Dzidziuś, absurdy i podatek rolny. Obradowała rada gminy w Nekli [FOTO]

Radni zrobili rolnikom bożonarodzeniowy prezent. Maksymalnie podnieśli stawkę podatku rolnego na 2026. – Skur....ny! – syknął jeden z sołtysów.

W środę, 26 października podczas sesji Rady Miejskiej Gminy Nekla radni zgodzili się na nieznaczną podwyżkę podatków lokalnych. Jednak burmistrz Karol Balicki zaproponował utrzymanie na tym samym poziomie stawkę podatku rolnego, która wynosiła 60 zł za kwintal żyta.

– Czy my nie powinniśmy odstąpić od podejmowania tej uchwały. Powinniśmy zdać się w tej sprawie na regulatora. Jeśli chodzi o nasze obniżenia stawki podatku rolnego, to trudno tutaj znaleźć jedną myśl. To regulator ocenia jaka jest sytuacja na rynku. W zeszłym roku stawka maksymalna była 86 zł, nasza 60 zł, w tym roku jest to 66 zł, a nasza znowu 60 zł. Do zastanowienia dla koleżanek i kolegów – mówił radny Dariusz Raźny.

– Propozycja radnego wydaje mi się absurdalna i nie do przyjęcia – stwierdził radny Sławomir Świdurski.

– Wszystkim podnosimy, tylko nie rolnikom. W rolnictwie zostaje wszystko po staremu, dlaczego ich faworyzujemy – pytał radny Gerard Grzeszczyk.

- Nie wiem na czym ta absurdalność miałaby polegać, trzeba by do regulatora napisać, że podejmuje absurdalne decyzje - ripostował radny Dariusz Raźny. Włodarz przypomniał, że w latach 2016-2025 podatek rolny wzrósł o 11 proc., natomiast podatek od nieruchomości mieszkalnych o 30 proc.

W odpowiedzi radny Świdurski poinformował, że rada podatek od nieruchomości podnosi do poziom 20-80 proc. maksymalnych stawek. Natomiast podatek rolny do poziomu aż 96 proc.

Rada ostatecznie przychyliła się do pomysłu radnego Raźnego. Stawka podatku rolnego od 2026 będzie na maksymalnym poziomie, to jest 66,42 zł za kwintal żyta.

Na sesji pojawiło się m. in.: młode małżeństwo z Podstolic z dzidziusiem, który sobie radośnie gaworzył w trakcie obrad. Czego domagali się rodzice? O tym niebawem na łamach „Wiadomości Wrzesińskich”.