Aktywiści Otwartych Klatek zostali uniewinnieni w procesie o zniesławienie, wytoczonym im przez „króla norek” Rajmunda Gąsiorka.
Słynny hodowca oskarżył ekologów o zniesławienie po publikacji w 2013 roku raportu „Drapieżny biznes”. Opisano w nim dramatyczne warunki, w jakich żyją zwierzęta w fermach futrzarskich. Publikacji towarzyszył przerażający materiał wideo dokumentujący ranne, chore i cierpiące zwierzęta. Część pokazanych w nim ujęć pochodziła z fermy w Pawłowie (gmina Czerniejewo), należącej do R. Gąsiorka.
Właściciel fermy temu zaprzeczył – argumentował, że kadry zostały zmanipulowane. Uznał też, że zarzuty aktywistów Otwartych Klatek poniżyły go w oczach opinii publicznej, dlatego skierował do Sądu Rejonowego w Gnieźnie prywatny akt oskarżenia. Jego adwokaci skorzystali z artykułu 212 Kodeksu karnego, który pozwala karać więzieniem za publiczne pomówienie. Biznesmen proces przegrał. Korzystny dla aktywistów Otwartych Klatek wyrok zapadł 2 stycznia. Nie jest prawomocny.
Tymczasem adwokat Rajmunda Gąsiorka skierował inny pozew przeciwko Projektowi Września. Biznesmen znów idzie do sądu, ponieważ stowarzyszenie rozpowszechniało informacje, że planowana ferma drobiu w Kawęczynie może spowodować skażenie wód i gleby oraz alergie.
Gąsiorek domaga się opublikowania przeprosin i grzywny 15 tys. zł na cele społeczne. Sprawa toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Dodajmy, że członkowie PW uważają, że pozew to próba zamknięcia im ust. Zapowiadają również, że w dalszym ciągu będą wspierać mieszkańców w proteście przeciwko planom budowy fermy.
A co Wy sądzicie na temat przemysłowej hodowli zwierząt futerkowych? Czy podzielacie w tej kwestii zdanie Jarosława Kaczyńskiego? Zapraszamy do udziału w ankiecie.
Łukasz Różański
Banik z Głuszycy14:27, 17.01.2018
Ta ferma istniała w latach już 70 , nie wiem jak sobie radziła w kryzysie z karmą , swego czasu chciałem mieć norkę i miałem brązową , ale uciekła z małymi z nie domkniętej klatki schwytanie tego graniczyło z cudem jest uderzajace podobieństwo do kuny , w ameryce norki żyją na dziko , uciekła miała dostęp
do stert gałęzi i rowu z wodą . Gen dzikości uruchomił się automatycznie ,z przerażeniem słuchałem o spusztoszeniach w drobiu w okolicznych kurnikach gdzie widziano bardzo sprytnego brazowego futerkowca podobnego do kuny , trwało to dobrych kilka lat . Czyli norki w naturze zabijają .
Gorg15:22, 17.01.2018
Szczęśliwie w sejmie procedowana jest ustawa zabraniająca na terenie Polski takich hodowli...
Farmer18:56, 17.01.2018
Polska jest 2-gim na świecie producentem norek. Tylko Dania produkuje 3-rzy razy więcej futer.
Myśle, że ekolodzy powinni nie nosić skórzanych butów, tylko ze słomy, bo przecież sztuczna skura roskałda się 400 lat, a d..pę podcierać palcem skoda drzew w lesie...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ferma_norek
kusy16:12, 17.01.2018
kto dręczy zwierzęta dla zysku jest zwykłym kutasem...
ciekawy16:32, 17.01.2018
kusy- a kto mówiąc wulgarnie żre mięso ze zwierząt kim jest ?
Bil17:35, 17.01.2018
Ciekawe, jakie jest zdanie starosty na ten temat?
Sąsiad20:41, 17.01.2018
NIE DLA SMRODU Z FERM! MAMY JUŻ DOŚĆ!
Jotuze11:24, 18.01.2018
Mam nadzieję, że ta ferma nie powstanie, trzymam kciuki za WAS!
asdf10:46, 18.01.2018
Niemcy zacierają rączki... Tak ubija się polskie biznesy i przenosi się je do Niemiec...
Pablo10:49, 18.01.2018
i Duńczycy.
Kolega asdf11:24, 18.01.2018
W Niemczech, Danii i wszędzie w Europie na zachód od Polski, hodowle norek zostały zakazane, także, nieudany trolling Kolego
mela13:49, 18.01.2018
Młodzi, trzymam za Was kciuki, nie dajcie się! Nie zgadzajmy się, żeby lokowano u nas inwestycje typowe dla krajów trzeciego świata!
Fucker20:00, 18.01.2018
hahahaha, w żadnyk kraju trzeciego świata nie ma ferm norek, są tylko w Europie i Stanach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ferma_norek
0 0
eee a że się tak zapytam ee jaka ferma istniała w 70-latach eee może ma sklere i chciałbym to naprostować. AAA jak tam idzie komorniczkowanie? ;) Zdrówka