Miasto Sławutycz zostało zbudowane dla pracowników elektrowni atomowej w Czarnobylu. Dojeżdżali oni do pracy drogą kolejową przez terytorium Białorusi. Nie był to problem w czasach sowieckich, i nie jest to problemem, odkąd Ukraina zdobyła niepodległość.
Jednak konflikt zbrojny, jaki aktualnie trwa między Ukrainą a Rosją, nie wpływa dobrze na to miasto. Burmistrz Sławutycza, Jurij Fomiczew, mówi, że „znaleźli się na tyłach wroga”. Pierwszego dnia wojny Rosjanie wysadzili most kolejowy, czego skutkiem były zablokowane drogi do Wyszogrodu i Czernihowa, spowodowane trwającymi działaniami wojennymi.
Przez dwa tygodnie pracownicy elektrowni nie mogli dostać się do pracy, aby zmienić obecnie wtedy pracującą zmianę. Czarnobyl jest jedną z nielicznych elektrowni jądrowych na świecie, które nie zostały zlikwidowane, a jej działanie nie jest takie, jak w innych elektrowniach. Od 2000 roku nie produkuje ona energii elektrycznej, tylko ją zużywa. Przerwa w dostawie prądu powoduje zatrzymanie procesu chłodzenia paliwa jądrowego.
Taka właśnie przerwa była przyczyną wybuchu w elektrowni atomowej w Fukushimie. Jednak w pobliżu znajduje się morze, więc paliwo jest później chłodzone wodą morską. W czarnobylskiej elektrowni nie ma wody. Stawy, które kiedyś się tam znajdowały, już dawno zostały opróżnione. Oznacza to, że w razie tragedii nie ma tam nic, co mogłoby chłodzić paliwo jądrowe.
Sytuacji nie poprawia fakt, że rosyjscy wojskowi nie zdają sobie sprawy z zakresu potencjalnego zagrożenia. Jak informuje burmistrz Sławutycza, poruszają się swobodnie po czarnobylskiej strefie, nie zastanawiając się nawet nad niebezpieczeństwami związanymi z uszkodzeniami radioaktywnymi. Nie zdają sobie sprawy z tego, czym jest elektrownia jądrowa, czym jest promieniowanie lub, dlaczego środki bezpieczeństwa są tam tak ważne.
– Boję się nawet mówić o tym, co może się z nimi stać za jakiś czas. Wdychali radioaktywny pył, a potem ten sam pył przenosili dalej po ukraińskich drogach – mówi Jurij Fomiczew w rozmowie z ukraińskim portalem informacyjnym.
Problem pyłu jest jednak niczym w porównaniu z niebezpieczeństwem, jakie niesie za sobą przerwa w dostawie prądu w elektrowni. 8 marca, w wyniku działań wojennych, uszkodzone zostały linie wysokiego napięcia.
Od momentu, kiedy w Sławutyczu nie ma Internetu, zakład nie może przesyłać danych do MAEA. Pracownicy używają elektrowni dieslowskich do ładowania telefonów, ale nie zostało dużo tego oleju napędowego, a sprowadzenie większej ilości jest niemożliwe.
– W mieście brakuje obecnie leków i żywności. Około dwudziestu mieszkańcom, chorym na cukrzycę, grozi śmierć – dodaje Fomiczew.
Sytuacja jest ciężka. Jak dodaje burmistrz, do Sławutycza nigdy nie dostarczano gazu. W momencie, gdy zabraknie oleju napędowego, życie mieszkańców znacznie się zatrzyma.
– Jesteśmy teraz całkowicie odcięci od Ukrainy, jak na wyspie! Jeśli w najbliższych dniach wojska rosyjskie nie zorganizują dla nas korytarza humanitarnego, będziemy głodować i marznąć – mówi Fomiczew.
Energetycy jądrowi wysokiego szczebla rąbią teraz drewno na opał i gotują jedzenie na otwartym ogniu. Dużo osób twierdzi, że 25 tysięcy mieszkańców miasta stało się zakładnikami Rosji. Władze apelują o natychmiastowe przywrócenie połączenia z resztą Ukrainy przez Czernihów lub Wyszhoród. Nie da się dojechać ciężarówkami po polnych drogach do tych miast. Niewiele też można przenieść samochodami typu SUV, a jeśli się uda, to jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ nikt nie może zagwarantować, że kierowca wróci żywy.
Istnieje możliwość dostania się do reszty Ukrainy przez białoruski Homel, ale zarówno burmistrz, jak i mieszkańcy Sławutycza, nie chcieliby tego. Z Białorusi codziennie latają rakiety i samoloty wojskowe na Ukrainę. Bombardują tym samym ich krewnych. Mogliby również przeprawić się przez Dniepr, ale nie dano im łodzi oraz nie zagwarantowano pełni bezpieczeństwa.
– Rządy Ukrainy i Rosji muszą natychmiast porozumieć się w sprawie odblokowania naszego miasta. Przecież tu nie chodzi tylko o bardzo realny głód w Sławutyczu. Mówimy o niebezpieczeństwie nowej awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu – podsumowuje Fomiczew.
Do naczelnego 18:23, 20.03.2022
No cóż najlepiej Wiadomością Wrzesińskim wychodzi zajmowanie się masełkiem! A resztę zostawcie ludziom co mają więcej wiedzy i pojęcia niż lokalni redaktorzy! Ehh piszcie o robótkach ręcznych lub o tym że ktoś coś ... ! reszta to nie wasza sprawa i nie wasz poziom 18:23, 20.03.2022
publikują 19:25, 20.03.2022
co im każą, więc się nie dziw 19:25, 20.03.2022
Captcha20:22, 20.03.2022
Podobno są dorośli 🤣🤣🤣 20:22, 20.03.2022
Redaktor20:09, 20.03.2022
Kopiuj wklej i jest nius. 20:09, 20.03.2022
Użytkownik06:10, 21.03.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Dari11:05, 21.03.2022
Lokalny *%#)!& powinien zajmować się lokalnymi sprawami a nie tematem obgadanym już wszędzie. Sianie dodatkowej paniki też niczemu nie służy. 11:05, 21.03.2022
Beniu11:41, 21.03.2022
Emerytom mającym świadczenie powyżej 2500 zł obniżyć do tej kwoty. wstrzymać wypłatę 13 emerytury i pieniądze w obu przypadkach przeznaczyć na odbudowę Ukrainę 11:41, 21.03.2022
gggt12:04, 05.07.2022
"znacznie się zatrzyma"? Można zatrzymać się nieznacznie lub znacznie? Mniej lub bardziej? 12:04, 05.07.2022
Poniedziałek19:09, 20.03.2022
7 0
👍👍👍 a już myślałem, że tylko ja mam takie zdanie o WW! 😭😭😭 19:09, 20.03.2022