Uwielbiamy spędzać wakacje na plażach nad wodą, do której chętnie wskakujemy dla ochłody. Jednak czy umiemy pływać? Statystyki utonięć dają do myślenia.
Jedną z najpopularniejszych destynacji wakacyjnych są miejsca położone przy akwenach. Uwielbiamy się grzać na słońcu na plaży, by potem schłodzić się w wodach jezior, mórz i rzek. Sprzedaż akcesoriów plażowych to w okresie letnim intratny interes. Wrześnianie chętnie wyjeżdżają choćby na parę godzin w weekend do Skorzęcina, czy też nad Jezioro Powidzkie i inne zbiorniki wodne na terenie Pojezierza Gnieźnieńskiego.
Basen przy ul. Gnieźnieńskiej czynny od godziny 10.00 oblegają tłumy (w tym roku z uwagi na pandemię obowiązuje limit – maksymalnie 250 osób z wyłączeniem personelu). Uczniowie wrzesińskich szkół od lat uczęszczali w ramach zajęć wychowania fizycznego na naukę pływania na basenie krytym. Polacy coraz liczniej wyjeżdżają na wakacje, chodzą na baseny, zapisują się do szkółek pływackich.
A jednak co roku w wakacje mamy prawdziwą epidemię utonięć. Tylko w czerwcu utonęło prawie 70 osób, co oznacza średnio więcej niż 2 osoby dziennie. W roku ubiegłym najwięcej ludzi utopiło się w rzekach (118) i jeziorach (111), a najmniej w morzu (25). Większość ofiar (223) miała powyżej 50 lat. Im niższa grupa wiekowa, tym mniej topielców. Warto zaznaczyć, że wśród 460 osób, które utonęły w 2020 roku, jest zaledwie 48 kobiet i taka dysproporcja utrzymuje się od lat. Jedna czwarta wszystkich ofiar w minionym roku przed utonięciem spożywała alkohol.
Przypominamy, że pływanie i alkohol są niedobrym, a przede wszystkim niebezpiecznym połączeniem. Zachęcamy do korzystania z uroków kąpieli w miejscach strzeżonych i przypominamy, by nie pływać w miejscach niedozwolonych. Apelujemy także o ostrożność podczas uprawiania różnego rodzaju sportów wodnych, a także wędkowania – aż 34 osoby w 2020 roku utonęły przez nieostrożność podczas łowienia ryb. Odradzamy skakania do wody, szczególnie „na główkę” i w nieznanych miejscach o niesprawdzonym przez nas dnie.
Drodzy Czytelnicy, jeśli jesteście świadkami wypadku tonięcia, zgłoście to ratownikom (jeśli są na miejscu) i wezwijcie pomoc. Nie udzielajcie pomocy tonącemu, jeśli nie macie pewności, że Wam nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie rzucajcie się na ratunek, jeśli nie jesteście dobrymi pływakami – w przeciwnym razie może się okazać, że za chwilę będzie trzeba ratować dwie tonące osoby. Najlepiej podawać tonącemu kij, gałąź, wiosło itp. Podawanie ręki może okazać się niebezpieczne – tonący może przypadkiem wciągnąć Was do wody.
Korzystajmy z pięknej pogody i ciepłej wody z rozsądkiem, pilnujmy się nawzajem. Lepiej schować dumę do kieszeni i pływać „ze śmiesznym makaronem”, niż w wyniku nieodpowiedzialnych popisów stracić w wodzie życie.
Fot. WOSR
pan demiak15:08, 30.06.2021
1 1
pandemia dała jedną dobrą rzecz, ograniczona ilość osób na basenie, wreszcie nie wciskają ludzi bez opamiętania. Oby tak zostało już na zawsze! 15:08, 30.06.2021
Monika.13:34, 02.07.2021
0 0
Cześć panowie jestem chętna na spotkanko z miłym dyskretnym panem. Wiek nie gra roli, liczy sie dobre towarzystwo. Na studiach miałam tyle nauki że nie było czasu gdzieś wyjść a jednak trzeba się zabawić trochę w wakacje. Jeżeli jesteś zainteresowany – proszę, odwiedź mój profil a napewno się dogadamy. Numer telefonu i moje prywatne zdjęcia wrzuciłam na swój profil tutaj: http://prywatnesexogloszenia.pl/Oliwia69 13:34, 02.07.2021