Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał we wtorek rano, że na miejscu wypadku przeprowadzono m.in. oględziny z udziałem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Lesznie oraz członków Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
- Według wstępnych ustaleń lot odbywał się na trasie Poznań - Leszno - Poznań. Pilot posiadał licencję i latał hobbystycznie. Pasażer korzystał z vouchera na przelot samolotem - poinformował prokurator.
Dodał, że z relacji świadków tej tragedii wynika, że w poniedziałek ok. godz. 11 nad Krzyckiem Wielkim widziany był samolot wykonujący różne manewry przypominające akrobacje.
- Samolot leciał na niskim pułapie, przechylając się na boki, zwiększając i zmniejszając wysokość lotu, aż w pewnym momencie zaczął lecieć w kierunku ziemi, w którą uderzył. Jego 37-letni pilot i 20-letni pasażer ponieśli śmierć na miejscu - przekazał prokurator.
Dodał, że wyjaśnianie okoliczności zdarzenia jest na bardzo wstępnym etapie. Wskazał też, że kluczowe dla określenia przyczyny i przebiegu wypadku będą miały dalsze czynności procesowe oraz analiza zebranych dowodów i śladów, a także ustalenia Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
W poniedziałek media podały, że w wyniku wypadku awionetki zginął 20-letni młociarz Jakub Pracharczyk. Jeszcze w sobotę lekkoatleta uczestniczył w mistrzostwach Polski w Bydgoszczy. W zeszłym roku uczestniczył w mistrzostwach świata do lat 20 w Limie. Na początku lipca 2025 roku zdobył srebrny medal mistrzostw Polski do lat 23, które odbywały się w Krakowie.
We wtorek Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Województwa Wielkopolskiego poinformowało na portalu społecznościowym, że drugą ofiarą wypadku był strażak Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej na lotnisku Poznań-Ławica oraz ratownik medyczny Mikołaj Stołowski.
"Lotnictwo było jego wielką pasją, którą żył i którą zarażał innych. Odszedł od nas Człowiek pełen zaangażowania, profesjonalizmu i życzliwości. Łączymy się w bólu z Rodziną i Bliskimi Mikołaja" - napisano.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz