Dobra wiadomość dla pasażerów autobusów z gminy Pyzdry

A ta opłata 4 zł za przejazd jak długo będzie aktualna ? Drożyzna jaką serwuje nam tzw dobra zmiana szybko ją zmieni. 09:13, 27.01.2022

Kiedyś to było normalne, że autobusy jeździły po wioskach. Teraz przedłużenie kursów na kolejny rok to "dobra wiadomość". Dziękujemy panie Jaśniewicz (a mógł przeciez nie przedłużyć). 10:34, 27.01.2022

ompteda- tak było i się nie podobało, mają to co sobie wywalczyli 12:29, 27.01.2022

po co w Pyzdrach autobusy jak są w nimczech ? 11:27, 28.01.2022

Traskowski to jest dopiero niewiadoma. Przecież on oprócz napełniania kasą swojej kieszeni to tylko potrafi napełnić Wisłę ściekami. Jakoś wielce polityczny nie jestem ale wydaje mi się że prócz darcia japy i krytykowania rządzących to ci lewicoi by nic więcej nie zrobili a i zaszkodzić potrafili. Bo ciągle słyszę o krytyce a jeszcze nic o propozycjach, planach przyszłościowych dla Polski. 19:00, 28.01.2022

Kiedyś były 3 samochody na wiochę. Dziś to 3 są prawie każdym domu. Ale to nie znaczy, aby zapominać o ludziach starych i tych, którzy nie mają prawa jazdy i samochodu. 19:33, 28.01.2022

A czy ktoś jechał gdzieś z tym naszym Pyzdrskim pekaesem? Ja już z 10 lat nie jechałem autobusem i chętnie bym sobie taki sentymentalny kursik zrobił. 19:40, 28.01.2022

Jechoł. Ale jak mosz automobil to nie jedziesz. 21:21, 28.01.2022

Czy ktoś jeździł tym pyzderskim pekasem? Ja jeździłem, niecały rok zaraz po tym jak przejęli połączenia PKS bo transport publiczny po prostu mi pasował godzinowo i zawsze to trochę ruchu przy przejściu na przestanek a przy siedzącej pracy ta odrobina ruchu robi robotę. Zrezygnowałem po kilku miesiącach jak za bilet miesięczny relacji Borzykowo-Września zażyczyli sobie ni z gruszki ni z pietruszki 340 zł zamiast 250 zł argumentując to, że paliwo podrożało (miało być taniej niż w drogim PKS bo podobno powiat dopłacał prywatnemu przewoźnikowi a PKSowi nie chciał - przynajmniej takie chodziły słuchy nie wiem ile w tym prawdy a jednak ten wcześniejszy, publiczny PKS miał bilety miesięczne tańsze. Na początku faktycznie cennik zostawili z PKSu po czym wioski zaczęły magicznie odpływać od Wrześni i kilometry na biletach się zmieniały co jakiś czas... a może to Września odpłynęła, kto wie). W każdym razie w 2019 za 340 zł miesięcznie to ze spokojem mogłem jeździć nawet sam autem, opłacić ubezpieczenie, przegląd, paliwo, postać w korkach a i tak wyszedłem na plus. Tak właśnie oto przewoźnik zniechęcił mnie do transportu zbiorczego. Później zdarzało mi się, raz po raz wsiadać do autobusu ale cena zaporowa jednorazowego biletu 10,50 zł w jedną stronę + kierowca bez znajomości języka polskiego (z początku to część kierowców z PKSu jeździła tymi autobusami od Wa-Ma i było git) więc samemu trzeba poszukać na kasie do jakiej miejscowości się jedzie i mu pokazać jaki bilet ma wydrukować zupełnie mnie zniechęciło do takich atrakcji. Obecnie nie wiem jak ten przewoźnik funkcjonuje i czy cokolwiek się zmieniło na lepsze. 20:21, 31.01.2022