycznych i koparek. Poza tym - zauważa ekspert - miasto i tak na tym nie oszczędza, ponieważ za rozebranie i ułożenie kostki, pod którą są instalacje komunalne i tak musi płacić. Jeśli są instalacje prywatne, płaci inwestor, nie ma więc żadnego uzasadnienia. - Prawda jest taka, że chodzi przede wszystkim o pieniądze - uważa M. Utkin. - W całym kraju działają lokalne firmy produkujące polbruk, niewykluczone, że mogą mieć jakieś niejasne powiązania z urzędnikami w miastach i gminach. Drogi rowerowe tylko asfaltowe Wyniki badań utwierdziły tylko w przekonaniu warszawskich urzędników, że budowanie dróg rowerowych z asfaltu jest najlepszym rozwiązaniem. W stolicy od ponad dwóch lat obowiązuje zarządzenie prezydenta miasta, zalecające budowanie dróg rowerowych z asfaltu. Nie oznacza to jednak, że takie drogi mają powstać wszędzie. Na przykład historyczny bruk granitowy powinien pozostać, ale jedynie na starówkach miejskich. Dodatkowym argumentem za asfaltem jest cena. Asfaltowa nawierzchnia jest tańsza niż nawet najlepiej ułożona kostka betonowa. Dla przykładu średnia cena kostki brukowej wynosi 80 złotych za metr kwadratowy, tymczasem cena asfaltu rozpoczyna się już od 30 złotych za tę samą powierzchnię.

Czytaj więcej: http://www.gp24.pl/polska-i-swiat/art/4724985,kostka-brukowa-jest-szkodliwa-dla-zdrowia-rowerzystow,id,t.html

12:14, 29.05.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jarek JJarek J

0 0

dużo za długo, krótko i na temat, inaczej przepadniesz

19:53, 06.06.2018

AsfaltAsfalt

0 0

Scieżynka juz gotowa?? Bo to nie droga dla rowerów.I fajnie kamloty i inne syfy zakopują pod teren trawiasty..kiedy odbiór tego czegoś??

16:11, 06.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%